Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

[dziad_Jag]

Jak odmierzacie te ułamki gramów środków ochrony roślin? Nie sądzę żeby rozmaite miarki do kawy czy mleka w proszku się nadawały. Taki miedzian na pewno ma dużo większy ciężar właściwy niż kawa! Jeśli się rozrabia 100 l cieczy to mniejszy problem; ale jak się rozrabia np. 2 litry? Waga aptekarska to jednak spory koszt!

[x-p-11]

dziad_Jag zajrzyj tu w 'Ciężary nasypowe podstawowych fungicydów' viewtopic.php?f=42&t=52707

[kaLo]

Waga aptekarska to jednak spory koszt!

"Jubilerską" (200g , dokł. 10mg) na aledrogo możesz kupić już za 11 zł +6 zł dostawa. Kupiłem taką i jestem b. zadowolony. Z dobrą dokładnością możesz przygotowywać opryski na 0,2 l.

[dziad_Jag]

Dziękuję pięknie! Szczególnie Tobie Pelikano. Forum rozrosło się już do takich rozmiarów,że posty sprzed lat już są nie do znalezienia praktycznie.

[kaLo]

Proponuję do tych danych podchodzić z ostrożnością. Zostały podane nazwy środków bez symbolu oznaczającego formulację a ta na przestrzeni lat zmieniła się u wielu środków. Inny ciężar nasypowy będzie miał proszek WP a inny granule WG.

[x-p-11]

Gęstość nasypowa jest podana w karcie charakterystyki danego śor, na pewno warto tam sprawdzać.

[dziad_Jag]

Czy ten wywar z aksamitki na zgorzel siewek to tylko ze świeżego ziela, czy może być suszone? Na wiosnę raczej trudno o świeże ziele!

[x-p-11]

Ziele? na zgorzel siewek? To ma być profilaktycznie przeciw chorobom odglebowym?

[kaLo]

To wynalazek min. z bloga "Ogrodnik Tomek" . Aż dziwne, że nie polecają kadzidełek. Kilka trociczek z pewnością załatwiło by tą brzydką zgorzel .

[dziad_Jag]

Nie wiem czy ta paskudna zgorzel pochodzi z ziemi używanej przy rozsadach. Staram się używać ziemi do rozsad. Faktem jest, że od jakichś dwóch lat to parszystwo niszczy mi rozsady. Wcześniej wszystko pięknie rosło, mimo że używałem zwykłej ziemi z worka. Czyżby zarodniki pochodziły ze skrzynek balkonowych?

[kaLo]

Dziadku przyjmij życzenia z okazji wczorajszego święta .
Zarodniki są zawsze, chyba że ziemia zostanie wysterylizowana termicznie albo chemicznie. Jeżeli wschodzące rośliny mają mokro a temperatura podłoża jest niska to są doskonałe warunki do rozwoju choroby. Dawniej kiedy nie było tylu świetnych ŚOR radzono sobie w ten sposób, że siano nasiona do ziemi , którą pokrywano kilkumilimetrową warstwą gruboziarnistego, płukanego piasku. Teraz wystarczy podlać wschodzące rośliny Previcurem Energy . Aby zapobiec chorobie dobrze jest zaprawić nasiona przed siewem jedną z dostępnych zapraw nasiennych lub jakimś środkiem zawierającym mankozeb np. Dithane lub Acrobat.
Można też jak matuszka Unia zaprawić naparem rumianku ale jak uczy doświadczenie nic to nie daje.
http://blog-ogrodniczy.pl/porady-ogrodn ... j-uniknac/

[dziad_Jag]

Dziękuję pięknie. Na wszelki wypadek wywalę starą ziemię ze skrzynek, wyskrobię je,i....czym je odkazić? A do rozsad kupię ziemię "rozsadową" ; mam nadzieję że to nie kit (znaczy jest na prawdę zdezynfekowana )! Jestem trochę zdezorientowany, bo w czasach ojcowej działki niepotrzebne były żadne opryski; wszystko pięknie rosło bez chemii. Przez dwadzieścia lat nie "grzebałem" w ziemi, i teraz pod naciskiem Mojej Pani znów muszę wrócić do grzebania. A nauczyć się muszę nowego ogrodnictwa, tego z chemią pod rękę.

[Foxowa]

A macie jakieś sprawdzone sposoby na ćmę bukszpanową? Zima była taka że to diabelstwo opędzlowało mi cały żywopłot i dalej radośnie żre....
Mam w zanadrzu Mospilan ale że moja styczność z chemią jest żadna to może podpowiecie kiedy pryskać?