Roundup niebezpieczny - szczególnie dla kobiet

[x-G-h]

Inne spojrzenie na wspomniany wcześniej proces.
https://www.totylkoteoria.pl/2018/08/sa ... -raka.html

[hanka55]

2003 Medycyna pracy
Praca zbiorowa:
Danuta Pieniążek
Bożena Bukowska
Wirgiliusz Duda

GLYPHOSATE ? A NON-TOXIC PESTICIDE?
Z Katedry Biofizyki Skażeń Środowiska
Uniwersytetu Łódzkiego

STRESZCZENIE
Glifosat jest aktualnie najczęściej używanym herbicydem, a jego zużycie ciągle wzrasta. Obecnie stosuje się ponad 90 preparatów
handlowych zawierających ten herbicyd, przy czym preparaty te są na ogół znacznie bardziej toksyczne niż ich substancja czynna, czyli glifosat, i to ze względu na zawarte w nich związki powierzchniowo czynne i substancje nośnikowe. Z badań toksykologicznych przeprowadzonych do tej pory wynika, że jest to herbicyd wyjątkowo ,,bezpieczny? w stosunku do organizmów zwierzęcych.
W czerwcu 1991 r. EPA wyróżniająca pięć klas kancerogenności pestycydów sklasyfikowała ten związek w klasie E, obejmującej związki nie wykazujące wpływu rakotwórczego względem ludzi. Niestety, badania Szwedzkich onkologów w 2001 roku wykazały, związek pomiędzy ekspozycją na glifosat a pojawieniem się ryzyka wystąpienia chłonniaka nieziarniczego, który może dawać przerzuty do licznych narządów, co zmieniło nasze spojrzenie na ten herbicyd. Na całym świecie prowadzone są badania dotyczące zarówno bioakumulacji tego związku przez rośliny, jak i zwierzęta oraz jego toksycznego oddziaływania. Med. Pr. 2003; 54 (6):
579?583
Słowa kluczowe: glifosat, działanie rakotwórcze, biokumulacja związku

http://www.icppc.pl/antygmo/wp-content/ ... ifosat.pdf

A co roku, jemy kilka łyżek pestycydów i herbicydów, w postaci dopuszczonych prawem reszt ŚOR w żywności.
I co jakiś czas, normy dopuszczają coraz większą i większą ilość tych pozostałości w mleku, w zbożu, w chlebie, w dziecięcych pieluchach, w..., które kumulują się w organizmie.

Ślady pestycydów pozostawione w produktach poddanych działaniu środka nazywane są "pozostałościami".

Maksymalny poziom pozostałości (MRL) jest najwyższy poziom pozostałości pestycydów, jest prawnie tolerowany w żywności lub paszy przy pestycydy są odpowiednio (Dobra Praktyka rolnictwa).

https://ec.europa.eu/food/plant/pestici ... _levels_en

Czy "prawnie tolerowany" oznacza bioidentyczność ludzi i gatunków zwierząt?
Faktycznie wszyscy w jednakowym stopniu reagują np. na orzeszki ziemne? To niby skąd alergie na ten pokarm?

W każdym badaniu klinicznym sporządza się protokół badania, przedstawiający założoną tezę i sposoby jej udowadniania.
Co oznacza, że do badań eksperymentalnych można wybrać idealnie zdrowych ludzi lub skrajnie - ciężko chorych i wyniki badań (udowodnienie założonych tez), będą całkowicie różne.

ALE!!!
Na ludziach nie wolno prowadzić badań/ testów mogących wywoływać raka, dlatego też NIE MA dokładnych wyników dot. wywoływania lub nie wywoływania zmian kancerogennych u ludzi, przez podawanie glifosatu lub innych pestycydów, osobom w badanych grupach eksperymentalnych: dzieciom, ciężarnym, młody, starym = ludziom.
Niezależnie czy sponsorem=opłacającym badanie, był zainteresowany finansowo koncern, czy chcąca udowodnić wręcz odwrotnie- grupa "Zielonych", wyniki każdego z prowadzonych badań eksperymentalnych są jedynie próbą odpowiedzi na ZAŁOŻONĄ tezę badania.
Z prostej przyczyny:
prawnie niedopuszczalne jest podanie łyżki glifosatu dziecku, by zbadać nieszkodliwość pestycydu.

P.S.
Osobiście, chętnie widziałabym zwolenników tego preparatu zgłaszających się ze swoimi dziećmi do badań eksperymentalnych, udowadniających że pestycyd jest dobrze tolerowany.
Bo skoro uważają że glifosat absolutnie ludziom nie szkodzi, to jaki problem z zjedzeniu kilku dawek tego środka?

[hanka55]

Wzrasta liczba pozwów na firmę Mónsanto w związku ze sprawą środków chwastobójczych Round Up i Ranger Pro zawierających glifosat.
Firma należąca od czerwca do niemieckiego Bayeru musi zmierzyć się z blisko z 8 tysiącami pozwów zgłoszonych w sądach stanowych i federalnych USA

http://www.rynekaptek.pl/prawo/usa-wzra ... 27661.html

[asprokol]

Ciekawe czy bierzecie pod uwagę że po wygaśnięciu licencji Mónsanto obecnie największym producentem są chiny. Na świecie glifosat jest sprzedawany pod kilkuset nazwami.
Trudno więc będzie ustalić jaki importer "zaszkodził" skarżącemu daną firmę. Tu się rodzi paradoks czy wynalazca koła odpowiada za wypadki drogowe.

