Smarowanie ran pastą funaben.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7499
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Smarowanie ran pastą funaben.
Pomologu, nic tu nie widzę. Niemieckie napisy są skutecznie obklejone polską nalepką (Substral). Oprócz sposobu przechowywania, stosowania i środków bezpieczeństa jest krótka informacja, że Lac Balsam jest środkiem wyprodukowanym na bazie składników naturalnych.
Producent:Frunol Delicia Gmbh, Hansastrasse 74b
D-59425 Unna
Podejrzewam, że to samo, co EKo- funaben, tylko konsystencję ma gęstszą - tak jak maść, i nie spływa z pnia i konarków.
Tubka o pojemn- 150g , cena- 22,90 zł No cóż, "lekarstwo" kosztuje, oby pomogło.
Producent:Frunol Delicia Gmbh, Hansastrasse 74b
D-59425 Unna
Podejrzewam, że to samo, co EKo- funaben, tylko konsystencję ma gęstszą - tak jak maść, i nie spływa z pnia i konarków.
Tubka o pojemn- 150g , cena- 22,90 zł No cóż, "lekarstwo" kosztuje, oby pomogło.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Smarowanie ran pastą funaben.
Tak właśnie przypuszczałem Na przyszłość - wybieraj środki zamieszczone w programach ochrony (zdaję sobie sprawę, że jest ich niestety coraz mniej )... Do sierpnia można jeszcze stosować substancje na bazie wosków (preparaty :Baumwachs Pomona, Tervanol). Potem pozostanie nam pewnie jedynie Funaben Eko... albo balsamy, które będziemy zmuszeni wytwarzać sami (starsi sadownicy potrafią jeszcze to robić).
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Re: Smarowanie ran pastą funaben.
A czy mogę się grzecznie przypomnieć i zapytać jak to jest z tą farbą emulsyjną z topsinem- pisałam kilka postów wyżej. Bo wolałabym np jakiś gotowy środek, niedługo muszę się za to zabrać dlatego mi zależy. Chciałabym wiedzieć dlaczego np takich miejsc po wycięciu chorej tkanki nie powinno się smarować np maścią ogrodniczą. Jeśli ktoś może pomóc to byłabym wdzięczna.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Smarowanie ran pastą funaben.
To mieszanka sprawdzona, spokojnie... stosowana jest od XXlat w sadownictwie (oczywiście pamiętamy o właściwych proporcjach). Dlaczego farba emulsyjna z Topsinem? Ponieważ jedną z najskuteczniejszych substancji w walce z grzybami powodującymi choroby kory i drewna jest benzimidazol. A ponieważ w/g wymagań unijnych, jako substancja szkodliwa zostaje on powoli wycofywany - nie ma już pasty Funaben 03PA - pozostał w zasadzie Topsin. I ta mieszanka (podobnie jak farba + Miedzian) jest wykorzystywana do zabezpieczania ran. Poza tym wypełnia nieco ubytki tkanki... inne rozwiązanie to środki na bazie naturalnych wosków (z tym, że lepsze jako zabezpieczenie - w przypadku wystąpienia chorób skuteczność jest często niewystarczająca). No niestety - mamy coraz mniej możliwości walki i ochrony przed chorobami... kiedyś przyjdzie nam za to zapłacić z nawiązką... nie, przepraszam - nie nam, tylko naszym przyszłym pokoleniom.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7499
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Smarowanie ran pastą funaben.
Milu, nie wiem co Ci napisać, jeszcze w ub. roku miałam maść funaben, domieszałam Topsinu, lub miedzianu i malowałam rany po ściętych konarach . Pięknie zasychał, tworzył skorupkę i deszcz tego nie zmywał. Maści mi zabrakło, smarowałam Eko-funabenem, który ściekał, paprał się. Może jakiś sadownik się odezwie.
Farba emulsyjna z domieszką może być OK, byle wyschła - tak mi się wydaje.
Farba emulsyjna z domieszką może być OK, byle wyschła - tak mi się wydaje.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Smarowanie ran pastą funaben.
Dziękuję pięknie, będę więc tą farbą zabezpieczać. Gieniu ja do tej pory rany po cięciu zabezpieczałam maścią ogrodniczą, tak szara gęsta. To co rok temu zabezpieczyłam nadal widać na konarach więc chyba nie jest to najgorsze, teraz zrobię farbą bo muszę trochę podleczyć niektóre drzewka.
-
- 50p
- Posty: 64
- Od: 15 lut 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kleczanów
- Kontakt:
Re: Smarowanie ran pastą funaben.
Najlepiej użyć farby emulsyjnej tzw, zewnętrznej trochę droższa ale nie zmywa się tak szybko plus Topsin i Miedzian i masz po problemie
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Smarowanie ran pastą funaben.
Pojawił się ostatnio na rynku Funaben Plus 03 PA, substancja aktywna:3 % tiofanat metylu. Może ktoś umie ocenić, jak się ma skuteczność tej substancji w stosunku do starego funabenu?
Re: Smarowanie ran pastą funaben.
Będę ranę smarować - nie funabenem a farbą z topsinem (2% roztwór)- ale też dotyczy to smarowania ran więc piszę tu zamiast w nowym wątku. Wstyd się przyznać ale nie mam pomysłu jak to zrobić - chodzi mi o tę mieszankę. Rana jest mała więc wystarczyłaby mi dosłownie łyżeczka tej mieszanki ale jak w takim układzie odmierzyć ten topsin? Bo nie sądzę żebym mogła taką mieszankę zostawić "na później" - w takim układzie nie było by problemu, a takiego gotowego to ani nie ma gdzie wyrzucić ani nic z tym zrobić. A tak na oko to przecież też nie zrobię
Re: Smarowanie ran pastą funaben.
No bez przesady- weż na czubek noża i wybełtaj w jakim starym kieliszku z farbą i tyle
Re: Smarowanie ran pastą funaben.
Ok, skoro można tak na oko to tak zrobię, dzięki. Dziś przy kawie mnie natchnęło że może w aptece można by taką małą strzykawkę kupić, ale skoro można się bez tego obyć to tak zrobię. Bałam się, że jeśli dam za dużo topsiniu to drzewko wykończę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Smarowanie ran pastą funaben.
Tak - to nowość, środek dostępny od początku tego roku Skuteczność powinna być zbliżona do "starego" funabenu - tu zastosowano nieco inną substancję czynną o działaniu systemicznym - szczególnie skuteczną w zapobieganiu zgorzelom kory. My użyliśmy tą pastę po raz pierwszy kilka dni temu. Ładnie się rozprowadza, zasklepia - nie ma problemu w aplikacji pędzelkiem. Pasta jednak nie jest dostępna w sprzedaży dla działkowców - zakwalifikowana jako środek szkodliwy - może być sprzedawana tylko i wyłącznie osobom, przedstawiającym odpowiednie zaświadczenie.Zielona_Ania pisze:Pojawił się ostatnio na rynku Funaben Plus 03 PA, substancja aktywna:3 % tiofanat metylu. Może ktoś umie ocenić, jak się ma skuteczność tej substancji w stosunku do starego funabenu?
Pozdrawiam serdecznie
-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 26 lis 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Swiętokrzyskie
Re: Smarowanie ran pastą funaben.
Bzdura!. FUNABEN PLUS 03 PA Pasta może kupić każdy, nie potrzeba żadnych zaświadczeń. Na środki z klas toksyczności szkodliwe i pozostałe nie potrzeb takich zaświadczeń ukończenia kursów (pseudo kursów).