Karencja po stosowaniu ŚOR

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
11krzych

Okres karencji - od czego zależy.

Post »

Zastanawiam się dlaczego środki ochrony mają mocno różniące się okresy karencji dla różnych upraw. Gdyby to były niewielkie różnice, to może by mnie to nie zaciekawiło, ale różnice są znaczne. To jest przykład z Topsinu:
ZBOŻA - 35 DNI,
RZEPAK - 14 DNI,
uprawy sadownicze: drzewa ziarnkowe, pestkowe i rośliny jagodowe - 14 dni,
burak cukrowy, burak pastewny - 14 dni,
ogórek, pomidor, kapusta biała (głowiasta) - 3 dni.
Czy zboża bardziej wchłaniają, mają inny metabolizm?
Ogórek jest czysty po trzech dniach a jabłko po dwu tygodniach?
Czy ktoś może przybliżyć skąd się biorą te różnice.
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 589
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

karencja swoje a zdrowie swoje

Post »

Chciał bym zapytać w tm wątku o zdrowotność środków ochrony roślin. Które z nich są najbardziej wściele a które przyjazne dla zdrowia?
Najpierw chciał bym się dowiedzieć o ogół
grzybobójcze, chwastobójcze i owadobójcze

A później ewentualnie o konkretne środki.

Czy ktoś potrafi to sklasyfikować pod względem toksyczności?
robert45
200p
200p
Posty: 252
Od: 6 mar 2006, o 12:56
Lokalizacja: małopolskie

Re: karencja swoje a zdrowie swoje

Post »

Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 589
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: karencja swoje a zdrowie swoje

Post »

A jakby tak ktoś zrobił wykaz środków pod względem toksyczności? OO
Można by go uzupełnić własnymi obawami i spostrzeżeniami.
Coś takiego było by bezcenne.
sebapila
200p
200p
Posty: 318
Od: 14 lut 2011, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Piła,wlkp

Re: karencja swoje a zdrowie swoje

Post »

A te własne obawy to potwierdzone rakiem cioci i swoją sraczką, czy uzupełnione badaniami laboratoryjnymi na sprzęcie MŁODY CHEMIK?
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 589
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: karencja swoje a zdrowie swoje

Post »

Przecież to ja chcę, żebyście Wy zdali mi sprawozdanie a nie odwrotnie.
sebapila
200p
200p
Posty: 318
Od: 14 lut 2011, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Piła,wlkp

Re: karencja swoje a zdrowie swoje

Post »

To są jakieś jaja w takim razie.albo producenci fałszują wyniki badań i kłamią w ulotkach do środków..
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 589
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: karencja swoje a zdrowie swoje

Post »

Jakie jaja? Ja, jako amator po prostu chcę wiedzieć co jest bardziej szkodliwe a co mniej.
sebapila
200p
200p
Posty: 318
Od: 14 lut 2011, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Piła,wlkp

Re: karencja swoje a zdrowie swoje

Post »

Tytuł wątku sugeruje coś innego, a po drugie przy zachowaniu karencji nie ma bardziej lub mniej..
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
Awatar użytkownika
wujeksam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 373
Od: 12 cze 2005, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: karencja swoje a zdrowie swoje

Post »

Pytanie dotyczyło również szkodliwości dla środowiska... tak więc okres karencji nie ma tu nic do rzeczy
Sam jestem ciekaw które środki są najmniej szkodliwe zarówno dla ludzi jak i środowiska, bo odpowiedź wcale nie jest tak oczywista jak się wydaje
Przykładowo, niektóre środki których ilość nawet stosunkowo duża nie zabije odrazu pszczół (tak więc są określane jako mało toksyczne) może przyczyniać się w późniejszym czasie do ich zwiększonej śmiertelności, natomiast inne pomimo że mogą być bardzo toksyczne w jednorazowej dawce szybko się rozkładają i jeśli opryskujemy gdy pszczoły już nie latają mniej szkodzą niż te pierwsze, pozornie mniej szkodliwe.

Może się mylę, ale większość amatorów stosuje opryski niepotrzebnie, zobaczą pare dziurek na liściach, trochę mszyc i już z opryskiwaczem lata... to powinna być ostateczność a nie standard
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 589
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: karencja swoje a zdrowie swoje

Post »

a w przypadku chorób grzybowych? 'p
Awatar użytkownika
waleriana
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 2 maja 2012, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: karencja swoje a zdrowie swoje

Post »

Ostatnio znalazłam bardzo ciekawy film (między innymi) o pestycydach. Polecam, szczególnie entuzjastom oprysków.
http://www.youtube.com/watch?v=JSLhHWYzHyQ
Ja osobiście nie zamierzam walczyć z przyrodą. Jeśli uda mi się coś wyhodować bez chemii - cudownie, jeśli nie - trudno.
Nie widzę sensu uprawiania warzyw z zastosowaniem oprysków, jeśli takie same bez wysiłku mogę kupić w sklepie.
Jak już mam jeść faszerowane chemią warzywa, to przynajmniej uniknę ryzyka utraty zdrowia podczas oprysków.
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 589
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: karencja swoje a zdrowie swoje

Post »

ja raczej myślę o zrównoważeniu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”