Mikoryza. Szczepionka mikoryzowa
Re: Szczepionka mikoryzowa
Czytałem o mikoryzie, rozumiem na czym to polega - nie denerwuj się tak na mnie
Sądziłem jednak, że brusznica sama w sobie jest dobra dla rh czy borówki - tak wywnioskowałem z paru postów co tu wcześniej padło. Myślałem więc też, że taka brusznica ze szkółki też będzie dobra. Nie wiedziałem, że brusznica jest dobra tylko i wyłącznie dlatego, że ma już grzyba z lasu.
Także dziękuję za wyjaśnienie moja ty ostojo cierpliwości (i wcale się nie naśmiewam czy coś w tym stylu)
Sądziłem jednak, że brusznica sama w sobie jest dobra dla rh czy borówki - tak wywnioskowałem z paru postów co tu wcześniej padło. Myślałem więc też, że taka brusznica ze szkółki też będzie dobra. Nie wiedziałem, że brusznica jest dobra tylko i wyłącznie dlatego, że ma już grzyba z lasu.
Także dziękuję za wyjaśnienie moja ty ostojo cierpliwości (i wcale się nie naśmiewam czy coś w tym stylu)
Re: Szczepionka mikoryzowa
To tak zabrzmiało? chyba muszę zacząć siebie czytać
A jak rozumiesz mikoryzę to nie zadawaj g..pytań
Naprawdę nie wiesz jak wygląda brusznica?...
A jak rozumiesz mikoryzę to nie zadawaj g..pytań
Naprawdę nie wiesz jak wygląda brusznica?...
Re: Szczepionka mikoryzowa
Czemu to takie dziwne? W lesie nie mieszkamNaprawdę nie wiesz jak wygląda brusznica?...
Jakbym miał obok siebie pokrzywe i brusznice, to pewnie bym zgadł co jest brusznicą, ale jakbym miał iść do lasu to raczej bym nie wyczaił
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Szczepionka mikoryzowa
Mój wpis z 2009r :
Czy u kogoś z Was pojawiły się grzybki po zaaplikowaniu tego "cudu" ?
Niestety dotąd nie pojawiło się nawet pół leśnego grzybka w miejscach zaszczepienia grzybni Czyżby 2 sezony nie wystarczyły na przyjęcie się grzybni ? A może to lipa ?Ewelina pisze:Nie pokazywałam jeszcze mojego tegorocznego kaprysu... Zakupiłam otóż
Ciekawa jestem , co z tego wyniknie. Dotąd w moim ogrodzie pod sosnami i świerkami wyrastały raz po raz olszówki ewentualnie jakieś takie małe , dziwne , blaszkowe... No to zaszczepiłam powyższą grzybnie i ...zobaczymy , czy pojawi się coś "jadalnego".
Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z taką grzybnią?
Czy u kogoś z Was pojawiły się grzybki po zaaplikowaniu tego "cudu" ?
- asiaa
- 100p
- Posty: 172
- Od: 19 kwie 2010, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Szczepionka mikoryzowa
U mnie nie, a tez już 1,5 roku minęło.
Grzybnia może nie być lipą, ale jest tyle dodatkowych warunków które muszą być spełnione że prawdopodobieństwo posiadania grzybów na działce jest małe. W lesie też grzyby danego rodzaju nie rosną w każdym miejscu.
Grzybnia może nie być lipą, ale jest tyle dodatkowych warunków które muszą być spełnione że prawdopodobieństwo posiadania grzybów na działce jest małe. W lesie też grzyby danego rodzaju nie rosną w każdym miejscu.
Asia
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szczepionka mikoryzowa
Największe szanse pod sosną i modrzewiem. Maślaczki
Kozaki pod brzozą też są - ale tam naturalne .
Kozaki pod brzozą też są - ale tam naturalne .
- Xellos
- 200p
- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Szczepionka mikoryzowa
Też to używałem pod sosną i świerkiem ale grzybów nie ma.Ewelina pisze:Mój wpis z 2009r :
Niestety dotąd nie pojawiło się nawet pół leśnego grzybka w miejscach zaszczepienia grzybni Czyżby 2 sezony nie wystarczyły na przyjęcie się grzybni ? A może to lipa ?
Czy u kogoś z Was pojawiły się grzybki po zaaplikowaniu tego "cudu" ?
Natomiast mikoryza to druga do iglaków działa. Ukorzeniałem sobie nowe tuje, i z tą mikoryzą to wystartowały aż miło. Szybszy wzrost jest.
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Szczepionka mikoryzowa
Zgadzam się z Xellosem.
Ja ja zaaplikowałam już 3 lata temu pod świerkami i brzoza.
Grzyby się nie pojawiły ale wszystkie rośliny, które w pobliżu rosły śmignęły w górę.
Więc powiedziałabym, że z tymi grzybami to lipa i trzeba nie lada przypadku, żeby coś urosło.
Ale na pewno poprawia strukturę ziemi dla kwasolubnych.
Trzeba też uważać, bo mikoryza sprzyja rozwojowi opieńki a to szkodnik i jeśli się pojawi to drżyjcie o swoje wypielęgnowane krzewy.
Ja ja zaaplikowałam już 3 lata temu pod świerkami i brzoza.
Grzyby się nie pojawiły ale wszystkie rośliny, które w pobliżu rosły śmignęły w górę.
Więc powiedziałabym, że z tymi grzybami to lipa i trzeba nie lada przypadku, żeby coś urosło.
Ale na pewno poprawia strukturę ziemi dla kwasolubnych.
