Jakie drzewa wybrać,posadzić?

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
i-l-o-n-a
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 14 lut 2011, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Czestochowy

Re: Potrzebuje Waszej porady - drzewa ozdobne

Post »

czyli oliwnik i aralie skreslam, szkoda :( Tyle czytalam o tych drzewach i nigdzie nie trafilam na wzmianke o tych kolcach :/

Moja lista zamiast sie rozrastac to sie kurczy.

Perukowca czerwonolistnego kupie.
Dopisuje Paulownie puszystą. Skoro rosnie tak szybko jak piszą, to moze ją posadze przy placu zabaw. Mam nadzieje ze sie nie okaze ze jakies trujące olejki wydziela albo cos innego co ją skresli z sasiedztwa z placem zabaw ...

Tamaryszek to chyba dosadze gdzies miedzy choinkami bo on raczej cienia nie da za duzo, chyba ze posadzic 3 sztuki blisko siebie? Tyle ze nie chce zeby krzak wyszedl z tego, chcialam raczej drzewko, by mozna bylo pod nim sie bawic.

Sa jeszcze jakies drzewa o rozlozystej koronie i zwisajacych gałęziach?


aha, jeszcze dodam ze sasiad ( ok 100 metrow od nas) sobie postawil ule , a ja sie boje panicznie pszczol wiec musze tez rezygnowac z miododajnych drzew, mam uczulenie na jad i wole nie ryzykowac. Wlasnei ogladam Mydlenca, ale sobie daruje z tego powodu
i-l-o-n-a
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 14 lut 2011, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Czestochowy

Re: Potrzebuje Waszej porady - drzewa ozdobne

Post »

anna63 pisze:
tulipanowiec bardziej strzeliście
rzeczywiscie teraz doczytalam ze to raczej bedzie duze drzewo a ja szukam malych, srednich.
Dzis mialam dzwonic do szkolki ostatecznie podac liste roslin ale skoro w ciagu 1 dnia polowe z niej skreslilam to chyba jeszcze sie wstrzymam.

Zostawiam wiec Klon purpurowy, posadze tam gdzie jest cien do 15.

Kalina dawn
paulownia puszysta
perukowiec
Judaszowiec

Ktore z tych drzew posadzilibyscie jako samotne drzewo? Jedno przy placu zabawk i w pelnym sloncu, drugie do posadzenia dalej i blizej drzew owocowych czyli bedzie w polcieniu do okolo 14 godz.
Reszte doloze przy choinkach na obrzeza.
.



dalej mysle o Parocji, rosnie wolno wiec gdzies posadze ale nie w centrum.

kielichowiec - ten ma kurcze jakies trujace nasiona i musze skreslic poki dziec niekumaty, jak bedzie miala z 3 lata to posadze :(
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Potrzebuje Waszej porady - drzewa ozdobne

Post »

ILONA napisała;
Zostawiam wiec Klon purpurowy, posadze tam gdzie jest cien do 15.

Kalina dawn
paulownia puszysta
perukowiec
Judaszowiec
Z paulowni puszystej ,raczej nie uda Ci się zrobić drzewa, praktycznie od środka Polski do wschodu ,drzewo to przemarza do poziomu ziemi ( poziomu okrycia). Oczywiście wyrasta corocznie, i to jak pozostawisz jeden pęd to potrafi urosnąć do 3-4 metrów do jesieni.

Obrazek
Awatar użytkownika
Grandiflora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 823
Od: 21 paź 2008, o 15:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Potrzebuje Waszej porady - drzewa ozdobne

Post »

pozdrawiam , Lucyna
w ogrodzie , w domu
moje róże
i-l-o-n-a
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 14 lut 2011, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Czestochowy

Re: Potrzebuje Waszej porady - drzewa ozdobne

Post »

Grusza rzeczywiscie ładna, lubie wierzby a ta jest w tym klimacie. Widzialam tu na forum forme szczepioną na wysokim pniu, tez fajna i szybciej dalaby cien, niz mala sadzonka. Podytam w szkolce czy mają jakąs wieksza sztuke bo z tego co wyczytalam to ona wolno rosnie z kolei.
Pozostale drzewa w ogrodzie moga rosnac wolno, tylko to jedno przy placu zabaw zeby szybko dawalo cien...

Paulownie dosadze gdzies, ale skoro co roku odbija od korzenia to raczej cienia nie uzyskam...
i-l-o-n-a
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 14 lut 2011, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Czestochowy

Re: Potrzebuje Waszej porady - drzewa ozdobne

Post »

tak mi przyszlo jeszcze do glowy, zeby moze zamiast 1 drzewa za placem zabaw, posadzic grupe. Wtedy taka paulownia na przyklad bylaby tylko dodatkiem ozdobnym a za jej plecami roslyby inne drzewka, jedno jakies szybkorosnace jako zaslona, niekoniecznie super ładne, i na jego tle jakies kolorowe, bardziej ozdobne. Dzięki temu tez te ładniejsze mialyby w przyszlosci połcien.

