Co można wrzucać/wysypywać na kompost ?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 24 kwie 2014, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kompostownik
No ja też wyrzucam tylko surowe odpadki roślinne, a kiedyś przekopywałem kompostownik, i znalazłem gniazdo z małymi szczurkami - w kompostowniku im ciepło. No i żarcie na miejscu niestety.
-
- 200p
- Posty: 262
- Od: 9 lut 2015, o 15:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze Zachodnie
Re: Kompostownik
To jest niewykluczone, że kompostownik może przyciągnąć zwierzaki, w końcu surowe resztki jedzenia stanowi dla nich pożywienie...
Ja na swój kompostownik wyrzucam mnóstwo obierek z warzyw, skorupek po jajkach, wytłoczek i mnóstwo, mnóstwo obornika.
Ja na swój kompostownik wyrzucam mnóstwo obierek z warzyw, skorupek po jajkach, wytłoczek i mnóstwo, mnóstwo obornika.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kompostownik
Aby nie hodować gryzoni w kompoście moje odpadki są wrzucane do wiadra z wodą z EMami. W nim się rozkładają ale EMy zapobiegają częściowo smrodkowi. Taką ,, zaszczepioną" pulpę potem wylewam na kompost. Stosuję też bakterie do szamba, bo jak zauważyłam dobrze rozkładają rośliny ,,łykowate" czy drobne gałązki.
-
- 200p
- Posty: 262
- Od: 9 lut 2015, o 15:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze Zachodnie
Re: Kompostownik
Niestety łatwo dopuścić do gnicia warzyw a nie ich rozkładu.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kompostownik
To fakt , ale takie zmacerowane w kompoście niczemu nie przeszkadza.
-
- 200p
- Posty: 262
- Od: 9 lut 2015, o 15:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze Zachodnie
Re: Kompostownik
Niby kompost łatwa sprawa, bo dorzucamy i czekamy. Jednak łatwo dopuścić do nieporządanych sytuacji.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4858
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Kompostownik
Asiu jak najbardziej bez uprzedniego rozcieńczenia.
Proszę pamiętać, że zasada prowadzenia dobrej pryzmy kompostowej
to nie przeszkadzać, czyli nie "udeptywać" co niektórzy czynią
myśląc, że to przyspieszy rozkład roślin.
Nic bardziej mylnego.
Proszę pamiętać, że zasada prowadzenia dobrej pryzmy kompostowej
to nie przeszkadzać, czyli nie "udeptywać" co niektórzy czynią
myśląc, że to przyspieszy rozkład roślin.
Nic bardziej mylnego.
Re: Kompostownik
U mnie co roku na koniec sezonu resztka gnojówki zawsze ląduje w kompostowniku i to w tej części jeszcze nieprzerobionej.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kompostownik
Tez podlewam od czasu do czasu sfermentowaną pokrzywą, czy sianem itp.
Wg mnie ważne jest ,,zaprosić" do kompostu wszelakie robactwo. One wiedzą co z nim zrobić.
Ponieważ swój kompostownik nakrywam starym dywanem to po podniesieniu widać , że on ,,żyje " w pełnym tego słowa znaczeniu.
Widać w nim pająki, dżdżownice, skorki, larwy much, mrowiska, pobudowane jakieś gniazda, domki, ścieżki itp.
Zapach gnojówki przyciąga wszelkie latające robactwo co widać nad kompostem. Jesienią tego robactwa nie widać a i kompost w miarę jest przyzwoicie przez nie przygotowany. Zdjęcia słabej jakości ale widać te ,,życie".
Wg mnie ważne jest ,,zaprosić" do kompostu wszelakie robactwo. One wiedzą co z nim zrobić.
Ponieważ swój kompostownik nakrywam starym dywanem to po podniesieniu widać , że on ,,żyje " w pełnym tego słowa znaczeniu.
Widać w nim pająki, dżdżownice, skorki, larwy much, mrowiska, pobudowane jakieś gniazda, domki, ścieżki itp.