Trzeba też uważać, bo mikoryza sprzyja rozwojowi opieńki a to szkodnik i jeśli się pojawi to drżyjcie o swoje wypielęgnowane krzewy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2122
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
Mamy na bank jedną dobrą mikoryzę w kraju, polskiej produkcji, używaną przez leśników. Przesyłaną w postaci normalnej jak na mikoryze przystało czyli grzybni rozprowadzonej w podłożu.. toto się kruszy i stosuje wg instrukcji.11krzych pisze:Przydało by się jeszcze jakieś opracowanie naukowca na temat mikoryzy, bo te różne certyfikaty szczepionek wydawane przez Galaktyczny Instytut Mikologii Stosowanej i Haftu Krzyżykowego z daleka pachną ściemą.
http://www.lbg.jgora.pl/zespoly/ZB/instrukcja.htm konkretnie to.
Swego czasu szukałam sobie informacji o mikoryzach i to była jedyna sensowna jaką znalazłam.
"Polska technologia mikoryzacji oparta na grzybni Hebeloma crustuliniforme powstała
w wyniku prowadzenia długoletnich badań naukowych, inicjowanych i finansowanych przez Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe. Lasy Państwowe są właścicielem tej technologii i maja 6-letnie doświadczenia w jej stosowaniu we własnych szkółkach kontenerowych oraz w szkółkach otwartych prowadzących hodowlę gatunkowo zróżnicowanego materiału sadzeniowego w pojemnikach, w inspektach i w korytach. Biopreparat wdrażany jest na terenie całej Polski, ogółem w 62 nadleśnictwach. Rocznie zabiegowi sterowanej mikoryzacji poddawanych jest około 10.000.000 sadzonek różnych gatunków drzew iglastych i liściastych, wysadzanych następnie w uprawy leśne. Stosowana technologia podnosi jakość hodowanych sadzonek i znacząco wpływa na ich udatność
w uprawach, zwłaszcza na glebach zdegradowanych i gruntach porolnych. Lasy Państwowe dysponują szczegółowymi wynikami badań w tym zakresie."
To mnie przekonuje. Miałam tez badania do tego, ale w tej chwili nie znajdę, każdy może sobie zresztą poszukać sam.
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
I właśnie o to chodzi. Certyfikat wydany przez wiarygodną instytucję.
Przydałaby się jeszcze taka mikoryza, ale do warzyw.
Przydałaby się jeszcze taka mikoryza, ale do warzyw.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2122
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
Nie wiem czy jest sens stosować mikoryzę do warzyw jednorocznych szczerze mówiąc, jak gleba w miarę zadbana to powinny sobie radę dać same.. Mikoryza przydaje się ze względu na to że te grzyby pozyskują ze środowiska minerały które normalnie są dla roślin niedostępne bo np rosną na bardzo ubogim gruncie, w pewnym stopniu też zwiększają odporność rośliny na suszę i na niektóre patogeny. W przypadku warzyw, uprawianych na ogół w wychuchanym ogródku, albo nawet i w polu ale nawożonych obficie, takie działanie wydaje sie dla mnie nie mieć sensu, zwłaszcza że nie każda roślina ochoczo przystąpi do mikoryzy, bo jej się to zwyczajnie biologicznie nie opłaca. To że coś jest dobre, nie znaczy że będzie dobre wszędzie. A sprzedawca sprzedawcą, sroczka swój ogonek chwali;) Widziałam takie do warzyw w sprzedaży, też składu nieco magicznego, ale jakoś sama koncepcja mnie nie przekonuje.
Ekopom tu na forum używa zdaje się 2 profesjonalnych mikoryz z tego co zapamiętałam, do poprawy gleby w tunelach pod pomidory, zapewne ma to sens w tych warunkach, ale są to z kolei rzeczy bardzo drogie - przynajmniej jak dla mnie, przez co dla amatora chcącego coś uprawiać w miarę ekonomicznie mało przydatne. Ale może warto, nie wiem nie mam tunelu.
Ekopom tu na forum używa zdaje się 2 profesjonalnych mikoryz z tego co zapamiętałam, do poprawy gleby w tunelach pod pomidory, zapewne ma to sens w tych warunkach, ale są to z kolei rzeczy bardzo drogie - przynajmniej jak dla mnie, przez co dla amatora chcącego coś uprawiać w miarę ekonomicznie mało przydatne. Ale może warto, nie wiem nie mam tunelu.
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
Myślę, że jest sens. Na przykład jako środek ochrony przed chorobami odglebowymi i suszą. W tym roku zastosuję, bo ze względu na małą powierzchnię warzywniaka cienko u mnie ze zmianowaniem. Co do ceny, to są wielokrotnie tańsze od popularnych na rynku mikoryz, tylko że opakowania są duże. Ale za to kupuję coś z atestem a nie zacier na bimber w cenie szesnastolatki.loeb pisze:Nie wiem czy jest sens stosować mikoryzę do warzyw jednorocznych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2122
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
Wiadomo, jak już inwestować to w coś sensownego. Chodziło mi raczej o to, hm które z warzyw taką mikoryzę chętnie przyjmą. Rozumiem że w przypadku tych które siedzą w polu cały sezon to sens może być, ponoć zaprawiana odpowiednimi bakteriami fasola, bób czy groszek też lepiej rosną [to akurat każdy może sobie w domu zrobić sam]. Ale sałata, rzodkiewka, itp? Ekspresówki. Dyniowate? Tu chyba większe efekty są przez szczepienie na odpowiedniej podkładce. Ogólnie odnoszę wrażenie że dyskusja choć bardzo ciekawa mocno nam zjechała z tematu emów i ja bym była za wydzieleniem tych postów w osobny wątek pod tytułem Biologiczne wspomagacze wzrostu roślin, albo coś w tym stylu..