Florovit

[x-p-o]

No to przyjmij do wiadomości , że nawożenie metodą oprysku dolistnego ma charakter interwencyjny. Nie może być stałym sposobem karmienia pomidorów.

Do zasilania pomidorów pod folią doglebowo wystarczy Ci sam NPK 9-9-15.W pełni owocowania przejdź na zasilanie saletrą potasową.

A, że to nie są bajki co piszę, poczytaj sobie :

https://nawozy.eu/wiedza/vademecum-nawo ... stnie.html

PS.. Pamiętaj , że pod folią deszcz nie pada, więc stosuj nawozy rozpuszczone w wodzie.

[RafalTBG]

Dzięki.
Jeszcze Cię poproszę o podanie stężenie do podlewania nawozem NPK 9-9-15, ten nawóz jest granulowany.

Pozdrawiam
Rafał

[x-p-o]

Odpowiedz jeszcze sobie na takie pytania :
- czy folia była ściągana na zimę ?
- ile sezonów trwa uprawa w tym tunelu

Jeśli folia nie była ściągana na zimę - 2 dkg nawozu na 10 l wody przy każdym podlaniu. Jeśli była ściągana - 5 dkg na 10 l wody raz na tydzień.

[Brat Pit]

Czy można fertygować pomidory w donicach kristalonem czerwonym codziennie? Skład http://www.yara.pl/crop-nutrition/produ ... -czerwony/
Jeżeli tak to w jakim stężeniu?

[ekopom]

Jeśli są już owoce, to stężenie 0,2% jest w sam raz. Chyba, że popsuje się pogoda, to można zmniejszyć stężenie lub podlewanie codzienne.

[x-p-o]

Stężenie 0,2 % to jest 2 gramy w litrze. Nawóz ma skład 12-12-36. Oznacza to, że w każdym litrze takiego roztworu będzie się znajdować 240 mg azotu, 240 mg fosforu i aż 720 mg potasu.

Nie jest to stężenie do fertygacji !

Do fertygacji tylko 1 g nawozu na litr wody. To steżenie jest niezależne od pogody. Rośliny zareagują w razie spadku temperatury i nasłonecznienia zmniejszonym zapotrzebowanie na wodę i sam ten fakt wystarczy. Po prostu rozłoży się w czasie ilość dostarczonego roślinom pokarmu niejako automatycznie.

[Brat Pit]

Dziękuję bardzo

Czy mogę fertygować tym kristalonem jak jeszcze nie ma owoców? Czy może na etapie kwitnięcia lepszy byłby zielony? Skład: http://www.yara.pl/crop-nutrition/produ ... n-zielony/

[x-p-o]

Najlepiej byś dał oba kristalony fifty-fifty. Wtedy masz skład 15-15-27.Idealnie

[jokaer]

Jak czytam te porady odnośnie nawożenia pomidorów, w tym przypadku poprzez fertygację, to naprawdę mam wrażenie,
że co drugi ogrodnik- amator dysponuje prawie, że szklarnią laboratorium, gdzie żywotność rośliny zależy od skrupulatnie
podanych składników odżywczych.

Czy o to chodzi w uprawie amatorskiej?
Czy może jednak są tu ukryci potencjalni producenci-doktoranci, piszący prace na temat uprawy pomidorów?

Zachłystujecie się tak skrupulatnymi wyliczeniami,
nie biorąc pod uwagę całej masy innych bardzo ważnych czynników mających wpływ na takie nawożenie.

Polecam wobec tego zaznajomienie się z artykułami choćby takimi:
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=3053
http://www.inhort.pl/files/program_wiel ... 20wody.pdf
i da to mam nadzieję do myślenia tym wszystkim, którzy z laboratoryjną uwagą uprawiają swe pomidorki.

[x-o-a]

Jokaer. Tu chodzi o uprawę w donicach, w których roślina ma specyficzne warunki. Nie może sobie sama pobrać odpowiednich składników z gleby i jest zdana wyłącznie na to co jej dostarczymy. I to co dostarczamy musi odpowiadać potrzebom pomidorów. Raczej o tej formie uprawy jest mowa. Działkowcy na działkach raczej nie zakładają sprzętu do nawadniania i fertygacji.

[Maraga]

Jolu!

Dobrze,że w ogóle ktoś o coś pyta.I,że otrzymuje odpowiedż!
Każdy z nas uczy się całe życie i tak głupim umiera.Jak w przysłowiu.
Ja tam wolę porady przystępne,podane w prosty sposób, a nie jakieś naukowe wywody,których pełno w internecie.

[robertP2]

Jak czytam te porady odnośnie nawożenia pomidorów, w tym przypadku poprzez fertygację, to naprawdę mam wrażenie,
że co drugi ogrodnik- amator dysponuje prawie, że szklarnią laboratorium, gdzie żywotność rośliny zależy od skrupulatnie
podanych składników odżywczych.

Czy o to chodzi w uprawie amatorskiej?
Czy może jednak są tu ukryci potencjalni producenci-doktoranci, piszący prace na temat uprawy pomidorów?

Zachłystujecie się tak skrupulatnymi wyliczeniami,
nie biorąc pod uwagę całej masy innych bardzo ważnych czynników mających wpływ na takie nawożenie.

Polecam wobec tego zaznajomienie się z artykułami choćby takimi:
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=3053
http://www.inhort.pl/files/program_wiel ... 20wody.pdf
i da to mam nadzieję do myślenia tym wszystkim, którzy z laboratoryjną uwagą uprawiają swe pomidorki.

wyobraźnia ludzka nie zna granic , najwyżej któregoś dnia zamiast szklarenki ukaże się obłok w kształcie grzyba i słowa ja jsem nevinnej

[akkara]

Dpoiero dzisiaj trafiłam na ten wątek i z zapałem zaczęłam szukać w swoich zasobach odpowiednich nawozów do sporządzenia mikstury do fertygacji. Mam trochę pomidorów koktajlowych w donicach.
Przy okazji poszukiwań odkryłam, że posiadam gotowy nawóz do fertygacji Symfo-vita-C-bis
Czy mogę go zastosować do podlewania pomidorów? Jeśli tak, to w jakim stężeniu? Pomidorki mają już sporo owoców (Maskotka).