Płonące pochodnie
-
- 200p
- Posty: 304
- Od: 14 lis 2007, o 14:21
- Lokalizacja: Goleniów
Płonące pochodnie
Witam mam pytanie odnośnie płonącej pochodni ponieważ za pierwszym razem wsadziłem 6 nasion i nic mi nie wykiełkowało za drugim tez nie co mam zrobić żeby zaczęły kiełkować wsadziłem także trawe pompasową i nic mi nie wschodzi mineło już 2 tyg
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Witaj Smolkus!
Jeśli dosłownie "wsadziłeś" nasiona - to nie masz czego więcej się spodziewać.
Nasiona ,a przynajmniej trawy pampasowej należało wysiać na wierzchu ziemi i lekko ubić
dłonią.Można było ewntuallnie popruszyć piaskiem ,zwilżyć wodą,nakryć szybą lub workiem foliowym i ustawić w jasnym ciepłym miejscu.
T.pampasowa wschodzi łatwo i szybko.
Nie można jednak nasin przysypać ziemią.
Druga roślina ,to pewnie Trytoma ?,nie mam doświadczenia w jej sianiu.
Ale ważna kwestia -skąd pochodzą Twoje nasiona?
Pozdrawiam
Jeśli dosłownie "wsadziłeś" nasiona - to nie masz czego więcej się spodziewać.
Nasiona ,a przynajmniej trawy pampasowej należało wysiać na wierzchu ziemi i lekko ubić
dłonią.Można było ewntuallnie popruszyć piaskiem ,zwilżyć wodą,nakryć szybą lub workiem foliowym i ustawić w jasnym ciepłym miejscu.
T.pampasowa wschodzi łatwo i szybko.
Nie można jednak nasin przysypać ziemią.
Druga roślina ,to pewnie Trytoma ?,nie mam doświadczenia w jej sianiu.
Ale ważna kwestia -skąd pochodzą Twoje nasiona?
Pozdrawiam
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
No tak !
Gwarancji nie ma,że kolejny zakup dokonany tam właśnie ,przyniesie pozytywne efekty.
Trawę pampasową - nasiona kupisz w każdym ogrodniczym sklepie.
Trytoma jest byliną,czy możesz powiedzieć jak duże ma nasiona?
Nie mam jej w ogrodzie więc nie umiem sobie nawet ich wyobrazić.
Myślę,że powinieneś poszukać nasion w sklepach centrali ogrodniczych
np.PNOS Ożarów,mają również sklep internetowy więc dostępność ich nasion jest prosta.
Nie reklamuje tego sklepu,nie,nie,nic tam jeszcze nawet nie kupiłam ale nasi forumowicze rozmawiali już wielokrotnie na ten temat.Jeśli wpiszesz w wyszukiwarkeę nazw ę tego sklepu na pewno trafisz u nas na jego adres mailowy.
Nasiona z takich sklepów dają gwarancję wschodów, oczywiście przy założeniu,że właściwie je posiejesz i zagwarantujesz optymalne warunki kiełkowania.
Gwarancji nie ma,że kolejny zakup dokonany tam właśnie ,przyniesie pozytywne efekty.
Trawę pampasową - nasiona kupisz w każdym ogrodniczym sklepie.
Trytoma jest byliną,czy możesz powiedzieć jak duże ma nasiona?
Nie mam jej w ogrodzie więc nie umiem sobie nawet ich wyobrazić.
Myślę,że powinieneś poszukać nasion w sklepach centrali ogrodniczych
np.PNOS Ożarów,mają również sklep internetowy więc dostępność ich nasion jest prosta.
Nie reklamuje tego sklepu,nie,nie,nic tam jeszcze nawet nie kupiłam ale nasi forumowicze rozmawiali już wielokrotnie na ten temat.Jeśli wpiszesz w wyszukiwarkeę nazw ę tego sklepu na pewno trafisz u nas na jego adres mailowy.
Nasiona z takich sklepów dają gwarancję wschodów, oczywiście przy założeniu,że właściwie je posiejesz i zagwarantujesz optymalne warunki kiełkowania.
