jura54 pisze: 4 razy na chwasty? Chyba masz dobry klimat na wzrost chwastów. ja tylko 2. Jak dasz dwa opryski fungilitic w czasie sezonu i się wstrzelisz tak jak pisałem żeby dwa tygodnie nie używać chemii to będzie ok. Namnoży się wystarczająco do następnego oprysku chemicznego. Z tym ze trzeba potem zrobić drugi zabieg fungilitic. Zapewniam Cię że zobaczysz różnice.
Raz to na jednoliścienne 2-3 na dwuliścienne(dawki dzielone tego samego oprysku).No cóż z chwastami to odwieczny problem mam.Teraz z powojem walczę, nierówna to walka .Włóknina może rozwiązała by przynajmniej problem chwastów tylko koszty może spróbuje w tym roku posadzić na próbę,wtedy tylko z chorobami powalczę.
Słyszałem że Lontrel jest dobry(hamuje wzrost raczej) ale truskawki mogą też ucierpieć.W międzyrzędziach stosowałem randap,trzeba tylko uważać żeby truskawek nie chwyciło bo gorzej pomiędzy nimi.Mechanicznie jest jeszcze gorzej bo go niechcący rozmnażamy.W ubiegłym roku próbowałem BetupTrio na dwuliścienne ,też widziałem zahamowanie wzrostu(dobre i to)a truskawkom nie szkodził.Ogólnie ciężko się go pozbyć.Sadziłem na jesień rozsadę,niby czyste pole ale już widziałem kępki tego cholerstwa.Zostaje tylko Basamid albo napalm.
Do pozbycia się chwastów dobry jest również Nicorn 040 SC od Generiks. Działa na zasadzie substancji czynnych z grupy regulatorów wzrostu. Dosyć dobrze sobie radzi ze zwalczeniem zarówno jednorocznych jak i wieloletnich chwastów dwuliściennych. Po zastosowaniu chwasty w ciągu kilku dni przebarwiają się i obumierają. Czyli typowe działanie. Alternatywa to MCPA 300 SL lub MPCA Plus 340 SL. Przy czym MCPA 300 SL jest bardziej uniersalny.
Usunąłem z ogrodu cały trawnik i posadziłem lawendę i isotomę.
Po kilku tygodniach trawa i mlecze nawracają z dużą intensywnością, muszę je usuwać co 2 tygodnie, a to dość duża powierzchnia.
Staram się usuwać mlecze wraz z korzeniami, jednak nie zawsze się udaje bo wchodzą mocno w głąb.
Trawę usuwam z korzeniami, jednak wciąż nawraca.
Co można zrobić oprócz ręcznego mozolnego usuwania ?
Na trawę można zastosować oprysk na rośliny jednoliścienne (np agil). Jeśli chodzi o mniszka to ciężko się go usuwa z całym korzeniem, ale jeśli nie pozwolisz mu się wysiewać to sądzę, że po pewnym czasie zniknie.
Stosował ktoś Perlkę , podobno mocno ogranicza zachwaszczenie , dodatkowo
odkaża podłoże .Jak dla mnie ma jedną wadę , za dużo wapnia , a u mnie gleba
powyżej 7 pH .
Lej roundup jak lubisz hardcorowo pojeść A tak na poważnie to polecam bez oprysków np przez ściółkowanie (np. karton,zrębki, trawa, słoma, kompost itp). Jeśli ogródek w tej chwili jest już zachwaszczony to można najpierw położyć jakąś czarną folię budowlaną, przekopać a dopiero potem ściółka.