asprokol pisze: Kiedyś bo żona się bawi, zrobiłem jej automatyczne podlewanie od razu z nawozem. Efekt wodniste bez smaku - jak najtańsze z marketu. Mogę policzyć ale nie będę zachęcał jaki i po co.
To kompletnie zmienia postać rzeczy i od razu sie odechciewa Kristalonu. Smak to dla mnie podstawa, pomidory są dla mnie i bliskich. Tak z ciekawości spytam , jesteś pewien że nie przekroczyłeś w jakiś sposób dawki i stąd ten smak ?
Widzę jak tu i tam się ludzie zachwycają tym kristalonem wiec pomyślałem że spytam szczególnie że do najtańszych nie należy.
Bo pomidory, szczególnie malinowe, nie potrzebują tak dużo azotu. Z kristalonu azot jest bardzo szybko przyswajany, a brak magnezu w nim i braku go w podłożu może powodować, że jest innego smaku. Przy zastosowaniu wcześniej doglebowo dolomitu niweluje tą przypadłość.
Aby interwencja nawożenia była trafna, to potrzebna jest znajomość składników pokarmowych w glebie, a to daje wykonanie analizy chemicznej. Takie poprawianie na oko, czasem można jeszcze pogorszyć, bo niektóre niedobory wizualnie na roślinach są podobne. U mnie mimo podania chelatu boru nadal go brak, jest to rok specyficzny, wysokie temperatury i czasami gwałtowne chwilowe ochłodzenie zakłóca prawidłowy rozwój pomidorów. Dobre wyniki daje oprysk choćby Bio-galem, bądź innym podobnym środkiem na poprawienie przyswajania składników pokarmowych.
Dolomit przez liście słabo jest wchłaniany, bardziej bym polecił saletrę magnezową i zarazem z ograniczeniem azotu w zasileniu podstawowym.
@ekopom
Rozumiem, dzięki a twoje zdanie na temat kristalonów ? Jest sie sens w to pchać ? Jeszcze kwestia koloru w obecnym czasie ?
Jak juz napisałem dolne pietro ma juz owoce wielkości średniego jabłka ale powyżej to 2 malutkie, reszta to kwiaty. Jest troche kwiatów brazowych , niezapylone. W sumie średnio sie zapyla i jestem raczej zawiedziony.
Właśnie o te niby chodzi i powtarzalność produktu, w oborniku takim kupnym nie nie uświadczysz, każda partia będzie inna, bo może być z różnego chowu, a nawet z likwidacji...
Używam obornika kurzego kompostowanego przez obecnie 6 lat, dlatego jestem pewien, że nie ma w nim żadnych szkodliwych związków.
Kristalon jest dobrym nawozem, ale pewnie cena jednego kilograma w małym opakowaniu jest o wiele wyższa niż 6 zł, od ceny Poly-Feed w 25 kilogramowych opakowaniach, dlatego kupując ten nawóz można zasilić rośliny na całej działce.
Kristalon żółty ( pewnie inne kolory także ) jest pakowany w woreczki po 1 kg.Tak,że w opakowaniu są 3 woreczki 1 kg.Można kupić na spółkę w trzy osoby.
Osobiście już nigdy więcej nie zastosuję obornika końskiego kupnego czy też "darmowego".
Sprowadziłam sobie do gleby pędraki i drutowce.A dużo tego nie dawałam,tyle co w dołki pod pomidory.
Jak ktoś ma warunki żeby zrobić z niego odpowiednią gnojówkę,to może się pokusić,inaczej szkoda zachodu.
Maraga pisze:Osobiście już nigdy więcej nie zastosuję obornika końskiego kupnego czy też "darmowego". Sprowadziłam sobie do gleby pędraki i drutowce.A dużo tego nie dawałam,tyle co w dołki pod pomidory. Jak ktoś ma warunki żeby zrobić z niego odpowiednią gnojówkę,to może się pokusić,inaczej szkoda zachodu.
Jak wg ciebie ma się "normalna" gnojówka z obornika do Kristalonu ? Chodzi mi o to czy kristalon nie jest jakoś bardziej szkodliwy ? Tutaj też jedna osoba sugerowała że po kris talonie pomidory są wodniste.
Przy okazji próbowałaś kiedyś podlewać pomidory gnojówką z kurzego? Pytam bo mi sporo osób mówiło że do pomidorków jest za ubogi.
Kristalon to jest bardzo dobry nawóz.Dlaczego ma być szkodliwy?
Tylko należy stosować nawozy ( nie tylko ten ) z umiarem.
Na temat obornika kilka lat temu była na forum dyskusja.
Można sobie poczytać w wolnej chwili.
Kristalon ma tą zaletę nad obornikiem że ma azot w formie azotanowej, a forma amonowa przeważająca w oborniku jest toksyczna dla pomidorów w większych dawkach. Azot amonowy konkuruje z potasem i magnezem wg tego co wyczytałem.
Pozdrawiam
Witam,
Czy kristalon do podlewania (10l konewka) mozna mieszac z Kristalon MgS? (siarczan magnezu)
Czyli na jedna konewke daje 10l daje 10g kristalona np pomaranczowego i 10g MgS?
Rozumiem. W takim razie jak odnieść się do tabelki, która jest zamieszona na oficjalnej stronie Yary?
W tabelce do fertygacji jest punkt B i B, gdzie w pierwszym B w zależności od fazy wzrostu podane są Kristalon fioletowy, czerwony itp a w drugim B wszędzie jest MgS. Pytanie czy to wszystko łączyć ze sobą, np. podczas kwitnienia zastosować kristalon fioletowy + czerwony + MgS?