Chwasty w ogrodzie na działce otulonej przez pola uprawne

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
lenar87
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 3 lip 2019, o 10:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Chwasty w ogrodzie na działce otulonej przez pola uprawne

Post »

Witam,

w 2016 roku zakupiłem z małżonką domek usadowiony na działce 3500m2. Ogródek trochę zaniedbany, ale z dużą liczbą nasadzeń, z zaaranżowanym małym własnym laskiem, malutką uprawą warzyw i malin. Pomyślałem sobie "miejsce z potencjałem". W sumie cały czas tak myślę, ale ręce mi opadają, bo to kolejny rok walki i w sumie niewielkie widzę sukcesy (poza pozbyciem się koniczyny z trawnika :) ).

Sytuacja wygląda następująco - działka ma wymiary, w dużym uproszczeniu 100x35 metrów. Wzdłuż dłuższych boków prowadzą drogi dojazdowe na pola ustyuowane za działką. Drogi mają po 6-8m szerokości i przez długie tygodnie zarastają chwastem. Tym bardziej teraz, gdy pola leżą odłogiem i literalnie nic po tych dróżkach nie jeździ, jestem okolony przez chwasty. Z różnych względów, mniej i bardziej racjonalnych, nie nakłonię sąsiadów rolników do zadbania o te nieużytki dojazdowe. Przerzucenie mechaniczne przy użyciu sprzętu typu traktor, całego ogrodu też jest niemożliwe, ponieważ nasadzenia są zrobione nieregularnie, gęsto i... w sumie to mnie nie stać na cały proces wysiania 3 000 m2. W tamtym roku podjąłem próbę na 300m2. Przerzuciłem glebę, wysiałem trawę. Było pięknie, przez kilka tygodni. W tym roku wchodzi już tam wszystko. Co punktowo opryskam chwasta (używam Chwastox Trio 540 SL), to na jego miejsce przybywają 2 kolejne. W tamtym roku miałem problem z bylicą. W akcie desperacji usuwałem ją mechanicznie i to jakoś poskutkowało (w tym roku praktycznie pojedyncze sztuki) ale zrujnowałem kawałek ogrodu na taką próbę. W tym roku w to miejsce pojawiły się inne, w sumie przeróżne:
- gorczyca polna,
- komosa
- szczaw polny
- sporek polny,
- koniczyna
- dymnica pospolita
- mlecz
- rdest ptasi
- rumianek
- i wiele wiele innych :).

Jak z tym walczyć? Zrobić oprysk jakimś cholerstwem całej działki? Mam małe dzieci i wolę nie przesadzać w tym zakresie. Tyle dobrego że koniczynę wykurzyłem w 99% używając Substrala Mniszka. Osłonięcie siatki matą cieniującą, aby nie nawiewało tego wszystkiego z pól do mnie cokolwiek pomoże? Proszę o pomoc.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21718
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Chwasty w ogrodzie na działce otulonej przez pola uprawne

Post »

Witaj :wit
Może tutaj znajdziesz poradę zanim ktoś się wypowie
Chwasty eliminacja, jaki środek

Warto tez poczytać wybrane wątki stąd
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Chwasty w ogrodzie na działce otulonej przez pola uprawne

Post »

A może by tak przestawić myślenie, z miejskiego na bardziej wiejskie-sielskie. To nie kawałek trawniczka w mieście z jednym klombikiem, którego można codziennie doglądać, usunąć każdy chwast, regularnie podlewać. Ja na przykład kupiłam sobie kosę, taką zwykłą. Sąsiad mi wyklepał i po kątach koszę sobie nią od czasu do czasu, żeby nie zarosło całkiem takimi roślinami jak bylica czy bez czarny. Tylko środek podwórka koszę częściej kosiarką. I git. Koniczyna niech sobie rośnie, jeśli chce. Ładnie kwitnie i daje pożytek owadom. Miód mniszkowy jest dobry. Wino nawet można zrobić na mniszku. Teraz susza jest u nas taka, że trawa niepodlewana już prawie wyschła. A krwawnik nadal zielony, kwitnie sobie. Mały warzywnik można pielić, dodatkowo wyścielić skoszoną trawą spod kosiarki. Do ściółkowania można też używać szarej tektury, przykryć ściółką, żeby to lepiej wyglądało, porobić w tym otwory i posadzić rozsady.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2580
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Chwasty w ogrodzie na działce otulonej przez pola uprawne

Post »

lenar87 Jezeli masz zasoby finansowe to mozna to zrobic usuwajac wszystko mechanicznie ale będac w otoczeniu nieuzytkow nigdy nie będzie to trwało długo. Beda sie zawsze wysiewac i pełzać. Ja walczylam pare lat ale to straszny wysiłek fiz, finansowy i emocjonnalny i tak na prawdę to jest bez sensu jeżeli jest otoczenie nieużytków. Tak jak pisze Ula, trzeba zmienic swoje nastawienie. Ja część mam zrobioną na warzywnik a reszta jest dzika lub półdzika i sąsiad kosi trawę na siano dla zwierząt.
Nigdy nie jest idealnie,zawsze są chwasty a wśród tych chwastów jest wiele ziół. Pooczytaj sobie o permakulturze bo idea jest taka aby zbudowac sobie taki ekosystem i takie podejscie aby cała ta natura pracowała dla ciebie. Na początek polecam ci książkę S.Holzer -Permakultura. W necie też znajdziesz sporo. Aby pomóc ci zrozumiec sens tych chwastow polecam ten artykuł https://wolna-polska.pl/wiadomosci/wazn ... eo-2016-10 Wszystko jest po coś i ma sens nawet jeżeli my go nie widzimy. Dla mnie to bylo naturalne podejscie, z tymi ziołami bo babcia leczyla nas nimi uzbieranymi własnoręcznie. Teraz wracam, po latach do tego sposobu zycia naturalnego.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”