Zbiór nasion - jak zebrać ? Sposoby

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
benzulli
200p
200p
Posty: 310
Od: 30 kwie 2011, o 20:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stalowa Wola - podkarpacie
Kontakt:

Re: Zbiór, siew, stratyfikacja, przechowanie nasion

Post »

Z roślinami jest jak z ludźmi, człowiek też musi dojrzeć do pewnego wieku, żeby się rozmnożyć, wtedy musi to dziecko wychować i z czasem wyjdzie dobry, inteligentny, posłuszny i kulturalny człowiek, wtedy człowiek długo żyje, będzie wiedział co dobre co złe. Tak samo jest z roślinami, roślina musi dojrzeć, na początku może wyda złe plony, ale z czasem też będzie miała dobre i posłuszne dzieci, czyli w tym wypadku owoce. Nie jestem za szczepieniem, to jest tak, jakby człowiek wcześnie urodził dziecko i nie potrafił się nim opiekować, może na początku dawał by dobre plony, bo wcześniej pójdzie do pracy itp, ale marna jego przyszłość bo głupi i szybko go wyrzucają z pracy.

To moje takie myślenie, jestem za naturą, ona wie co dobre i myślę, że nie trzeba jej wspomagać. Kiedyś ludzie też z nasiona rozmnażali drzewa, krzewy i jakoś to było.
Nie zbaczajmy z tematu, dalej chcę się dowiedzieć w sprawie zbioru, stratyfikacji i siewu.

Myślałem nad zbiorem tych wszystkich nasion i zostawienie ich na zewnątrz z jakimś przykryciem bez wody i dostępu światła, a na zimę schowałbym je w doniczce z ziemią do jakiegoś przykrycia (oczywiście na zewnątrz). Chodzi mi o taki naturalny proces.

Agnieszko, nic do was nie mam, lecz nie pomagacie mi odpowiedzieć na nurtujące mnie pytanie dotyczące przechowywania nasion, stratyfikacji i siewu. Jeżeli chodzi o trzymanie w papierowych woreczkach - przydatna informacja lecz ja podstawową wiedzę posiadam :wit

Avocado, dzięki za przydatną informacje w sprawie przetrzymywania orzechów.
Zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie, jak długo żyć, domowe pieczywo - bezchemii.info
AgnieszkaG.
200p
200p
Posty: 274
Od: 12 wrz 2008, o 13:24

Re: Zbiór, siew, stratyfikacja, przechowanie nasion

Post »

benzulli pisze:Z roślinami jest jak z ludźmi, człowiek też musi dojrzeć do pewnego wieku, żeby się rozmnożyć, wtedy musi to dziecko wychować i z czasem wyjdzie dobry, inteligentny, posłuszny i kulturalny człowiek, wtedy człowiek długo żyje, będzie wiedział co dobre co złe. Tak samo jest z roślinami, roślina musi dojrzeć, na początku może wyda złe plony, ale z czasem też będzie miała dobre i posłuszne dzieci, czyli w tym wypadku owoce. Nie jestem za szczepieniem, to jest tak, jakby człowiek wcześnie urodził dziecko i nie potrafił się nim opiekować, może na początku dawał by dobre plony, bo wcześniej pójdzie do pracy itp, ale marna jego przyszłość bo głupi i szybko go wyrzucają z pracy.
Może i zboczę z tematu, ale nie moge zostawić bez komentarza błędnego myślenia o hodowli roślin. Domniemam, że wynika to z braku podstawowej wiedzy. Wątek jest ogólnodostępny i czyta go wielu ludzi, więc wymaga to naprostowania. Z ludźmi jest tak, że jak ktoś urodzi się czarnoskórym, niskim brązowookim facetem to nim będzie do końca życia, bo koloru skóry, oczu, wzrostu sobie nie zmieni. I masz rację z roślinami jest jak z ludźmi, jak z nasion uzyskasz przykładowo roślinę o małych kwaśnych owocach i jest to cecha wynikająca z genotypu, to możesz sobie je uprawiać i "wychowywać" i za 20lat będziesz miał małe, kwaśne owoce. Do tej pory sie otrzymuje odmiany z nasion, ale przeprowadza sie ich selekcje. Krzyżuje się odmiany o określonych cechach i selekcjonuje potomstwo. Oczywiście masz szansę uzyskać ciekawą odmianę, ale na początku napisałeś, że chcesz mieć rośliny do domowego ogródka. Wiesz, odmiany powstają długimi latami, po ich selekcji, szczególnie, że napisałeś o drzewach sadowniczych. Chce ci się czekać 10lat, aby sie dowiedzieć, że twoja jabłonka rodzi cos, co nie nadaje sie do jedzenia a wiśnia jest tak wysoka, że strach wejść na drabinę. Jeśli chciałbyś sie bawić w hodowlę to sie baw, ale jak piszesz, że chcesz mieć drzewka do domowych celów i będziesz je robił z nasion to w kwestii roslin sadowniczych sobie daruj.
Co do stwierdzenia, że inteligentny, kulturalny, posłuszny człowiek żyje dłużej to sie nie wypowiem, bo będzie to zejście z tematu.
W kwestii stratyfikacji i przechowywania nasion to jest juz na forum wątek na ten temat, z którego można sie wiele dowiedzieć. Tam sie odezwij, to może ktos ci szybciej odpowie.
Awatar użytkownika
Laelia
200p
200p
Posty: 231
Od: 17 lis 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Hej,

