Klej entomologiczny

[mateo123]

Witam, czy stosował ktoś klej entomologiczny bezpośrednio na młode drzewka owocowe? Na jednym kanale na youtube widziałem jak facet smaruje bezpośrednio drzewka bez żadnych tasiemek. Czy stosował ktoś ten klej u siebie i z jakim skutkiem? Wydaje się to być ciekawa alternatywa dla tasiemek lepowych zwłaszcza przy młodych drzewkach które w początkowych latach intensywnie rosną i szybko zwiększają obwód pnia.

[gienia1230]

Stosowałam, i będę stosować nie tylko na młode drzewka ( i palik przy drzewku tez) ale i na stare, które maja bardzo dużo bruzd i spękań na korze. W takich przypadkach opaska nic nie daje bo mrówki i tak się przedostaną. Na stare drzewo w takim przypadku daje normalna opaskę i druga opaskę powyżej lub poniżej smaruje pędzlem z takiego kleju.

[mateo123]

Gienia smarujesz też klejem bezpośrednio na korę drzewek?

[grzesio764]

Tak, to jest klej bezpośrednio na korę.

[mateo123]

Dzięki za odpowiedzi jak będzie bezdeszczowa pogoda to posmaruję drzewka już w kwietniu bo co roku przez mrówki włazi mi mszyca na młode przyrosty.

[gienia1230]

Jeśli masz paliki przy drzewkach to tez je musisz posmarować poniżej wiązania.
Mrówki sobie elegancko maszerują jedna za druga po paliku, po sznurku i już są na stołówce .

[mateo123]

Po zastosowaniu kleju entomologicznego mogę go polecić. Zero mrówek, mszycy brak. Póki co odporny na warunki atmosferyczne. Po deszczu nie stracił swoich właściwości. Wizualnie mogą komuś przeszkadzać przyklejone owady do pni drzewek, ja z tym akurat nie mam problemu. Jeśli zachowa rzeczewiście swoje właściwości przez kilka miesięcy to uważam to za bardzo dobrą alrernatywę dla opasek lepowych.

[FreGo]

Witajcie.
Wie ktoś co jest rozpuszczalnikiem dla tego kleju??
Chodzi i o to czym umyć ręce po tym kleju. Nie stosuję rękawiczek a sie tym mocno można ubabrać i strasznie się to klei i trzyma. Czym to najlepiej jest zmyć??Benzyna ekstrakcyjna tego nie "bierze", denaturat też nie. Nitro też nie działa. Wie może ktoś coś??

[gienia1230]

Olej jadalny, np rzepakowy. Na wacik, lub na kawałek złożonego ręcznika papierowego troszkę polej i ładnie wyczyścisz palce i pędzel też. A z oleju ręce łatwiutko
umyjesz płynem do naczyń np ludwikiem , tak jak patelnię po smażeniu.
Przy przylepianiu pasków też się człek upaprze i olejem rzepakowym się można umyć.
Płyn do naczyń zawsze mam na działce, i olej też.
Klej po etykietach na słoikach też zmyjesz olejem.

[mateo123]

Ja tam zakładam rękawiczki jednorazowe a pòźniej wyrzucam. Tak jest mi najprościej.

[FreGo]

OLEJEM??Niemożliwe! Ja już wyczyściłem rozpuszczalnikiem ftalowym, ale zanim trafiłem...
W każdym razie bardzo dziękuję za odpowiedź, na pewno komuś jeszcze się to przyda.Na olej bym nigdy nie wpadł.
A rękawiczek nigdy nie używam, tak samo jak do mycia naczyń czy robót precyzyjnych. Takie mam przyzwyczajenia.

[gienia1230]

Nie miałam pomocnika do zakładania taśm to zasmarowałam klejem wszystkie drzewka, a mrówki oczywiście są. Popsułam im szyki . Smarowałam jak najniżej bo czasami bezwiednie przechodząc obok łapałam pieniek akurat w miejscu kleju .

[FreGo]

Powiem Wam ten klej to jest ekstra sprawa!!
Do tej pory zawsze robiłem oprysk na mszyce środkiem systemowym POLYSEPCT a do metod mechanicznych podchodziłem sceptycznie. Ale rok temu przy okazji zakupiłem puszeczkę kleju entomologicznego(po obejrzeniu filmiku na YT jednego ogrodnika).Teraz zobaczyłem mszyce na Papierówkach , pierwsze liści i kwiaty a tu już mszyca i mrówki. Ponieważ jabłonki kwitną to postanowiłem poczekać z opryskiem aby kwiatom nie szkodzić.
Ale sobie przypomniałem o kleju i zrobiłem opaski takie szersze pod 10cm.
JESTEM W SZOKU, BO MSZYCE BEZ OCHRONY MRÓWEK ZNIKNĘŁY Z jabłonek.
Nie sądziłem, że to możliwe i to tak błyskawicznie.
Ten klej to naprawdę dobre rozwiązanie i ekologiczne.

[kuneg]

Klej jest genialny. Opaski lepowe również. Mszyce nie mają szans bez mrówkowej ochrony.

W zeszłym roku miałam opaski lepowe. Przykleiła mi się do jednej Muchłówka i straciła sporo piór, zanim się uwolniła

W tym roku mam klej.
Nie wyobrażam sobie jednak, jak można by go nanosić pistoletem, jak to zostało wspomniane na opakowaniu.

[Baltazar]

A co się z takim klejem dzieje np. po roku? Mamy taką paskudną obrączkę z owadzich trupów? Nie wygląda to brzydko?