- Malkar
- 500p
- Posty: 561
- Od: 27 sty 2007, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice
Jeżeli "płonąca pochodnia" to trytoma, to lepiej kupić gotowe sadzonki lub poszukać sadzonek wśród znajomych. Trytoma jest byliną i rozmnaża się ją przez podział kęp lub oddzielanie młodych bocznych przyrostów. Ja swoją kilka razy dzieliłam. I jakoś nie kojarzę, żeby zawiązywała nasiona.
Pozdrawiam. Małgorzata
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3728
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Oczywiście można trytomę rozmnażać z nasion - bez problemu Wysiewa się ja w marcu.
Oczywiście odmiany trzeba rozmnażać przez podział.
Oczywiście odmiany trzeba rozmnażać przez podział.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Witaj .Ja swoja Trytomę wyhodowałam z nasion ,[ wszystkie 6 egzemplarzy ] , żeby dobrze zakiełkowała , trzeba przez parę dni nasiona potrzymać w niskiej temperaturze np w lodówce , później posadzić do doniczki, przykryć cienką warstwą ziemi i czekać , kiełkuje po około 20 dniach. Dalej przepikować i we wrześniu wysadzić na stałe miejsce w ogrodzie . Zgadzam się z innymi ,że nasiona lepiej kupować w sklepach ogrodniczych , gdzie pakowane są w oryginalne torebki , z oznaczeniem daty zdolności kiełkowania - wtedy masz pewność ,że są dobre i unikniesz rozczarowania .
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
-
- 200p
- Posty: 304
- Od: 14 lis 2007, o 14:21
- Lokalizacja: Goleniów
-
- 200p
- Posty: 304
- Od: 14 lis 2007, o 14:21
- Lokalizacja: Goleniów
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Wysiewałam dyptam ubiegłą wiosną. Przetrzymywałam w lodówce na dolnej półce przez ok 3 miesiące i powschodził dosyć ładnie.
A robię to tak - czysty piasek, tzn. kilka razy przepłukany wodą wkładam do sloiczka, wkładam do tego nasiona wymieszane z zaprawą nasienną, mieszam z piaskiem, jeśli nie jest dostatecznie wilgotny, zraszam, zakręcam nakrętkę i wstawiam do lodówki. Co jakiś czas sprawdzam, czy nie mają sucho, ale jest to środowisko zamknięte, więc raczej się tak nie zdarza. W czasie pobytu w lodówce mogą zacząć kiełkować / u mnie tak było z lawendą/ wtedy wysiewam do doniczki na parapecie, a jeśli nie, to wiosną w skrzyneczce lub na rozsadniku.
Pozdrawiam i życzę sukcesów Dorota
A robię to tak - czysty piasek, tzn. kilka razy przepłukany wodą wkładam do sloiczka, wkładam do tego nasiona wymieszane z zaprawą nasienną, mieszam z piaskiem, jeśli nie jest dostatecznie wilgotny, zraszam, zakręcam nakrętkę i wstawiam do lodówki. Co jakiś czas sprawdzam, czy nie mają sucho, ale jest to środowisko zamknięte, więc raczej się tak nie zdarza. W czasie pobytu w lodówce mogą zacząć kiełkować / u mnie tak było z lawendą/ wtedy wysiewam do doniczki na parapecie, a jeśli nie, to wiosną w skrzyneczce lub na rozsadniku.
Pozdrawiam i życzę sukcesów Dorota
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Płonąca pochodnia to trytoma. Ja kupiłam kiedyś na allegro bambus-nasiona, kurkumę-bulwka i jeszcze parę cebulek.
Bambus wykiełkował, ale trwało to długo, cebulki udały się, ale padła kurkuma, a na niej najbardziej mi zależało.
Tak że nie można powiedzieć że wszystko z allegro jest dobre czy złe, ale też zależy jak się postępuje z nasionami i oczywiście od sprzedającego.
A trytomę najlepiej rozmnożyć przez sadzonki.
Bambus wykiełkował, ale trwało to długo, cebulki udały się, ale padła kurkuma, a na niej najbardziej mi zależało.
Tak że nie można powiedzieć że wszystko z allegro jest dobre czy złe, ale też zależy jak się postępuje z nasionami i oczywiście od sprzedającego.
A trytomę najlepiej rozmnożyć przez sadzonki.