Przygotowanie ugoru do zagospodarowania,pod trawnik

[induss]

Witam,

Potrzebuję ok 65m3 ziemi, więc nie mało.
Druga kwestia na co zwracać uwagę przy zakupie ziemi?
Rozumiem że kwasowość na poziomie 5,5 - 6 pH coś jeszcze musiałbym wiedzieć?

Obecnie na ogrodzie mam nawiezioną ziemię polną, na to mam zamówioną siatkę na krety i na to chciałbym nawieźć ziemi którą ubiję i posieję trawnik.

Pozdrawiam!

[Kris6969]

Witam

Zakupiłem 75 ton gleby torfowej - gleba pochodzi 100% z łąki, oraz 75 ton gleby czarnej, normalnej do posiania trawy.

Mam dylemat, czy na wyznaczonym kwadracie,na którym gleba to piasek, nic nie rośnie) najpierw dać glebę torfową a następnie normalną ziemię, czy na odwrót ?

Serdecznie dziękuje za rady i pozdrawiam.

[dziadek22]

Kris,
Jaką powierzchnię ma ten kwadrat?
Czy jest to idealnie płaski, poziomy teren, bez żadnych nasadzeń i roślinności?
Gdyby tak było to bym nasypał 10 cm torfu. Zaorał, zabronował.
Nasypał 10 cm ziemi. Zaorał, zabronował.
I rak dalej do zużycia torfu i ziemi.
Na samej górze powinna zostać ziemia zaorana z tym co jest pod spodem.
Potem bym pobrał próbki ziemie i dał do zbadania do Stacji Chemiczno-Rolniczej.
Według zaleceń Stacji zrobiłbym nawożenie korekcyjne.
Potem przez rok mechaniczne niszczenie chwastów przez koszenie
Po roku wyrównanie, poziomowanie, wałowanie. Kilka razy. Jak się grunt ustabilizuje można siać trawę.

[leszeg]

Zrobiłbym praktycznie tak jak sugeruje dziadek22 ale zamiast kosić chwasty przez rok może lepiej by było posiać zielony nawóz typu facelia, gorczyca, łubin itp.

[dziadek22]

Dobra sugestia z tym nawozem zielonym. Najlepszy byłby tak,i co zagłuszyłby rodzime chwasty.

[moto3]

Witam,

proszę o pomoc, w jaki sposób usunąć chwasty i trawy z działki która od ok 5 lat jest nieużytkiem? Chciałbym w tym roku wykonać takie czyszczenie ziemi, następnie wyrównać trochę teren, ruszyć z warunkami przyłącza na prąd, ogrodzić i zasiać trawę a w przyszlym roku rozpocząć budowę altany do 35m2. Przy usuwaniu tej roślinności wolałbym uniknąć środków chemicznych. Jakimi narzędziami lub sposobami polecacie wykonać takie czyszczenie żeby nie kosztowało miliona monet? Dzialka ma ok 23a. Poniżej zdjęcia z 4 rogów działki.
https://1drv.ms/u/s!AmtVyJvcpWXYgwaivWU9SXktjfpg
https://1drv.ms/u/s!AmtVyJvcpWXYgwTRlG05NZH3a6OW
https://1drv.ms/u/s!AmtVyJvcpWXYgwLRIVA4RTt43L_P
https://1drv.ms/u/s!AmtVyJvcpWXYgwLRIVA4RTt43L_P

[moto3]

https://1drv.ms/u/s!AmtVyJvcpWXYgwAbs-Ul9_ovEW-k

[Ogrodnik88]

Na małym kawałku przekopywałem takie chwasty,równałem ziemie a potem wszystko co urosło kosiłem raz na 2-3 tygodnie zwykłą kosiarką i tego samego roku powstawała normalna łąka.Rosły różne mlecze,koniczyny,kurdybanki ale było zielono i gęsto.Można to zaorać dobrym pługiem który w miarę dobrze to wszystko przykryje,uprawić żeby było równe i kosić co miesiąc albo rzadziej jak będzie słabiej rosło.W książkach sadowniczych z lat 80 też polecają zakładanie murawy w sadzie przez regularne koszenie chwastów.

[korek123]

Mam ok 15/20 letni ugór. O dziwo jest tylko TROSZKĘ perzu w wierzchniej warstwie, taki drobny, potem ani grama perzu. Szpadel wchodzi lekko bez żadnego problemu. Jest to pole, wcześniej były tam ziemniaki (CHYBA żyto) zboże i coś jeszcze. Jest to piach, klasa ziemi 5/6. Chce zrobić kwadracik ok 5x5 metra lub 5x7 coś w tych wymiarach. W tym miejscu gdzie chce zrobić warzywniak jest jakaś taka uschnięta trawa i miejscami jakieś drobne roślinki. Chce mieć tam pomidory, truskawki (wszystko to co mi się nie mieści w 1 warzywniaku, też jest tam piach). Problem w tym że najprawdopodobniej będę musiał sam przekopać (potem dać kompost) bo rolnikowi nie wiem czy się zechce na taki mały kawałeczek przyjeżdżać.... Z wodą nie będzie najmniejszego problemu. Tylko czy jest sens się pomęczyć i to przekopać ? Urośnie coś na tym jak dam sam kompost może uda się dać obornik.