przymierzam się do zebrania nasion na akcję wymiankową, ale nigdy wcześniej tego nie robiłam.

Podzielcie się proszę swoim doświadczeniem.
Na razie zbieram orliki, goździki brodate, naparstnicę - z tymi jest dość łatwo,
ale inne byliny? Np. margerytki, tak wiem, złocienie :) - kiedy zbierać nasiona? Jeszcze żółte? Całe koszyczki? Czekać aż zaczną wypadać?
albo przywrotnik czy kocimiętka-da się to w ogóle zebrać? I czy warto?

Czy zanim wyślecie nasiona sprawdzacie ich zdolność kiełkowania?
Czy nasiona z białego rozwaru dadzą biały rozwar czy np niebieski, skoro rosną tuż koło siebie?
Jak zebrać nasiona z jeżówki czy rudbekii?
Z liatry?

Pięknie proszę, pomóżcie początkującej zbieraczce :oops:
Pozdrawiam
Magda
x-m-h
---
Posty: 205
Od: 3 gru 2013, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zbiór nasion - co, jak, kiedy - pomocy!

Post »

Przepraszam, ale nie pomogę. :oops: Sama bym chciała to wiedzieć, bo pierwszy raz w życiu się porywam na zbieranie nasionek. Wątek zapisuję. Może ktoś odpisze.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11515
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Zbiór nasion - co, jak, kiedy - pomocy!

Post »

Jako niedoświadczona ogrodniczka pościnałam w ubiegłym roku cały zbrązowiały kłos liatry, cały koszyczek jeżówki itd. Układałam w tekturowych niskich pudełkach, na jednorazowych talerzykach w suchym miejscu. Po dwóch tygodniach oddzieliłam nasiona od reszty. Z każdej roślinki kiełkowały bez problemu.
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16365
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Zbiór nasion - co, jak, kiedy - pomocy!

Post »

Złocienie - zbieramy całe koszyczki, podobnie liatrę kłosową.

U jeżówek, jest nieco inaczej. Te o pustych kwiatach - wystarczy cały "łepek" urwać. Nie trzeba przesiewać nasion.

Większość nasion łatwo się zbiera, najważniejsze jest, aby były dojrzałe.

I wysuszone po zbiorze. Ja suszę na poddaszu - w lekkim przewiewie, bez dostępu słońca.
Przeważnie w kopertach podpisanych, ustawionych w skrzynkach ogrodniczych, prlastikowych.
Czasami je przeglądam i lekko mieszam, żeby równo się wysuszyły.

Powodzenia w zbiorach nasion ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
panol11
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 6 cze 2009, o 14:03

Post »

Witam,
Mam nadzieję, że to zapytanie dotrze do dosyć niewielkiego grona osób które zajmują sie zbiorem nasion. Chodzi mi przykladowo o nasiona astrów, prymulek, dalii....jak i nasiona oregano, macierzanki, bazylii, czabru...a nawet tymianku...jak i roslin miododajnych...kocimietka na przyklad.
Wiadomo do wiekszosci upraw wielkoobszarowych nasiona zbiera sie kombajnami. A jak to jest z roslinami ozdobnymi, i tymi warzywami ... tutaj bywa roznie wiec mysle ze to sie robi recznie, a moze polrecznie...z jakimis podbierakami:) ...
Bylbym wdzieczny za kazda podpowiedz. Dziekuje i pozdrawiam, Leszek
Leszek
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Zbiór nasion kwiatów i niektórych warzyw - sposoby