[kaLo]

A co ze szkodliwością dioksyn i akrylamidu, których rakotwórcze właściwości ponad wszelką wątpliwość zostały już potwierdzone? Zakazać grilowania mięsa , jedzenia frytek i czipsów czy może lepiej wytoczyć procesy producentom wieprzowiny, drobiu i ziemniaków? Uczepili się glifosatu bo jest nadzieja na wyciągnięcie kasy. Za kilkadziesiąt lat 90% zgonów będzie z powodu zbyt tłustego , słodkiego i słonego żarcia i braku ruchu spowodowanego ciągłym siedzeniem w internecie a nie z powodu glifosatu czy innej trutki.

[jagusia111]

Dokładnie KaLo. Uczepili się glifosatu, a co np. z takim Dursbanem. Powszechnie stosowany w wielu uprawach profesjonalnych, ale też w ogródkach przydomowych, trawnikach. Jego działanie czuć kilkaset metrów od miejsca zastosowania i to przez kilka dni. Nie wierzę, że zastosowany jesienią w uprawach np. truskawki do wiosny zniknie i dokładnie zutylizuje się w glebie. Nie wierzę też, że nie ma szkodliwego oddziaływania na ludzki organizm. Tylko nieco mniejsze znaczenie finansowe na globalnym rynku.

[ullak]

No faktycznie. Po co zakazywać palenia oponami, skoro i tak wszyscy w końcu umrzemy od frytek, logiczne!

[kaLo]

Może nie od samych frytek ale z pewnością bedą miały w tym spory udział.

Z badań wynika, że głównym źródłem emisji dioksyn do atmosfery są pożary lasów. Szacuje się, że w wyniku pożarów w samych lasach Ameryki Północnej do atmosfery dostaje się około 100 kg dioksyny rocznie. Można więc przypuszczać, że roczna emisja dioksyn na całej kuli ziemskiej wynosi kilkaset kilogramów. Jest to co najmniej o rząd wielkości więcej niż wydostaje się ze wszystkich źródeł przemysłowych razem wziętych. W związku z tym należy uznać, że za największe emisje dioksyn do atmosfery odpowiedzialne są źródła naturalne i to one stanowią największe zagrożenie dioksynami.Temat dioksyn i zmniejszenia ich emisji stanowi nieprzerwanie jedną z największych gałęzi działań wielu organizacji ekologicznych. Organizacje te często za główne źródło emisji dioksyn do atmosfery podają spalarnie odpadów oraz spalanie tworzyw sztucznych w przydomowych kotłowniach (tzw. niska emisja). Gazy odlotowe z najnowocześniejszych spalarni zawierają jednak znacznie mniej dioksyn niż powietrze, którym na co dzień oddychamy. Wielokrotnie więcej dioksyn przedostaje się do naszych organizmów wraz z tak zwanymi ?potrawami z grilla?, a także na skutek palenia drewna w otwartych i źle wentylowanych kominkach.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dioksyny

Z najnowszych dostępnych danych wynika, że w 2012 r. liczba wykrytych na świecie nowych przypadków nowotworów zwiększyła się do ponad 14 mln....
Na Azję przypada prawie połowa (48 proc.) wszystkich co roku wykrywanych na świecie nowotworów. Co czwarty przypadek raka (25 proc.) wykrywany jest w Europie, a nieco częściej niż co dziesiąty (12 proc.) co roku diagnozowany jest w Ameryce Północnej.

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... iecie.html
No to jak w końcu jest? Wywołuje glifosat raka czy nie? Amerykanie, którzy się w nim kąpią i piją go na śniadanie zamiast czarnej
kawy jakoś wcale nie przodują w statystykach zachorowalności . Chyba, że Mon...to zmodyfikowała genetycznie obywateli i są odporni tak jak kukurydza i bawełna.

[asprokol]

Nieważne co piszesz KaLo na tym świecie tak jest że wiedza przegrywa z wiarą. Ludzie wierzą że samoloty zabijają najwięcej ludzi i w nosie mają statystyki że na drogach czy w czasie wakacyjnych kąpieli ginie więcej. To propaganda ! oni wiedzą lepiej. Czytam to forum a nieraz coś napiszę. W wątku o Roudup pojawia się kaznodzieja od ekologów i krzewi wiarę bez podstaw naukowych. Jaki wielki triumf że ława przysięgłych złożona z gospodyń domowych uznała że były narkoman ma raka właśnie od Roundap-u. OK poczekam na następny wyrok ale znając sądownictwo amerykańskie kiedy sprawa znajdzie swój finał raczej "poszkodowany" już zamieni się w proch.

