Chwasty w sadzie
Re: chwasty zamiast owoców
Boczniak doskonale się sprawdza przy likwidacji karp. Po góra trzech latach wszystko zamienione zostaje w próchnicę, a ta użyźnia glebę. Zero problemów z odrostami od korzeni.
Zarażając grzybnią boczniaka karpy nie mam na myśli wyłącznie wysokich plonów, bo te osiągam z grzybni na balotach ze słomy. Grzybki na karpach traktuje jako premię, bo głównym celem jest likwidacja niepotrzebnych pozostałości po wyciętych drzewach, łącznie z korzeniami. Po tym, jak grzybnia wszystko rozłoży, można śmiało wkraczać ze szpadlem. Ziemia miękka, żyzna i bogata w próchnicę. Grzybnia boczniaka po wykorzystaniu podłoża drewnianego sama obumiera z braku pokarmu.
Zarażając grzybnią boczniaka karpy nie mam na myśli wyłącznie wysokich plonów, bo te osiągam z grzybni na balotach ze słomy. Grzybki na karpach traktuje jako premię, bo głównym celem jest likwidacja niepotrzebnych pozostałości po wyciętych drzewach, łącznie z korzeniami. Po tym, jak grzybnia wszystko rozłoży, można śmiało wkraczać ze szpadlem. Ziemia miękka, żyzna i bogata w próchnicę. Grzybnia boczniaka po wykorzystaniu podłoża drewnianego sama obumiera z braku pokarmu.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: chwasty zamiast owoców
Owszem, ale każde inne grzyby też rozłożą, włącznie z tymi które są już w glebie. Byle zabić karpę. Można glifosatem, można świeżym obornikiem przyłożyć, można zaczyn do kompostu... Sposobów jest sporo, co tam kto ma pod ręką.
Ostatnio załatwiłem pień od wiśni, dający odrosty gęstym łanem na naście metrów wokoło. Psim gówienkiem dostał, bo było akurat obok ;)
Przez zimę wszystko zamarło.
Ostatnio załatwiłem pień od wiśni, dający odrosty gęstym łanem na naście metrów wokoło. Psim gówienkiem dostał, bo było akurat obok ;)
Przez zimę wszystko zamarło.
Re: chwasty zamiast owoców
Do dyskusji włączyłem się, bo mowa była o zagrożeniu boczniakiem. Boczniaka znam i uprawiam ponad 20 lat i jeżeli mam do załatwienia problem po wycięciu drzewa, załatwiam go z pomocą boczniaka, a nie herbicydów. Nie liczę również na "inne grzyby, które już są w glebie" bo jest ich tam jak na lekarstwo i zanim dobiorą się do karpy, wokół wyrośnie las odrostów. Aplikując w odpowiedniej ilości grzybnię boczniaka mam pewność, że efektem będzie rozkład drewna i smaczne grzybki.
Przykład tutaj: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 4#p2388274
Łączę przyjemne z pożytecznym, bez chemii. Większe zbiory mam choćby z takiej zabawy: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 8#p1832138 więc nie dbam o ilość, zależy mi na dokładnym rozłożeniu drewna po ścince drzewa. Nigdy nie zauważyłem negatywnych skutków usuwania karp przy pomocy boczniaków.
Przykład tutaj: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 4#p2388274
Łączę przyjemne z pożytecznym, bez chemii. Większe zbiory mam choćby z takiej zabawy: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 8#p1832138 więc nie dbam o ilość, zależy mi na dokładnym rozłożeniu drewna po ścince drzewa. Nigdy nie zauważyłem negatywnych skutków usuwania karp przy pomocy boczniaków.
-
- 200p
- Posty: 217
- Od: 13 cze 2011, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skoczów
Re: chwasty zamiast owoców
Kurcze te pnie będę musiał chyba jeszcze raz szczepić. Ścięte w lutym a w lipcu jeszcze drzewa się obudziły .I chyba grzybnie zabiją.
Re: chwasty zamiast owoców
Spokojnie. Lato nie jest dobrym okresem dla grzybni. Proponuję poczekać do jesieni. Jeżeli nie będzie widocznych śladów rozwoju grzybni, wtedy można powtórzyć zabieg.
Ja miałem problem z orzechem włoskim, a ten znany jest z tego, że potrafi załatwić nie tylko delikatną grzybnię boczniaka.
Ja miałem problem z orzechem włoskim, a ten znany jest z tego, że potrafi załatwić nie tylko delikatną grzybnię boczniaka.