Post »

Ja zakładałam torebkę foliową na badylka, który miał nasiona na wierzchołkach, naginałam go do dołu, mocno strzepywałam i gniotłam go w tej torebce, minus jest taki, że razem z nasionkami spadają też łupinki i fragmenty pokruszonych listków.
Pod bazylią porozkładałam folię i nasionka spadały na folię, ale żaden z moich sposobów nie jest idealny i też szukam jakiegoś lepszego :D
Pozdrawiam,
Kasia
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Zbiór nasion - jak zebrać ? Sposoby

Post »

Mnie najbardziej frustruje wspomniana cynia. Zebrałam jej strasznie dużo, wszystko już obrobiłam a cynie dalej nie. Mam masę niepotrzebnych płatk?w, staram się to kruszyć żeby mi zostały same nasiona ale słabo mi to idzie..Z dalią nie miałam aż takiego problemu, bo jej łuski były bardzo lekkie i jak już zaschły to dmuchałam i nasiona zostawały a łuski odlatywały. Podobnie robiłam z kosmosem. Mniejsze nasionka przesiewam przez sitko - łuski zostają nasiona spadają.
Cynia za to mnie przerasta.

Og?lnie to nie spodziewałam się że łuskanie nasion to taka robota. Pierwszy raz sama tyle zebrałam i staram się na akcję wysłać bez paproch?w i to nie łatwe, dlatego tym bardziej doceniam osoby kt?re mi podarowały pierwsze nasionka ,kt?re były idealnie oczyszczone.
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Zbiór nasion - jak zebrać ? Sposoby

Post »

Ja też przy niektórych nasionkach mam dość po prostu ;:306 Czasami tyle tych łusek, kawałków kwiatostanu itp. jest między nasionami, że nie wiadomo gdzie nasiona się podziały. Na szczęście jakoś sobie z tym radzę i jeśli drobinki "brudu" są małe, to elektryzuję woreczek foliowy, który przykładam do nasion i to co lekkie się przyczepia do woreczka. Powtarzam aż większość śmieci wyjmę z nasion ;:224
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Zbiór nasion - jak zebrać ? Sposoby

Post »

Zbieranie nasion jest łatwe i przyjemne ... ale ich czyszczenie już nie :;230
Faktycznie sporo w nich zanieczyszczeń i trudno się ich pozbyć w 100%.
W ub roku zebrałam nasiona zimowej sałaty bo uwielbiamy ją i chciałam podzielić się ze znajomymi. Było tego ze 100 ml ale mieszając co jakiś czas dla równomiernego wysuszenia zauważyłam ,ze na dole zbiera się coś czarnego . Lupa do ręki i ... okazało się, że 90ml to śmieci a 10ml nasiona :;230 Bardzo trudno było oczyścić bo przez sito leciały nasiona i śmieci. Dopiero dmuchanie w znaczy sposób pomogło.
Co do akcji wymiany nasion - owszem staramy sie wysyłać czyste ale w niektórych sytuacjach to fizycznie niemożliwe.
Powodzenia
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Zbiór nasion - jak zebrać ? Sposoby

Post »

Dmucham ile mogę i tak p?ł na p?ł wydmuchuje,ale przy takiej ilości to bym sobie chyba musiała niewolnika do dmuchania załatwic żeby stał cały dzień i dmuchać. Szczeg?lnie,że nie ma hop siup - jak się za mocno dmuchnie to odlatują też nasionka. Pierw myslałam, że może odlatują te niepełne ale potem się okazało ze jednak nie.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5084
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Zbiór nasion - jak zebrać ? Sposoby

Post »

Do pomocy dmuchania można zastosować wentylatorek, a nawet suszarkę do włosów, w ten sposób łatwo ustawić siłę ciągu. Gdy miałem większą ilość gorczycy, to na ziemi rozłożyłem folię i z boku ustawiłem na wysokości 1 metra wentylator. Z góry sypałem wymłóconą, tj. pogniecioną nogami gorczycę. Szły czyste nasiona na dół i nawet sprawnie oczyściłem kilkadziesiąt kilogramów w ciągu kilku minut. Tak samo można zrobić z mniejszymi nasionami, tylko to wszystko zminimalizować.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”