Skórka banana jako nawóz

[rose_marek]

Dla wyjaśnienia, pytanie Edyty odnosi się zapewne do postu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 38#p722438

Edyto, te banany wkładam tylko jednorazowo w czasie wkopywania.

Nie chciałbym traktować tego jako rewelacyjną metodę hodowania róż,
ale raczej jako małą ciekawostkę. Zapewne banan trochę pomaga.
Posiada dosyć dużo potasu i do rozkładających sie bananów sciągają dżownice
robiąc kanaliki w mojej gliniastej glebie. Na ile to pomaga? Trudno powiedzieć.
Nie widzę większej różnicy pomiędzy różami "z bananami" w korzeniu i bez bananów.

[Edyta67]

Dziękuję i pozdrawiam E.

[Barbaara]

Odświeżam wątek po przeczytaniu artykułu "Drugie życie skórki od banana"
W ubiegłym roku pierwszy raz zastosowałam zmiksowane skórki bananów i w rozcieńczeniu, żeby szybciej odżywcze składniki przedostały się do korzeni, podlewałam róże. Ładnie różyczki kwitły, a jeśli chodzi o mszyce, to rzeczywiście śladowe ilości na dwóch krzakach zebrałam ręcznie. W tym roku również podlałam taką miksturą róże i pączków na krzewach są niesamowite ilości, a mszycy jeszcze nie widziałam

[miki331]

Na zdrowy rozum, to rzeczywiście lepiej stosowac rozrobnione kawałki skórki banana. Ja niestety w porywie entuzjazmu zakopałem całe. Nastęnym razem wysusze i rozetrę przed zakopaniem

[Bixxx]

Ja dodaję do podłoża skórki niewysuszone ale pokrojone w drobne kawałki.
Okazuje się, że dobrze robią również kwiatom doniczkowym, na spód doniczki drenaż, potem trochę ziemi, potem trochę skórek i znowu ziemia, potem dopiero roślina. Sprawdza się świetnie przy roślinach "tarasowych".

[Beaby]

Od wielu lat stosuję właśnie bardzo rozdrobnoną skórkę z banana. Nawet jej nie mieszam z ziemią, ale podsypuję roślinę. Na drugi dzień śladu po bananie już nie ma. Czy pomagają? Oby! Ale na pewno nie szkodzą Więc praktykuję to chętnie i polecam.

[Lucia]

Kliknęłam zaintrygowana tytułem, lektura okazała się dla mnie owocna i interesująca.
Od jutra tez mam zamiar konsumować przynajmniej raz w tygodniu- nie jestem wielką entuzjastką bananów- a następnie skórkę aplikować swoim różom.

[Kasienkar]

Ja skórką od banana podlewam kwiatki doniczkowe

[Beaby]

Ja tylko pod róże stosowałam do tej pory, ale dobrze wiedzieć, że i inne kwiaty to bardzo lubią.

[EwaFr]

Ja gdzieś czytałam , że można zalać skórki wodą i postawić na dzień dwa, a później używać zwyczajnie do podlewania . Nie trzeba rozcieńczać.

[tom_mix]

Potwierdzam skuteczność skórek bananowych jako nawóz, od kilku lat pod każdy krzaczek pomidora ląduje skórka z banana, podobnie przy wkopywaniu na wiosnę Datur i Bananowców do gruntu. Dodatkowo latem od czasu do czasu skórkę z banana rozrywam na mniejsze kawałki i rozrzucam wokół pomidorów. Można suszyć, zrobić gnojówkę albo po prostu dać świeże, u mnie działa jednakowo.

[psinka]

Ciekawe informacje.
Do róż używam nawozów. Czy mogę jednocześnie użyć skórek od bananów? Kiedy i jak często podsypać róże?
Kolejne pytanie dotyczy pomidorów: Wkopać skórkę pod krzak podczas wsadzania krzaczków, czy dopiero po jakimś czasie pomiędzy?

[mewa]

I ja w tym roku zwiększe ilosc bananow.
A pytanko mam takie jak często podlewać taką miksturą?