Przymrozki i okrywanie roślin
Re: Przymrozki i okrywanie roślin
Taki mróz przez kilka dni niczemu nie zaszkodzi.Ogólnie okrywam bardzo mało, w dużym ogrodzie to po prostu niemożliwe, samego barwinka mam duże połacie, a zmarzł odkąd pamiętam tylko raz, w 2012.Po skoszeniu kosiarką odbił. Niech samo sobie radzi i najczęściej robię to dopiero w styczniu, choć u nas często bywa mróz bez śniegu, okrycie i tak niewiele daje.Powyżej -10 bez śniegu i w wietrzną pogodę w ruch idzie dopiero włóknina.Teraz też śniegu nie ma na razie, w nocy ok.-5.Nic na razie nic nie okryłam i nie mam zamiaru, bo zapowiadają znów na plusie. Narzuciłam tylko gałęzie świerka, ścięte przed św.Zmarłych na zawilce jesienne.
Re: Przymrozki i okrywanie roślin
Rosliny którym podsypałam korzenie to róże i powojniki.
Natomiast agrowłókniną przykryłam skalniaki ze względu na rozchodniki oraz przypołudniki.
Reszta musi radzić sobie sama.
Natomiast agrowłókniną przykryłam skalniaki ze względu na rozchodniki oraz przypołudniki.
Reszta musi radzić sobie sama.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Przymrozki i okrywanie roślin
Taki mrozik jest nawet "ozdrowieńczy" , bo daje sygnał roślinom ze czas na zwolnienie wegetacji i jak przyjda prawdziwe mrozy to nie bedzie szkód
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 8 lis 2016, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Witam wszystkich, mam kilka pytań, za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję.
Mam 2 młode akacje rosnące w kulę posadzone w tym roku mają po około 3 metry i jedną katalpę normalną też sadzoną w tym roku też ma około 2,5m. Posadzone od strony wietrznej i nie są osłoniete innymi roslinami. Boję się, że przemarzną. Myślicię, że warto je jakoś osłonić na zimę?? jeśli tak to jak??
I drugie pytanie, w ogrodzie mam dużo roślin, które się w jakiś sposób zabezpiecza na zimę: pierisy, azalie, różaneczniki, różne róże, lawendy, milin, trawy itd. Czy już radzicie je zabezbieczyć na zimę?? teraz będzie kilka dni z mrozami w nocy do -3 stopni. ale w dzień ciągle na + więc boję się, że się pozaparzają albo pobudze je do wzrostu. Kiedyś słyszałem, że jak takie lekkie mrozy w nocy i na plusie w dzień to rośliny nabywają trochę odporności. A gdy już przyjdą mrozy w dzień i w nocy to trzeba je zabezpieczyć. Jak Wy myślicie i radzicie??
Pozdrawiam,
Andrzej
Mam 2 młode akacje rosnące w kulę posadzone w tym roku mają po około 3 metry i jedną katalpę normalną też sadzoną w tym roku też ma około 2,5m. Posadzone od strony wietrznej i nie są osłoniete innymi roslinami. Boję się, że przemarzną. Myślicię, że warto je jakoś osłonić na zimę?? jeśli tak to jak??
I drugie pytanie, w ogrodzie mam dużo roślin, które się w jakiś sposób zabezpiecza na zimę: pierisy, azalie, różaneczniki, różne róże, lawendy, milin, trawy itd. Czy już radzicie je zabezbieczyć na zimę?? teraz będzie kilka dni z mrozami w nocy do -3 stopni. ale w dzień ciągle na + więc boję się, że się pozaparzają albo pobudze je do wzrostu. Kiedyś słyszałem, że jak takie lekkie mrozy w nocy i na plusie w dzień to rośliny nabywają trochę odporności. A gdy już przyjdą mrozy w dzień i w nocy to trzeba je zabezpieczyć. Jak Wy myślicie i radzicie??
Pozdrawiam,
Andrzej
Re: Okrywanie roślin na zimę
Robinia akacjowa (akacja) jest całkowicie mrozoodporna, młode katalpy należy okrywać, ale podobnie jaki inne dopiero tuż przed faktycznymi mrozami.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 8 lis 2016, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Okrywanie roślin na zimę
dziękuję za odpowiedź, a reszta roślin tak jak w przypadku katalpy okryć przed wyższymi mrozami??
Re: Okrywanie roślin na zimę
Tak.
W profilu podaj skąd jesteś. Wtedy odpowiedzi są bardziej precyzyjne. Inne dla Suwałk, a inne dla Zielonej Góry, czy Szczecina.
W profilu podaj skąd jesteś. Wtedy odpowiedzi są bardziej precyzyjne. Inne dla Suwałk, a inne dla Zielonej Góry, czy Szczecina.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 8 lis 2016, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Okrywanie roślin
Witam,
mieszkam w Lublinie i przez ostanie noce temp spada do -4 a w dzien jest koło 2 stopni. A patrzyłem prognozy i ma być jeszcze w dzień nawet 8 stopni i noce bez mrozów. Dopiero na początku grudnia mają większe mrozy być. I nie wiem czy zabezpieczać rośliny teraz czy dopiero przed dużymi mrozami?
Bo boję się, że jak okryję teraz to pozaparzam rośliny i pobudze ich wegetację.
Pozdrawiam
mieszkam w Lublinie i przez ostanie noce temp spada do -4 a w dzien jest koło 2 stopni. A patrzyłem prognozy i ma być jeszcze w dzień nawet 8 stopni i noce bez mrozów. Dopiero na początku grudnia mają większe mrozy być. I nie wiem czy zabezpieczać rośliny teraz czy dopiero przed dużymi mrozami?
Bo boję się, że jak okryję teraz to pozaparzam rośliny i pobudze ich wegetację.
Pozdrawiam
Re: Okrywanie roślin
Lepiej dopiero przed zapowiadanymi dużymi mrozami.
Patrz na prognozy 14 dniowe i koryguj je dwu czy trój dniowymi. Znasz takie?
Patrz na prognozy 14 dniowe i koryguj je dwu czy trój dniowymi. Znasz takie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Przymrozki i okrywanie roślin
W perspektywie tygodnia- dwóch zimy nie widać. Ale na Święta przydałoby sie trochę śniegu !
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 8 lis 2016, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Przymrozki i okrywanie roślin
No teraz od poniedziałku 28.11 w dzień już na minusie ma być a w nocy ma spadać do -8 i mają mrozy się utrzymywać przez 5 dni a potem znów ciepło ma wrócić. I myślę że już na te mrozy trzeba zawinąć rośliny. Ale po mrozach znów trzeba rozwijać??
Re: Przymrozki i okrywanie roślin
Ja najczęściej okrywam wybrane rośliny dopiero w styczniu, wtedy są większe spadki temperatur, czasem brak śniegu, no i dłuższe te okresy minusowe. W grudniu od szeregu lat nie ma większych spadków, a przecież gruntowe rośliny paru stopni mrozu się nie boją Jakiś materiał, stroisz przygotowuję jednak w grudniu przed świętami, potem w razie czego narzucam, najczęściej na jakieś byliny, prymule, ciemierniki , zawilce japońskie.Żadnych chochołów włókninowych nie robię, drzewka i krzewy muszą sobie same radzić, a inna sprawa, że zimą ich widok mnie drażni.
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3025
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Przymrozki i okrywanie roślin
Pogoda już trzeci rok z rzędu wariuje, żeby było +12C to już tradycja.