[Novertis1]

Czesc,potrzebuje Waszej pomocy gdyz ruszylem z pracami na dzialce.Dzialka zostala wyrownana koparka po czym zbronowana.Podjalem decyzje ze to co zostalo zgrabie i tak tez zrobilem.Obecnie nie wiem co dalej aby zasadzic trawe.Za dwa lata zamierzam stawiac dom wiec nie musi byc to idealna trawa bo i tak zostanie zniszczona.Obecnie zaczynaja wylazic troszke chwasty i sa gdzieniegdzie pnacza perzu wystajace po niwelowaniu terenu.Rozwazam dwie mozliwosci zeby nie pakowac sie w duze koszty
1.Spryskac rundapem,odczekac az uschna chwasty i wyciagnac i dopiero sadzic trawe.
2.Jak teraz podrosna chwasty skosic je kosa spalinowa (podkaszarka)zgrabic i siac trawe
Drugi sposob wydaje mmi sie bardziej sensowny z uwagi na fakt ze po rundapie i tak nie mam gwarancji ze cos nie wyjdzie dodatkowo i zabieg trzeba by bylo powtarzac.Tak jak pisalem nie potrzebuje obecnie idealnego trawnika tylko po prostu trawnik.Co sadzicie na takie zabiegi.Moze proponujecie cos innego.Chetnie rozwaze inne propozycje.Pozdrawiam

[FloroFloro]

W maju zaorałem pługiem kawałek trawnika, po 3 tygodnia czynność powtórzyłem w drugą stronę tzn. skiba. Leżało to prawie dwa miesiące, ostatnio brona, kultywator, wydarłem resztę darni, ziemia strasznie jałowa ... i co teraz? zaznaczam, że interesuje mnie tylko ekologiczny sposób zeby tą ziemię obudzić, kompostownik założyłem ale to melodia przyszłości, obornik mam ale ... to jest stary obornik, bardzo dobrze przegnity, ale gospodarstwa już nie ma kilka lat, ląduje tam wszystko, w tym kuweta od kota i psa, nie nadaje się. Co pozostaje? obornik granulowany?
Dodam, że ostatecznie w końcówce lipca chce zasiac poplon, łubin i coś może do niego przymieszać, co zrobić ekologicznie, żeby na wiosnę ziemia nadawała się i coś obrodziła?

[Karina25]

Witam,

W tamtym roku próbowałam swoich sił w uprawie balkonowej i jak na początki to szło mi chyba całkiem nieźle.

W tym roku mam do zagospodarowania działkę (czyt. ugór z samosiejkami ). I szczerze mówiąc nie wiem od czego zacząć .. wiem, że jest już kilka wątków na ten temat ale uwierzcie .. od trzech tygodni siedzę i czytam fora, artykuły, szukam filmów i nic ...

A mianowicie chce wygospodarować warzywniak 3m x 7m na początek. Plan jest taki żeby kupić tunel i zrobić grządki. Powiedzcie mi jak zacząć i zabrać się za odchwaszczanie? Chemia nie wchodzi w grę, traktorów nie ma w okolicy więc nie zaoram tego - dodatkowo to jest naprawdę mała powierzchnia. Próbowałam zacząć to szpadlem przewracać ale okazało się, że ziemia to glina (chociaż nie jestem pewna w 100%) i po pięciu podejściach już nie miałam siły dalej kopać, widły amerykańskie poległy bo co chwila zahaczałam o korzenie samosiejek więc została mi motyka (najlepiej mi to idzie nią ale boję się, że później chwastów będzie jeszcze więcej.

Serio po przeczytaniu tylu artykułów, gdzie większość jest za Randapem bądź ma możliwość użyć profesjonalnego sprzętu nie wiem już nic .. a do zimy zostało już niewiele czasu.

Pomocy tak mi się marzył warzywniak i byłam tak optymistycznie nastawiona a tu zderzenie z rzeczywistością ...

[x-Z-a klon]

Pozostaje ci albo zatrudnienie kogoś do przekopania, albo samej po kilka metrów dziennie przekopywać. Lub w pierwszym roku zagospodarować nieco mniejszy obszar, dokopując w roku przyszłym resztę. Mam ten sam problem: działka całkowicie zarośnięta. Samosiejki to mniejszy problem, ja muszę wyciąć 30-35 drzewek wiśniowych (nasadzone zbyt gęsto, od kilku lat nic nie było robione). Poza tym jestem starszą już panią. Jakoś nie tracę nadziei. Powoli się coś tam zrobi.