nigdy nic nie mieszam u klienta
możesz .....ale zrób próbę

Ale co taka próba może wykazać? Jeśli się nie uda to jak zauważyć? Po tym ,że szkodniki nadal będą?

jak poparzysz to drugi raz nie zastosujesz
to nie chodzi czy zniszczysz szkodnika czy chorobę tylko czy nie uszkodzisz rośliny
ja mam swoje mieszanki ale nigdy nie stosuje ich u klienta
Wrażliwość zależy nawet od danej odmiany

A w tym rzecz!
Myślałam ,że chodzi o to czy środki zadziałają

Czy dopuszczalne jest łączenie środków owadobójczych razem ze środkami grzybobójczymi aby po ich zmieszaniu wykonać jeden oprysk dwoma preparatami naraz? np. rozrabiamy Mospilan w 10 litrach wody i do tego roztworu dodajemy np. Topsin w ilości na 10 litrów?

Czy jest to możliwe oraz czy środki nie osłabiają wzajemnie swego działania?
Czy ktoś z Was stosował taką metodę i jakie daje efekty?

Dzięki za uwagę.

Powinno pisać w każdej instrukcji załączonej do preparatu. Ja nigdy nie mieszam. Jeżeli mieszamy to do tej samej ilości wody dodajemy oba preparaty.

Dzięki Erazmie za wsparcie, tak właśnie mślałem ale nadal jestem ciekawy opini tych któży stosują łącznie środki ochrony roślin.

W jednej z moich książek jest tabela mieszań ale nie jest najnowsza może ci się przyda ja bardzo często mieszam środki owadobójcze z grzybobójczymi i dodaję do tego nawóz doliścienny,jeśli jesteś zainteresowany mogę ci wysłać skan z tej tabeli Jeśli nie można znaleźć w tabeli mieszań danego środka to proponuję z minimalnej ilości środków wykonać mieszaninę i obserwować czy zachodzi jakaś rekcja, jakieś zmiany(osadzanie się któregoś ze środków pienienie albo wytrącanie czy tworzenie zawiesiny jednym słowem czy coś się dzieje po zmieszaniu) nie daje to pewności ale jest dość dobrym testem jeśli nie to pozostaje jedynie chodzić z opryskiwaczem dwa razy

Jeśli kogoś jeszcze interesuje mogę wrzucić takie tabele jak klasa toksyczności i czas rozkładu w glebie ,ochrony roślin jagodowych ,dla przykładu wrzucam ochronę truskawki i tabelę toksyczności. mogę udostępnić również materiały dotyczące chorób i szkodników na plantacjach roślin jagodowych ,w uprawach pomidora oraz materiały (rysunki)jak prwadzić winogron jego odmiany szkodniki choroby itp.

Dziekuję za tabelę. Jest tylko mały szkopuł. Tabelka troszkę jest nieaktualna, gdyz brakuje wielu popularnych powszechnie stosowanych związków miedzy innymi: Talstar, Fastac, Mospilan. Bravo, Karate Zeon, Confidor, Previcur, Gwarant oraz Amistar. Brakuję też innych jednak mniej wykorzystywanych.


Pozdrawiam - jarek

niestety książka jest wydana w 1987 a przez ten czas wiele się zmieniło,aktualne tabele mieszań można przejżeć w porządnym sklepie z opryskami albo inspektoracie ochrony roślin ale opisy chorób, terminy oprysków itp są w niej aktualne

Witam!

Kupiłam dzisiaj w firmie chemicznej siarczan potasu i amonu. Chcę nimi opryskać borówki, rododendrony, azalie, hortensje, czy moge także powojniki, roże, klona palmowego, daturę? Czy jakaś z tych roślin nie nadaje się do oprysku?

Chcę to zrobić w ten sposób ze do 1 litra wody wsypie po 1 lyżeczce siarczanu amonu, potasu, magnezu + florovit. Czy mogę to wszystko zmieszać w 1 litrze wody?

I czy ten siarczan amonu jest ok bo na opakowaniu pisze tak: (NH4)2SO4 - 132,14 g/mol i z boku pisze pH (5%, H2O) wq normy 4 - 6 a mój ma wg wyniku badania pH 5,59 Czy nie za wysokie pH, czy moge podlać tym siarczanem amonu borówki i inne kwasolubne?

siarczan potasu- K2SO4 - 174,26 g/mol


Pozdrawiam i czekam na odpowiedz Mariolka

Siarczan amonu- daj łyżeczkę od herbaty płaską, dookoła krzewu, potem dobrze podlej. Siarczan amonu jest parzący !
Nie więcej !!!!
1 łyżeczka to odpowiednik +/- 2 łopat nawozu zwierzęcego !
Siarczan potasu+ magnezu + Ludwik : może być w 1 l, po płaskiej łyżeczce od herbaty na rośliny o szywnych, grubych, mięsistych liściach.
Na miękkoliścienne j/ w ale 2 l wody.
Nie mieszaj nawozów i Flowit zostaw na inny czas.
Np. za 14 dni.

A co z tym pH tego siarczanu amonu? Dzięki hanka za odpowiedz

Pozdrawiam

A mam jeszcze pytanie czy oprysk moge zastapic nawozeniem doglebowym? I jak czesto taki oprysk wykonywac?

Pozdrawiam

Ja robię 2-3 razy w roku, ale to zależy od stopnia zasobności gleby w składnieki odżywcze.
Lepiej mniej, niż za dużo.
Przenawożone rosliny umierają i zwykle nie da się ich uratować.
Dolistne podawnie nawozów jest szybkie, bo roślina zaczyna je przyswajać po 5-10 minutach, ale jest też najbardziej niebezpieczne, bo zbyt duże stężenia mogą spalić liście.
Tak, oprysk liści można zastąpić wolniej działającym, nawożeniem doglebowym.

Przepraszam, czy na opakowaniu nawozów naprawdę NIE MA INSTRUKCJI STOSOWANIA ?