Powój polny czym wytępić

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
Awatar użytkownika
nataszka
100p
100p
Posty: 146
Od: 19 mar 2013, o 19:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowa Sól-lubuskie

Re: Czym wytępić powój polny

Post »

U mnie w tym roku tez inwazja powoju. Rozlazł sie na poł ogrodu a w tamtym roku był tylko w jednym miejscu. Najgorsze jest to że włazi w miejsca których szkoda mi ruszac typu rabarbar, maliny, szczypioerek wieloletni. Tam gdzie dałam rady zaczęłam kopac... :shock: ... wykopałam coś co wyglądało jak kłębek wełny- z tego to chyba setka pędów by puściła. Tam gdzie nie dam rady ze szpadlem pozostaje mi pędzelkowanie i duuuużo cierpliwości. Poczekam nawet dwa lata żeby tylko pomogło. I teraz tak sie zastanawiam czym lepiej to dziadostwo potraktowac- mam spory zapas Glifocydu to coś takiego jak roundap i jeszcze golf plus- niby zamiennik za starane ale cos nie wierze w jego działanie. I druga sprawa- jak rozdobie sobie słoiczek płynu to ile dni moge pędzelkowac tym samym? bo przeciez nie będę robic codziennie po kieliszku :;230 .... ach no i o ile zwiększyć stężenie zęby nie spalic od razu rośliny?
OGRÓD- kocham go bo każda garstka piachu leży tak jak ja sobie wymyśliłam :)
Moja garstka piachu
Awatar użytkownika
GrzegorzR
200p
200p
Posty: 483
Od: 25 maja 2009, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia

Re: Czym wytępić powój polny

Post »

Zainwestuj w Roundup 450. Używaj podwójnej zalecanej dawki z dodatkiem siarczanu amonu. I zacznij walkę, gdy pędy powoju osiągną minimum 10 cm.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Czym wytępić powój polny

Post »

nataszka pisze:to ile dni moge pędzelkowac tym samym?
Odpowiedź nie jest łatwa... http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... lit=+CIECZ
nataszka pisze:bo przeciez nie będę robic codziennie po kieliszku
Ja się tam do Twojego alkoholizmu nie mieszam... Niektórzy nie mogą inaczej!

A tak na poważnie- zainwestuj w Fernando http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p2501877 ; Przynajmniej tam, gdzie jednoliścienne trochę przyspieszysz, bo z pędzelkiem na takim obszarze... to powój może okazać się szybszy!
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Awatar użytkownika
nataszka
100p
100p
Posty: 146
Od: 19 mar 2013, o 19:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowa Sól-lubuskie

Re: Czym wytępić powój polny

Post »

Min 10 cm pędu :shock: To ja chyba nerwicy dostane... jak widze jeden listek to juz dziubie :;230
OGRÓD- kocham go bo każda garstka piachu leży tak jak ja sobie wymyśliłam :)
Moja garstka piachu
Awatar użytkownika
GrzegorzR
200p
200p
Posty: 483
Od: 25 maja 2009, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia

Re: Czym wytępić powój polny

Post »

Musi mieć tyle, gdyż inaczej nie wchłonie dostatecznie dużo środka chwastobójczego.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
carnivorek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 17 cze 2013, o 12:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re:

Post »

leda16 pisze:Więc pozostaje syzyfowe wyrywanie, które go de facto wzmacnia????
Przez częste wyrywanie młodych, najwyżej kilkulistkowych pędów można powój zagłodzić. Nie można dopuścić do tego by sobie wybujał bo wtedy my będziemy się bujać walką z nim. Stosuję to u siebie i nie mam problemu z tym chwastem. Podobnie można utrudnić życie perzowi, ale tu jest jeszcze łatwiej, bo można mały kawałek z perzem wyłączyć z uprawy i przykryć czarną matą lub grubą folią - ja te metody stosuję na działce, czasem w połączeniu z glifosatem. Na większym areale jednak chemia rulez.
anuka02
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 30 cze 2013, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czym wytępić powój polny