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1017
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: chwasty zamiast owoców
Ja miałem coś podobnego do zrobienia w tym roku. Chwasty miały po półtora metra wysokości, lebioda miała łodygę grubości dwóch palców, bo ziemia bardzo żyzna i do tego dobrze nawieziona nawozem mineralnym. Bylo tego jakieś 800m2. Do koszenia chwastów musiałem używać specjalnego noża do wycinania drzewek Używałem kosy spalinowej Stihl FS250, cudo naprawdę! Później wszystko zostało równo zmielone glebogryzarka Viking o mocy 3KM. Wszystko trwało może ze 3 dni. Bylem w szoku co maszyny mogą zdziałać, ogród wygląda nie do poznania. Jak będę miał czas to wkleję zdjęcia dla porównania.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 26 sie 2012, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Chwasty+Drzewka jabłka
Witam mam pytanie może ktos polecić jakis dobry preparat,sposób na chwasty nie drogi oraz coś do opryskania drzewek jabłka z góry dziekuje
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Chwasty+Drzewka jabłka
Na chwasty trzeba ze dwa-trzy środki + kosiarka;
na choroby tak również ze trzy + mocznik;
na robaki od jednego do pięciu....
na choroby tak również ze trzy + mocznik;
na robaki od jednego do pięciu....
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Re: Chwasty+Drzewka jabłka
na chwasty coś z grupy glifosatów np Tajfun 360 + Chwastox Trio 540 SL co do ochrony przed parchem w sadzie towarowym stosuje się nawet 30 zbiegów głównie Delan Kaptan zapobiegawczo przed deszczem Score przy infekcji co od zoocydów 7-10 Mospilan b.szerokie spektrum dopuszczone w integrowanej ale również Steward 30 WG z mocznikiem bym się wstrzymał do ostatniej fazy przed opadaniem liści i wtedy 5% roztwór 50kg /1000l wody na ha
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 9 lis 2017, o 09:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Efektywne pozbywanie się zachwaszczenia wokół młodych drzew
Witajcie. Posiadam młody sad kilkuset drzewek owocowych. Kilka razy w roku obkaszam je. Uciążliwe zajęcie i trzeba uważać by ich nie skosić. Macie jakieś sprawdzone metody by chwasty wokoło drzewek nie rosły? Agrowłóknina przychodzi mi do głowy, ale koszta i czas.
Nie trudno zauważyć że skoszenie chwastów podczas suszu wystarcza na dłużej. Zastanawiam się kiedy lepiej motyka/wydeptaniem/wyrywaniem pozbyć się chwastów teraz późną jesienią czy wczesną wiosną by na dłużej ziemie wokoło drzewek pozostawała wolna od chwastów?
Trawa rosnąca w pasie wolnym przy drzewkach będąca do kolan jest obecnie brązowawa wysuszona. Kiedy to skosić by jak najgorzej wystartowała wiosną? Co będzie lepsze zostawią trawę i skosić na wiosnę i sterta siana przykryje ziemie chwastom będzie trudniej bez światła odbić, czy też lepiej skosić teraz i całość będzie gnić do wiosny?
Nie trudno zauważyć że skoszenie chwastów podczas suszu wystarcza na dłużej. Zastanawiam się kiedy lepiej motyka/wydeptaniem/wyrywaniem pozbyć się chwastów teraz późną jesienią czy wczesną wiosną by na dłużej ziemie wokoło drzewek pozostawała wolna od chwastów?
Trawa rosnąca w pasie wolnym przy drzewkach będąca do kolan jest obecnie brązowawa wysuszona. Kiedy to skosić by jak najgorzej wystartowała wiosną? Co będzie lepsze zostawią trawę i skosić na wiosnę i sterta siana przykryje ziemie chwastom będzie trudniej bez światła odbić, czy też lepiej skosić teraz i całość będzie gnić do wiosny?
Znajomy miał tak niskie mieszkanie, że jadł tylko naleśniki.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Chwasty w sadzie
W szkole uczą trzech podstawowych metod:
murawa,
ugór herbicydowy,
ugór mechaniczny.
Od razu widać, który łatwiejszy, który korzystniejszy. Nie wiem co się dziś praktykuje, ale to zapewne słodka tajemnica profesjonalistów...
murawa,
ugór herbicydowy,
ugór mechaniczny.
Od razu widać, który łatwiejszy, który korzystniejszy. Nie wiem co się dziś praktykuje, ale to zapewne słodka tajemnica profesjonalistów...
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!