Przenawożenie .Nadmiar lub niedobór nawozów mineralnych- objawy,pomoc
-
- 500p
- Posty: 523
- Od: 12 maja 2008, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: nadmiar lub niedobór nawozów mineralnych
Spróbuj marchew i pietruszkę posiać na redlinach.
Popatrz tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6&start=31
Popatrz tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6&start=31
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2350
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: nadmiar lub niedobór nawozów mineralnych
Posiej marchew i pietruszkę na wale, takim jak sadzi się ziemniaki. W Twoim przypadku te warzywa rosły w twardym podłożu i korzeń nie miał gdzie iść więc w poszukiwaniu wody ratował się większą ilością korzonków. Nie wiem czy braki wody również nie powodują takiego rośnięcia.elalek pisze: Pytanie z tym związane to też takie, że nie wiem co jest przyczyną że marchew i pietruszka bardzo żle rosną a ich korzenie mają po 2 do 5 korzeni nieforemnych i krótkich. elalek Tychy.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Przenawożenie gleby co robić?
Trzeba porządnie podlać to miejsce kilka razy, wtedy część składników zostanie wypłukana.
A skąd pewność, że gleba jest przenawożona?
A skąd pewność, że gleba jest przenawożona?
Pozdrawiam, Maciek.
Re: Przenawożenie gleby co robić?
Jest,bo od 30 lat są tam hodowane kury ,a po zimie był tam odrzucany śnieg i duża ilość wody wsiąknęła w to miejsce tak,że chyba takie kilka wiader wody nie pomoże raczej.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Przenawożenie gleby co robić?
Śnieg to już coś, bo część form potasu i azotu jest wypłukiwana z gleby. Gleby raczej nie da się wymienić pod drzewem, można by było zwapnować ale to równie dobrze może skomplikować sytuację jeszcze bardziej.
A ilu letni jest to orzech? Jeśli jest duży nie powinno mu to zaszkodzić skoro do tej pory rósł
A ilu letni jest to orzech? Jeśli jest duży nie powinno mu to zaszkodzić skoro do tej pory rósł
Pozdrawiam, Maciek.
Re: Przenawożenie gleby co robić?
To siewka 4 letnia ( tak mówił sprzedawca) , ma ok.150cm jesienią sadzona,dlatego boję się ,że korzenie zanim się ,,dokopią,, do gleby mniej przenawożonej spalą się albo po prostu zgniją.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Przenawożenie gleby co robić?
Hmm.. rozumiem.
Przed posadzeniem można było wymienić przynajmniej ziemię z dołka, a teraz .. trzeba być dobrej myśli
Przed posadzeniem można było wymienić przynajmniej ziemię z dołka, a teraz .. trzeba być dobrej myśli
Pozdrawiam, Maciek.
- x_M-l
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 142
- Od: 5 lip 2010, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Przenawożenie gleby co robić?
Myślę, że drzewku nic się nie stanie. Po prostu będzie wspaniale rosło.
Od lat nawożę silnym obornikiem od moich gołębi i szczerze mówiąc nie zdarzyło mi się przenawozić.
Problem bywa gdy pod drzewkiem albo innym krzaczkiem ciągle siedzi stado kur lub gołębi i tam robi, wtedy ciągła dostawa świeżego nawozu może zaszkodzić.
Nawóz który leży parę lat rozkłada się naturalnie. Azot nie kumuluje się łatwo, to raczej składnik który się szybko z gleby ulatnia i wypłukuje.
Myślę że jeżeli nie wpuścisz tam znowu kur to wszystko będzie dobrze z twoim drzewkiem.
Teraz nic już nie można zrobić, jedyne co można było zrobić to wymienić glebę na ok. 50 cm tuż przed sadzeniem.
Każde dodatkowe wapnowanie itp. może już tylko zaszkodzić.
Od lat nawożę silnym obornikiem od moich gołębi i szczerze mówiąc nie zdarzyło mi się przenawozić.
Problem bywa gdy pod drzewkiem albo innym krzaczkiem ciągle siedzi stado kur lub gołębi i tam robi, wtedy ciągła dostawa świeżego nawozu może zaszkodzić.
Nawóz który leży parę lat rozkłada się naturalnie. Azot nie kumuluje się łatwo, to raczej składnik który się szybko z gleby ulatnia i wypłukuje.