Mnie bawią te amerykańskie wyroki które kreuje ława przysięgłych przykład ? :
Ława przysięgłych uznała że winna jest wypożyczalnia bo w instrukcji nie było napisane że tempomat nie poprowadzi samochodu w czasie kiedy kierowca wypożyczonego kampera poszedł w czasie jazdy robić kawę.
Ława przysięgłych uznała że właściciel pojazdu jest winny bo nie należycie dbał o stan techniczny samochodu i sprężyna z fotela wbiła się złodziejowi w cztery literki i przyznała mu odszkodowanie.
Mam kontakty z turystami z USA i zastanawiam się, czy przypadkiem tylko dlatego mniej amerykanów zapada na raka mózgu że ...........................
Wracając do tego co jest tematem wątku zadam pytanie - czy produkty zawierające glifosat (http://archiwum.minrol.gov.pl/Informacj ... ony-roslin ) a mające inną nazwę nie są szkodliwe ?
Atak jest na jedną firmą i jedną nazwę - czyli o kasę tu chodzi.

[kaLo]

Jest obecnie zarejestrowanych ok. 60 herbicydów zawierających glifosat. Ich nazwy zaczynają się na poniżej wymienione litery polskiego alfabetu A,B,C,D,E,G,H,K,L,M,N,P,R,S,T,V,Z . Jak wiadomo liter jest 32 ale pomijając znaki z kreseczkami i z ogonkami bo nie mogą one występować na początku wyrazów i tworzyć nazw własnych ( chlubnym wyjątkiem jest tutaj Ędward Ącki no i słynna ątróbka ), pozostaje 24. Jak ktoś jest uzdolniony matematycznie to pewnie już policzył, że nazwy herbicydów zaczynają sie na 17 liter co stanowi 58,3% ogólu znaków. No to czemu wszyscy uczepili się tego nieszczęsnego R...? .
http://www.abcochronyroslin.pl/media/me ... -wykaz.pdf
PS. To jest wykaz herbicydów stosowanych w uprawach warzywnych. Są jeszcze uprawy sadownicze i zboża więc ilość środków z glifosatem może wzrosnąć.

[ullak]

"Czepianie się" akurat glifosatu wynika z tego, że używa się go więcej niż jakiegokolwiek innego środka, i z roku na rok coraz więcej i więcej (tej pory użyto na świecie 9,4 milionów ton). "Czepianie się" Roundupu pewnie z tego samego powodu.

kalo, według statystyk, które podałeś, najczęściej raka wykrywa się u Europejczyków, więc nie wiem, czy jest się z czego cieszyć.

[kaLo]

kalo, według statystyk, które podałeś, najczęściej raka wykrywa się u Europejczyków, więc nie wiem, czy jest się z czego cieszyć.

To może zamieszkać w Azji?

do tej pory użyto na świecie 9,4 milionów ton .

- glifosat
Te miliony ton to w ciągu ćwieci wieku a spożycie cukru to 180 mln. ton rocznie i wciąż rośnie. .
Jakoś nikt nie występuje przeciw producentom cukru, chociaż jego destrukcyjny wpływ na organizm jest znany od dawna. https://ulicaekologiczna.pl/kuchnia/cuk ... ograniczac
Nikt też nie próbuje zakazać produkcji papierosów chociaż od lat wiadomo, że palenie powoduje raka. Nie u każdego . W bloku mam kilku sąsiadów, namiętnych palaczy. Jeden z nich umarł na raka płuc a inny nigdy w życiu nie palił a umarł na raka kości.
Nie jestem zwolennikiem oblewania wszystkiego glifosatem ale nie wpadajmy w histerię. Przyroda sama sobie poradzi bo istnieje coś takiego jak dobór naturalny. Stosując jakikolwiek herbicyd "produkujemy" jednocześnie odporne chwasty. Pierwsze odkryto w latach '50 minionego wieku. Jest obecnie ok. 200 gatunków dzikich roślin odpornych na herbicydy w tym 20 odpornych na glifosat. Zanim wszystkie procesy sądowe dobiegną do końca, stosowanie glifosatu przestanie być ekonomicznie uzasadnione. Już teraz wiele upraw jest niszczonych przez komosę czy przymiotno , które się uodporniło.

[ullak]

Chyba widzisz oczywistą różnicę między cukrem, którego spożycie jest całkowicie dobrowolne, a substancjami, na które wszyscy jesteśmy narażeni chcąc czy nie chcąc. Papierosy nie są zakazane, ale są teraz informacje o ich szkodliwości podane na opakowaniu i każdy sam podejmuje decyzję. Ten proces, o którym tu rozmawiamy, też o ile wiem nie dotyczył zakazu, tylko świadomego ukrywania informacji o potencjalnej szkodliwości. Jak na razie zużycie glifosatu z roku na rok tylko rośnie.

Nawiasem mówiąc, twierdzenie "nikt nie występuje przeciwko producentom cukru" nie jest zgodne z prawdą, bowiem w kilku krajach (słusznie czy nie, temat na odrębną dyskusję) wprowadzono podwyższone opodatkowanie słodzonych cukrem napojów.