Odkażanie gleby?Czym?

[NastyMosquito]

Ludzkie odchody mogą zawierać mnóstwo pasożytów, co w przypadku ludzi prowadzących taki tryb żywota jest wręcz pewne.Stąd nie powinno nawozić gleby pod uprawy ludzkimi odchodami...Wiem, pewnie owoce są " bezpieczne" ale zależy mi na opinii osoby która w 100 % potwierdzi lub zaprzeczy...Czekamy dalej ;)

[massur]

Nie wolno mylić pojęć gdzie dane odchody trafiaja bezpośrednio na owoce a tylko mają kontakt z systemem korzeniowym. W drugim przypadku rośliny przecież nie przetransportują pasożytów na owoce.

[ekopom]

Nie zagłębiając się w szkodliwość takich warzyw i owoców, chciejmy je sprzedać na rynku z taką oto informacją, że pochodzą z takiego źródła. Na pewno nawet za darmo nikt nie będzie chciał skonsumować, łącznie ze mną.

[massur]

Czynnik psychologiczny nie będzie tu bez znaczenia.

[NastyMosquito]

Dziękuję za zabranie głosu ;)
Czyli konar drzewa jest w tym wypadku filtrem, który w 100% zatrzyma wszelakie badziewie, które znajduje się w glebie...?
Zrozumiałe, że np. warzywa korzeniowe typu marchew itp. nie mogą być nawożone w ten sposób ale jak ma się sprawa do ogórków, pomidorków itd?Czy również badziewie zostanie skutecznie zablokowane przez system korzeni?
Pozdrawiam

[Prokton]

HuwaSan był by dobrym rozwiazaniem

[konryd]

Witam, jestem początkującym ogrodnikiem balkonowym. To będzie mój pierwszy post na forum.

W zeszły roku uprawiałem na balkonie pomidory koktajlowe w 4 skrzyniach. Udało się zebrać plon, ale krzaczki zostały zaatakowane przez grzyba (liście odbarwiały się na czarno i żółto i wysychały; po spryskaniu miedzianem i usunięciu chorych liści sytuacja trochę się poprawiła, ale tylko na kilka tygodni). Pod koniec sezonu usunąłem krzaczki, ale ziemię zostawiłem w skrzyniach, gdzie nadal zimuje.

Czy ta ziemia jest bezpieczna do użycia, czy raczej powinienem ją usunąć, umyć dokładnie skrzynie i użyć nowej ziemi w kolejnym sezonie?

[Krzysztof81]

Witam, jestem początkującym ogrodnikiem balkonowym. To będzie mój pierwszy post na forum.

W zeszły roku uprawiałem na balkonie pomidory koktajlowe w 4 skrzyniach. Udało się zebrać plon, ale krzaczki zostały zaatakowane przez grzyba (liście odbarwiały się na czarno i żółto i wysychały; po spryskaniu miedzianem i usunięciu chorych liści sytuacja trochę się poprawiła, ale tylko na kilka tygodni). Pod koniec sezonu usunąłem krzaczki, ale ziemię zostawiłem w skrzyniach, gdzie nadal zimuje.

Czy ta ziemia jest bezpieczna do użycia, czy raczej powinienem ją usunąć, umyć dokładnie skrzynie i użyć nowej ziemi w kolejnym sezonie?

Jeśli to była zaraza ziemniaczana to interwencyjnie miedzian jest środkiem mało skutecznym i ma długi okres karencji. Jak dobrze pamiętam 7 dni. Można nim zapobiegawczo opryskać kiedy jeszcze nie ma dojrzewających pomidorków. Jeśli to wielkie skrzynie to wybierz ok 20-30 cm podłoża i nasyp świeżego. Jeśli masz kompostownik, w którym jest już ziemia możesz ją wymieszać z ziemią do warzyw. Jeśli skrzynie są małe to je umyj i wymień podłoże. Koszty nie powinny być zbyt duże.

[glina]

Teraz to Previcur energy , może mnie ktoś oświecić bo chciałem odkazić tym glebę w szklarni (ok 8m2) tylko że w ulotce jest dawkowanie na litry 25mg środka/2l wody/100l podłoża, jak się mają m2 podłoża do litrów podłoża ?
Policzyłem jakoś tak:
1m3 = 1000l podłoża jeżeli chciałbym przekopać na głębokość ok 30cm i zająć się tylko tym fragmentem to będzie to 0,3m3 czyli 300l , czyli 1m2 na głębokości 30cm to ok 300l ziemi. Idąc dalej jeżeli mam 8m2 powierzchni to litrów łącznie wychodzi 300x8 = 2400l , jeżeli 2l wody na 100l podłoża to potrzebuję 48l cieczy , idąc wg obliczeń i biorąc pod uwagę stężenie do odkażania potrzebuję aż 600ml magnicuru na ok 5 konewek 10l środka?
Na jedną konewkę braknie całego jednego opakowania (100ml) które kosztuje ok 50zł
Dobrze ja to liczę czy coś pomyliłem, strasznie droga zabawa by wyszła i aż ponad pół litra chemii na 8m2?

[ekopom]

Previcur nie jest typowym środkiem do odkażania, lepiej stosować go do podlewania roślin w czasie wegetacji, np. podlewając roślinę 0,2% roztworem. Odkażać nie trzeba aż na taką głębokość, bo i tak jego działanie jest czasowe.

[glina]

A stosował ktoś może do odkażania nawóz PERLKA ? Podobno w trakcie zabiegu zostają wyeliminowane zimujące w glebie patogeniczne organizmy (grzyby, bakterie, szkodniki) oraz nasiona chwastów

[ekopom]

Zasadniczo on jest stosowany w roślinach kapustnych do likwidacji kiły kapuścianej, ale uwalniany z niego Cyjanamid częściowo także ogranicza różne patogeny i szkodniki. Po zastosowaniu w glebie zmienia postać i pozostaje po niej wapń i azot.