Post »

witam. ja też mam ogromny problem z powojem i w trawniku . ale przez przypadek prawie wytępiłam go z ogrodu. ze względu na duże rozmiary mojego ogrodu nie dawałam rady z chwastami i w miejscach nie widocznych pomiędzy drzewkami i roślinkami zasypywałam ziemię skoszoną trawą i tam już od 5lat nie ma śladu powoju :D
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Czym wytępić powój polny

Post »

anuka02 pisze:zasypywałam ziemię skoszoną trawą i tam już od 5lat nie ma śladu powoju :D
musiałaś mieć jakoś mało tego powoju,
jakoś w ogóle sobie tego nie wyobrażam...
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
Elendill
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 21 wrz 2010, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pabianice

Re: Czym wytępić powój polny

Post »

po przeczytaniu waszych porad planuję zakup preparatu Fernardo 225EC aby wyniszczyć powój z trawnika. Czy wie ktoś może czy usunie to również koniczynkę i fiołki wonne?? I czy nie popali mi czereśni rosnących w trawniku?
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Czym wytępić powój polny

Post »

Zabija te rośliny dwuliścienne, na których zielone części padnie. A więc fiołki i koniczynki tak. Jeśli padnie na pień drzewa to nie, ale jeśli na młode pędy lub liście- to na pewno drzewku zaszkodzi. Ja tak tępię z trawnika wybijające pędy akacji(robinii).
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
shadow2525
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 17 wrz 2013, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czym wytępić powój polny

Post »

Witam Jestem nowym użytkownikiem forum Więc się wypada przedstawić - Alek Jestem mam 32 lata i Ogród od jakiegoś czasu zaczął być moim hobby . Amatorsko oczywiście . Niebawem zrobię jakąś małą prezentację w odpowiednim dziale . A wiec do rzeczy . Przeczytałem cały wątek teraz tylko chcę rozwiać pewne wątpliwości . A mianowicie zamierzam na podstawie tego co tu przeczytałem użyć środków Fernando lub Starane . Powój w moim przypadku włazi spod włókniny i kory . Zawsze sobie najdzie miejsce aby dotrzeć do słońca Rośliny zostały posadzone na rabatach w tym roku a wiec jest ich mało i dość sporo wolnej przestrzeni między nimi . Czy mogę spokojnie tymi środkami spryskać miejsca gdzie wybija Powojnik ? Czy środek nie dostanie się do korzeni drzewek i im nie zaszkodzi . Oczywiście mam na myśli tu miejsca w bezpośredniej bliskości Tychże Drzewek i krzewów .
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3997
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Czym wytępić powój polny

Post »

Zamiast pryskać lepiej pędzlować liście powoju. Z powoju poprzez ziemię nie spali innych roślin, natomiast jak przypadkiem coś z wiatrem na nie poleci, no to ;:222
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
shadow2525
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 17 wrz 2013, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czym wytępić powój polny

Post »

No to będę miał pewnie problemy bo Powój już widzę ze znalazł sobie drogę otworami gdzie są posadzone rośliny a więc wychodzi dokładnie środkiem krzewów oplatając sie po łodygach :( no nic będę delikatnie odplatał wyciągał poza krzew i pedzelkował skoro nie ma innego środka czy sposobu . Nigdy nie sądziłem ze to tak żywotna roślina ..... W jednym miejscu wolnym od krzewów nawet pozwoliłem jej na spokojny wzrost . Utworzyła malowniczą kępę płożącą się po ściółce . Pięknie kwitła i nie powiem cieszyła Moje jakże niedoświadczone oko . . To był pewnie strzał w kolano jak teraz sobie czytam o niej . No nic zobaczymy co z tego będzie poczekam do wiosny i atakuję . :) Póki co dziękuje za pomoc. Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”