Zapach gnojówki przyciąga wszelkie latające robactwo co widać nad kompostem. Jesienią tego robactwa nie widać a i kompost w miarę jest przyzwoicie przez nie przygotowany. Zdjęcia słabej jakości ale widać te ,,życie".
Re: Kompostownik i jego rola.
Jeśli chodzi o skład kompostu, to planuję:
- trawę - no wiem, ale nie mam wyboru - mam ponad 400 m2 trawnika, ścieżki wysypane grysem bazaltowym i na razie korę tylko pod rosnącym żywopłotem (55 mb wiązu turkiestańskiego), a coś z trawą muszę robić; wiem, że dobrze ją podsuszyć przed włożeniem do kompostownika, ale to wymaga pryzmowania, a tego chcę uniknąć; koszenie z mulczowaniem też odpada, bo wadą są porozrzucane ścinki trawy, która czepia się ubrań, a trawnik mam z założeniem bezpośredniego leżenia na nim (dzieci i nas ;-)),
- rozdrobnione gałęzie - rozdrabniarkę mam, gałęzie dostarczy mi żywopłot (jest ponoć bardzo szczodry ;-) - na razie potwierdzam, że rośnie jak na drożdżach), jabłonie oraz muszę zrobić porządek (przynajmniej w tym sezonie) z gałęziami od drzew sąsiadów,
- liście we wszelkiej konfiguracji,
- no i przekładki świeżego wkładu, wkładem przerobionym z sąsiedniej komory,
- dżdżownice amerykańskie ;-),
- nie wiem, jak to się ma do dżdżownic, ale pewnie jakieś "dodatki z pudełek", które będą czuwały nad kwasowością/zasadowością kompostu.
Na razie spontanicznie ;-) kompostuje się (?) zawartość big-bagów - czeka na wiosnę i przemieszanie z nowa dostawą w nowym kompostowniku.
- trawę - no wiem, ale nie mam wyboru - mam ponad 400 m2 trawnika, ścieżki wysypane grysem bazaltowym i na razie korę tylko pod rosnącym żywopłotem (55 mb wiązu turkiestańskiego), a coś z trawą muszę robić; wiem, że dobrze ją podsuszyć przed włożeniem do kompostownika, ale to wymaga pryzmowania, a tego chcę uniknąć; koszenie z mulczowaniem też odpada, bo wadą są porozrzucane ścinki trawy, która czepia się ubrań, a trawnik mam z założeniem bezpośredniego leżenia na nim (dzieci i nas ;-)),
- rozdrobnione gałęzie - rozdrabniarkę mam, gałęzie dostarczy mi żywopłot (jest ponoć bardzo szczodry ;-) - na razie potwierdzam, że rośnie jak na drożdżach), jabłonie oraz muszę zrobić porządek (przynajmniej w tym sezonie) z gałęziami od drzew sąsiadów,
- liście we wszelkiej konfiguracji,
- no i przekładki świeżego wkładu, wkładem przerobionym z sąsiedniej komory,
- dżdżownice amerykańskie ;-),
- nie wiem, jak to się ma do dżdżownic, ale pewnie jakieś "dodatki z pudełek", które będą czuwały nad kwasowością/zasadowością kompostu.
Na razie spontanicznie ;-) kompostuje się (?) zawartość big-bagów - czeka na wiosnę i przemieszanie z nowa dostawą w nowym kompostowniku.
- Brygida608
- 50p
- Posty: 80
- Od: 9 sty 2016, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kompostownik i jego rola.
Czy do kompostu można dorzucić przeterminowane przyprawy typu: przyprawa do mięsa,do ziemniaków,suszona papryka, czosnek, sól czosnkowa, mieszanka ziół do mięs, przyprawa do kurczaka,przyprawa do podłoże itp. Robiłam porządki w spiżarni. Terminy ważnosci 2014/2015.
Julia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kompostownik i jego rola.
Ja bym nie dawała tych, które są z solą i innymi dodatkami. Jeśli same zioła suszone , to owszem.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia