Jesienne opryski
- hela druga
- 50p
- Posty: 89
- Od: 6 wrz 2011, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Świdnicka na Dolnym Śląsku
Re: Jesienne opryski
Zaraz bo nie nadążam, gdzieś tu było ze azot - mocznik "odkaża" te liście żeby zarazy na kompost nie wnosić.
Na rozkład to mam preparat bakteryjny w posypce.
Na rozkład to mam preparat bakteryjny w posypce.
Jutro - legendarna kraina gdzie znajduje się 99% całej ludzkiej produktywności, motywacji i osiągnięć. /za kwejkiem/
-
- 1000p
- Posty: 1781
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jesienne opryski
Ja nic nie wiem o odkażającym działaniu mocznika.
- hela druga
- 50p
- Posty: 89
- Od: 6 wrz 2011, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Świdnicka na Dolnym Śląsku
Re: Jesienne opryski
krzysztofkhn pisze: Azotem pryska się jesienią jabłonie w momencie kiedy jeszcze jest na drzewie 30 % liści i opadłe liście w okolicy drzewka.
Jest to skuteczny sposób na zwalczania parcha.
Mój patent polega na tym, że opryskuje wszystkie opadłe liście, większe ich skupiska, a potem zgrabiam i kompostuje.
Jutro - legendarna kraina gdzie znajduje się 99% całej ludzkiej produktywności, motywacji i osiągnięć. /za kwejkiem/
-
- 1000p
- Posty: 1781
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jesienne opryski
Mocznikiem pryska się w celu przyspieszenia rozkładu liści, które jeśli pozostaną do wiosny będą źródłem infekcji pierwotnej parcha. Mocznik nie odkaża, pomaga zlikwidować siedlisko grzyba.
- hela druga
- 50p
- Posty: 89
- Od: 6 wrz 2011, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Świdnicka na Dolnym Śląsku
Re: Jesienne opryski
Ok, dzięki za wyjaśnienie, czyli należy szybko rozłożyć liście nie koniecznie przy pomocy mocznika.
To jeszcze następne pytania. Czy w takim razie mocznik może posłużyć za przyspieszacz w kompostowniku miast np. bakterii w posypce które są droższe?
Czy jeśli popryskam jesienią liście zalegające pod drzewami gdzie mam trawnik to nie zrobię przy okazji jesiennego nawożenia trawnika co jest raczej chyba niestosowne?
To jeszcze następne pytania. Czy w takim razie mocznik może posłużyć za przyspieszacz w kompostowniku miast np. bakterii w posypce które są droższe?
Czy jeśli popryskam jesienią liście zalegające pod drzewami gdzie mam trawnik to nie zrobię przy okazji jesiennego nawożenia trawnika co jest raczej chyba niestosowne?
Jutro - legendarna kraina gdzie znajduje się 99% całej ludzkiej produktywności, motywacji i osiągnięć. /za kwejkiem/
-
- 1000p
- Posty: 1781
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jesienne opryski
Suche liście zawierają bardzo mało azotu, dodatek mocznika lub saletry amonowej proces kompostowania zdecydowanie przyspiesza. Oczywiście trzeba zwilżyć wodą. Zamiast bakterii wystarczy dodać trochę ziemi ze swojego kompostu.
W ogrodzie lepiej liście wygrabić niż pryskać azotem. Pryska się tam, gdzie obszar na grabienie jest za duży, np w sadach.
Jesienny oprysk azotem po trawie, w przypadku ciepłej jesieni, na pewno nie pomoże.
W ogrodzie lepiej liście wygrabić niż pryskać azotem. Pryska się tam, gdzie obszar na grabienie jest za duży, np w sadach.
Jesienny oprysk azotem po trawie, w przypadku ciepłej jesieni, na pewno nie pomoże.
- hela druga
- 50p
- Posty: 89
- Od: 6 wrz 2011, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Świdnicka na Dolnym Śląsku
Re: Jesienne opryski
Dziękuję za dokładne wyjaśnienie.
Jutro - legendarna kraina gdzie znajduje się 99% całej ludzkiej produktywności, motywacji i osiągnięć. /za kwejkiem/
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2024
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jesienne opryski
Cytat " Innym sposobem jest usuwanie opadłych liści lub też niszczenie ich w sadzie. Likwiduje się w ten sposób otocznie na opadłych liściach, ograniczając infekcje pierwotne wiosną. Liście można likwidować, opryskując jesienią 5% roztworem mocznika, co powoduje ich szybki rozkład i mineralizację. "pomidormen pisze:Mocznikiem pryska się w celu przyspieszenia rozkładu liści, które jeśli pozostaną do wiosny będą źródłem infekcji pierwotnej parcha. Mocznik nie odkaża, pomaga zlikwidować siedlisko grzyba.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- hela druga
- 50p
- Posty: 89
- Od: 6 wrz 2011, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Świdnicka na Dolnym Śląsku
Re: Jesienne opryski
Ale cytat z czego?
Jutro - legendarna kraina gdzie znajduje się 99% całej ludzkiej produktywności, motywacji i osiągnięć. /za kwejkiem/
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4206
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jesienne opryski
Tak, oprysk mocznikiem można zacząć, gdy 1/3 liści jeszcze na drzewie; później zawsze można, a pokropienie gruntu jest najważniejsze(łącznie z przyległościami, dokąd wiatr już liście zwiać zdążył).
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
- hela druga
- 50p
- Posty: 89
- Od: 6 wrz 2011, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Świdnicka na Dolnym Śląsku
Re: Jesienne opryski
Zaraz, bo się gubię. Czemu gruntu? Ja kropiłam liście.
Jutro - legendarna kraina gdzie znajduje się 99% całej ludzkiej produktywności, motywacji i osiągnięć. /za kwejkiem/
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2024
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jesienne opryski
Hela !
Gruntu - w pojęciu "opadłych i leżących na tym GRUNCIE liści".
Gruntu - w pojęciu "opadłych i leżących na tym GRUNCIE liści".
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.