Obornik granulowany.

[kama_80]

Oki, znalazłam już dostawcę ale jest małe ale. Pan powiedział że do grubego listopada nie mam nawet co go prosić o przywiezienie na moje działki bo szybciej będzie musiał mi zabierać ten obornik niż zwali go na ziemię. Ponoć sąsiedzi nasłali na niego policję w ubiegłym roku i pod presją mandatu musiał zabierać się z całym towarem z działek.

[Bixxx]

No to w porządku, bo wtedy jest czas na przekopanie na grubo. Zostawiasz grubą skibę na zimę, całość elegancko przemarza i na wiosnę wyrównujesz.
A nikt z sąsiadów nie ma dodatkowych wrażeń węchowych jakie mieliby przy cieplejszej aurze.

[kama_80]

Jest jakaś średnia ilość skompostowanego obornika na metr2? To będzie obornik koński po przepracowaniu sezonu w pieczarkarni ( obym tylko niczego błędnego w info nie napisała ) albo jakoś tak.

[ekopom]

Taki obornik popieczarkowy, to prawie jak torf, trudno przedawkować.

[Bixxx]

No ciutkę już "przeżuty" przez pieczarki, część składników pokarmowych wybrały. To jednak nie to samo co przekompostowany obornik koński czy krowi.

[kama_80]

Oki, poszukam jeszcze bo wszak działki mam za miastem Dzięki Chłopaki za pomoc

[kama_80]

Wracam z tematem
Rodzinka likwidowała starą oborę/aktualnie graciarnię. Wybrałam stamtąd kilka worków obornika po krówkach i koniu. Leżał tam z 5 lat jak nie lepiej. Jakbym suszony torf rozkładała. Nie starczyło mi na całe pole. Teraz leży wszystko przekopane w ostrej.
I to tyle co z radością. Wyczytałam, że granulaty są zlepiane odpadami zwierzęcymi typu krew. Link zmoderowanoNa jesień sadziłam drzewka i podsypałam je granulatem. Odrzuca mnie ta informacja. Kłopot teraz jest taki, że zostało mi ze 30m2 do użyźnienia. Owsem, na jesieni przekopałam tam poplon z gryki, wyki i łubinu ale czy to styknie? W tym miejscu mają rosnąć ogórki i buraki.

Normalnie zmarszczki mi się robią

[gienia1230]

Coś mi się nie chce w to wierzyć. Tak na chłopski rozum obornik do przerobu jest z gnojowników przy oborach lub stajniach a nie z rzeźni, skąd tam jest krew ?. Chyba krew i pot robotnika!

[WaF90]

Mam do wyboru obornik granulowany bydlęcy lub koński. Popularniejszy jest bydlęcy, mam glebę (tak na oko, fachowo nie określę) średniociężką (bardziej skłania mi się do ciężkiej niż lekkiej) a ten bydlęcy jest podobno bardziej do piaszczystych. W tym momencie składam się do wyboru końskiego, który niby jest do gleb cięższych. Niepokoi mnie jednak to co pisze na opakowaniu:

Zastosowanie - obornik koński wytwarza szczególnie dużo ciepła, jest polecany do stosowania w inspektach i uprawach pod osłonami, gdyż świetnie ogrzewa glebę podczas kiełkowania nasion. Polecamy go działkowcom, przygotowującym samodzielnie rozsady kwiatów i warzyw.

Czy mogę go użyć spokojnie do uprawy w nieosłoniętym gruncie? A może lepiej kupić bydlęcy?
Dodam, że obornik granulowany potrzebny mi jest do warzyw.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

[freak]

Czy sprzedawany przez różne formy obornik granulowany jest wzbogacany nawozem sztucznym? Kupiłem ten obornik tej firmy (link) i patrząc na skład widzę że ma wysokie wartości NPK. To chyba niemożliwe żeby obornik miał takie wartości nawet po wysuszeniu. Co myślicie?

[piobuk1]

Proponuję przeczytać np. tu http://iung.pl/dpr/nawozy_naturalne_rodzaje.html

Tylko że teraz nasuwa się inne pytanie

[mamiroma4]

Podłączam się pod temat. Dziś kupuję obornik bydlęcy granulowany. Podobno bogactwo składników Jestem ciekaw efektów

[asprokol]

Jestem ciekaw efektów

Stosuję co roku 12 worków granulowanego obornika i ......................... efektów nie widać byłoby widać gdybym nie stosował.