Myślę że jeżeli nie wpuścisz tam znowu kur to wszystko będzie dobrze z twoim drzewkiem.
Teraz nic już nie można zrobić, jedyne co można było zrobić to wymienić glebę na ok. 50 cm tuż przed sadzeniem.
Każde dodatkowe wapnowanie itp. może już tylko zaszkodzić.
Re: Przenawożenie gleby co robić?
No tak ale od 30 lat dzień w dzień pomiot kurzy jest tam ,,zamieszczany,, przez kury,że tak powiem.
Muszą one tam być ,bo nie ma innego miejsca ,chodź teraz są więcej czasu poza zagrodą ,gdyż ładna pogoda sprzyja ich wypuszczaniu.
Rosła tam stara 20 letnia śliwa i owocowała jak złoto liście perfekcyjne bez skazy,ale przy takich głębokich korzeniach jakie miała to nie dziw.
Nawet ,gdy kurzak wypalił je czy tam osłabić to miała mnóstwo innych szeroko poza obrysem zagrody co pozwalało jej egzystować.
A orzech z 60-70cm korzeniami to wiadomo co może...
No trudno jak się przyjmie to fajnie ,a jak nie to trudno
Muszą one tam być ,bo nie ma innego miejsca ,chodź teraz są więcej czasu poza zagrodą ,gdyż ładna pogoda sprzyja ich wypuszczaniu.
Rosła tam stara 20 letnia śliwa i owocowała jak złoto liście perfekcyjne bez skazy,ale przy takich głębokich korzeniach jakie miała to nie dziw.
Nawet ,gdy kurzak wypalił je czy tam osłabić to miała mnóstwo innych szeroko poza obrysem zagrody co pozwalało jej egzystować.
A orzech z 60-70cm korzeniami to wiadomo co może...
No trudno jak się przyjmie to fajnie ,a jak nie to trudno
Spalenie nawozem?
Późną jesienią zakupiłam rośliny na wyprzedaży i zimowałam je w domu w pomieszczeniu w 10stC.
Dwa tygodnie temu podsypałam je azofoską tak ok 2g na doniczkę, po jakimś czasie rośliny zaczęły padać. Pierwsze poszły zawilec i szałwia, teraz widzę że armeria maritima jest w połowie uschnięta.
Zawilec próbuje odbijać, ale listki wkrótce zaczynają czernieć.
Przelałam je kilka razy wodą, żeby ten nawóz wypłukać.
Czy da się takie rośliny jeszcze uratować?
Dwa tygodnie temu podsypałam je azofoską tak ok 2g na doniczkę, po jakimś czasie rośliny zaczęły padać. Pierwsze poszły zawilec i szałwia, teraz widzę że armeria maritima jest w połowie uschnięta.
Zawilec próbuje odbijać, ale listki wkrótce zaczynają czernieć.
Przelałam je kilka razy wodą, żeby ten nawóz wypłukać.
Czy da się takie rośliny jeszcze uratować?
-
- 100p
- Posty: 103
- Od: 14 wrz 2011, o 22:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Spalenie nawozem?
Wymień część lub całe podłoże, jeśli korzenie nie są popalone to są jakieś szanse że odratujesz rośliny.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Przenawożenie gleby co robić?
A co w przypadku azofoski?
Przyznam, że w poprzednim sezonie sypnęło mi się lekką ręką za dużo nawozu pod moje bzy. Ot, takie zwykłe krzewy no name o jasnofioletowych kwiatach.Z uwagi na to, że nigdy nie sprawiały kłopotów, nie usunęłam nadmiaru. Sądziłam, że może będą po prostu bujniejsze. A one zareagowały w ten sposób, że ich liście zaczęły się skręcać. Teraz zastanawiam się, jak zachowają się na wiosnę i czy nie padną. Czy da się tę zasoloną glebę jakoś naprawić?
Przyznam, że w poprzednim sezonie sypnęło mi się lekką ręką za dużo nawozu pod moje bzy. Ot, takie zwykłe krzewy no name o jasnofioletowych kwiatach.Z uwagi na to, że nigdy nie sprawiały kłopotów, nie usunęłam nadmiaru. Sądziłam, że może będą po prostu bujniejsze. A one zareagowały w ten sposób, że ich liście zaczęły się skręcać. Teraz zastanawiam się, jak zachowają się na wiosnę i czy nie padną. Czy da się tę zasoloną glebę jakoś naprawić?