Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
majmaj
200p
200p
Posty: 421
Od: 20 kwie 2017, o 19:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Jabłoń cięcie odmładzające

Post »

A ja mam pytanie z innej beczki, rok temu na wiosnę posadziłem młode jabłonie - takie z 1,2m.
W pierwszym roku już chorowały, czy mogę zrobić już oprysk miedzianem?
Badanie gleby 2019:

pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
szukacz
200p
200p
Posty: 397
Od: 27 sty 2016, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń cięcie odmładzające

Post »

To nie ten temat, więc odpowiem tylko raz.
Miedzianem pryskamy w stanie bezlistnym, potem innymi środkami, w zależności czy to parch, mączniak czy inna choroba.
kanap
200p
200p
Posty: 346
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jabłoń cięcie odmładzające

Post »

szukacz pisze:...Miedzianem pryskamy w stanie bezlistnym, potem innymi środkami, ....
Nie jest to prawdą tutaj
lgrom
200p
200p
Posty: 349
Od: 18 gru 2016, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: KNS

Re: Jabłoń cięcie odmładzające

Post »

Można jeszcze pryskać miedzianem ale wyłącznie wieczorem bo może być fitotoksyczny i poparzyć na słońcu.
GodfatherPL
200p
200p
Posty: 318
Od: 20 kwie 2014, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Witam
Do tej pory stosowałem opryski tylko w momencie wystąpienia objawów jakiejś choroby itp. nie stosowałem oprysków profilaktycznych i na razie nic złego się nie stało. Jednak coraz więcej osób straszy, że w taki sposób zawsze się łatwo coś może przyplątać, więc postanowiłem, że zacznę pryskać rośliny zapobiegawczo. Potrzebowałbym porady kiedy i czym pryskać.
Na początku roku, tj. na przełomie marca i kwietnia, wszystkie rośliny w sadzie opryskałem miedzianem. Był to okres bezlistny, rośliny były jeszcze uśpione lub powoli się budziły. Później planowałem pryskać syllitem ale albo było zimno i padało, albo rośliny się rozkwitły. Nie wiem co teraz robić.
Moje rośliny to agresty, porzeczki (czarne, białe i czerwone), morwy, borówki, jagody kamczackie, jeżyny oraz maliny. Z drzew to: morele, śliwy, grusze, jabłonie, czereśnie i wiśnie. Oraz winogrona.
Czytałem, że grusze i jabłonie mogę pryskać syllitem po kwitnieniu (czyli za jakiś tydzień przy obecnej pogodzie)
Natomiast agrest i porzeczki można jeszcze opryskać po zbiorze owoców.
Ale co z resztą roślin? Mogę je teraz wszystkie opryskać syllitem czy to nic mi nie da i nie ma sensu?
Większość roślin ma już małe zawiązki owoców oraz liście. Jeżyny, maliny, winogrona będą kwitły na dniach a borówki, grusze i jabłonie kwitną teraz.
Jeśli mogę je teraz opryskać to czym? Mam topsin, miedzian, syllit.

Dzięki z góry za pomoc.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8517
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Dobry środek na mszycę zieloną na jabłoni jest mi potrzebny . Zrobiłam oprysk tymolem i
jest trochę mniej , ale wszystkich nie ubił . Teppeki ponoć dobry ale dość drogi . Mospilan
i Calypso odpada , w ubiegłym roku zupełnie nie podziałały . Ostatecznie kupię Teppeki i
powtórzę oprysk Tymolem . ;:174
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

To dziwne co piszesz. Tymol podziałał lepiej niż jedne z najlepszych neonikotynoidów? :shock: . A to się Bayer i Nippon Soda wściekną! Uprzedzam, że Teppeki też nie działa piorunująco i trzeba poczekać kilka dni, żeby mszyce fizycznie zniknęły z liści.
Proponuję poczytać o tych środkach i poznać ich mechanizm działania zanim się coś takiego napisze.
U mnie Mospilan 20 SP z kilkoma kroplami adjuwanta działa cuda. Też dodajesz do oprysku? Może w tym tkwi mała skuteczność zabiegu bo listki jabłoni są kosmate i środek nie ma możliwości dotarcia do powierzchni liścia i wniknięcia w tkanki .
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8517
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Tak , do wszystkich oprysków dodaję adiuwant Wetcit przemiennie z Protectorem .
Nie wiem co ja takiego napisałam , co Cię tak zdziwiło ? Tymol u mnie się sprawdza ,
ubił mszyce na porzeczkach , na jabłoniach też ubyło , ale mrówki zostały .
Mospilan mam , to dam mu jeszcze jedną szansę .
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Zdziwiło mnie to, że tymol jest skuteczniejszy niż Mospilan czy Calypso. Jak już napisałem, u Bayera i w Japonii pewnie już rwą z tego powodu włosy z głowy ;:108 .
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8517
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Zrezygnowałam chwilowo z oprysku Mospilanem , zrobiłam oprysk OW ,
natomiast liście skręcone oberwałam , mszyca wyglądała na suchą . ;:131
tabweg
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 16 lis 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Witam,

Jak to jest z dawkowaniem na kędzierzawość brzoskwini dla oprysku Sylitem 65 WP?

Otóż kupiłem opakowanie 5g firmy Arysta
I tam jest info 13g na 5-15l, czyli 5g starczy na 2 litry.
A na opakowaniu firmy Substral jest 7,5g na 1 litr czyli 15g na 2 litry - czyli 3 razy tyle.

Zatem jaka dawka jest prawidłowa?
Bo róznica to 3 razy taka.

Ja pryskałem na wiosnę rok temu 5g na 2l - 2 razy w tygodniowym odstępie - i było dobrze (inne lata się spóźniałem i zawsze była kędzierzawość i pryskałem tylko raz i zawsze te 5g/2l).

Zatem dlaczego inni producenci piszą o 7,5g na 1l, dlaczego 3 razy tyle?
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5077
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Zalecana dawka to: 1,3 kg na 1 ha, a ilość wody od 500 l do 1500 litrów. Wynika z tego, ze jeśli użyje się 1300 litrów wody, to wychodzi 1 gram na 1 litr.
Dareku
200p
200p
Posty: 336
Od: 14 lut 2018, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

U mnie pisze także 13g na 5-15l. Zawsze stosuje tą górną dawkę (13g na 5l) w stanie bezlistnym.
Zalecana dawka to: 1,3 kg na 1 ha, a ilość wody od 500 l do 1500 litrów. Wynika z tego, ze jeśli użyje się 1300 litrów wody, to wychodzi 1 gram na 1 litr.
Taką dawkę stosuje się na liście przy opryskiwaniu ciągnikami gdzie stosuje się dużo więcej wody.
Ja pryskałem na wiosnę rok temu 5g na 2l - 2 razy w tygodniowym odstępie - i było dobrze (inne lata się spóźniałem i zawsze była kędzierzawość i pryskałem tylko raz i zawsze te 5g/2l).

Zatem dlaczego inni producenci piszą o 7,5g na 1l, dlaczego 3 razy tyle?
Może dlatego że chcą więcej zarobić, skoro 5g na 2l było dobrze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”