Prosze, pomozcie zaprojektowac laikowi cos ladnego w ogrodzie. Moze byc z tych dzrewek ktore wymienilam, lub cos zupelnie nowego. Byle moglo rosnac kolo siebie.
Dodatkowo mysle nad usypaniem pod nie wzniesienia tak na metr wysokiego, wtedy tez cien bylby wiekszy. Oczywiscie jeśli ta gorka to slaby pomysl, to sobie daruje.
ros
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 476
Od: 11 gru 2007, o 15:33
Lokalizacja: opolskie/ Warszawa

Re: Potrzebuje Waszej porady - drzewa ozdobne

Post »

i-l-o-n-a pisze: Sa jeszcze jakies drzewa o rozlozystej koronie i zwisajacych gałęziach?
O niektórych drzewkach posiadających zwisające gałęzie można poczytać np. tu: http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=449
Oprócz tam wymienionych można by dodać np. buk zwyczajny 'pendula', grujecznik japoński 'pendula', jesion wyniosły 'pendula' itp.
Roman
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5428
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Potrzebuje Waszej porady - drzewa ozdobne

Post »

Ilonko, pooglądaj sobie w necie, jest dużo zdjęć: klon ginnala, dereń jadalny (niestety wolniej rośnie), świdośliwa - to są takie mniejsze drzewka - krzewy, może któreś z nich Cię zainteresuje.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
i-l-o-n-a
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 14 lut 2011, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Czestochowy

Re: Potrzebuje Waszej porady - drzewa ozdobne

Post »

100krotka pisze:Ilonko, pooglądaj sobie w necie, jest dużo zdjęć: klon ginnala, dereń jadalny (niestety wolniej rośnie), świdośliwa - to są takie mniejsze drzewka - krzewy, może któreś z nich Cię zainteresuje.
Ogladalam juz tyle drzew ze mam metlik, od paru tygodni tym zyje :) Mam nawet pokazny katalog z linkami do ulubionych drzew, tyle ze albo okazuje sie ze ktores wolno rosnie, albo ma cos trujacego w sobie, albo kolce, albo nie moze rosnac w sloncu pelnym albo wiatr mu szkodzi i potrzebuje jakiejs oslony naturalnej.

Wybaczcie ze Was tak zasypuje pytaniami, to nei dlatego ze mi sie nie chce czytac samemu, ja po prostu nie mam wiedzy na ten temat i wyobrazni i efekt jest taki ze z kilku moich pomyslow nic nie zostalo, bo z jakiegos powodu musialam zmieniac rosliny. Wasze forum czytam juz tydzien w kazdej wolne chwili, mam takie 2 w ciagu dnia, jak najmlodsza spi plus zanim mnie zmeczenie do lozka wieczorem nie wygoni,. W dodatku mam zakazany komputer bo mam zespol suchego oka, jak na 30letnia osobe to dosyc wczesnie...
Marzy mi sie, ze jakis milosnik ogrodu zrealizuje swoją pasje do projektowania na moim podworku. Mam kupe wolnej trawy i boje sie ze jak ja sie za to zabiore to wyjdzie mi jeden wielki chaos, porozkladane bez sensu rosliny, bez ladu i skladu. Obawiam sie tez ze mimo wybrania roslin zestawie je ze soba tak, ze beda zle sie ze soba czuly, albo urosną w caly swiat. Trzeba miec pojecie o tym ktora roslina jak szybko rosnie, jak kwitnie i kiedy, by gralo to ze soba.
Mnie temat przerasta bo mam taki charakter paskudny, ze jakl juz cos robie to musze to zrobic super albo wcale. Zniechecam sie i nie lubie polsrodkow a na projektanta mnei nie stac. Kiedys, pare lat temu kupilam rosliny w szkolce i pracownik przyjechal ze mną na podworko, porozkladal te rosliny tak na szybko na placu i skasowal mnie za to kupe kasy. Juz same rosliny sa drogie, szczegolnie jakbym wybierala duze lub szczepione na wysokich pniach, pare ładnych stowek zaplace pewnie za to i na projektanta juz nei wystarczy :(

Czy jeśli wstawilabym zdjecia ogrodu mojego, opisala warunki i miejsca gdzie chce zrobic nasadzenia, chcialoby sie komus z Was wybrac rosliny i je jakos zestawic w grupy? Wiem ze najbardziej cieszy robienie ogrodu dla siebie, ale moze tak charytatywnie w tamach pasji.....
Mam jeszcze mase wielkich kamieni, takich ktore mi do pasa siegają, zaraz będę musiala je jakos poustawiac poki koparka jest w zasiegu bo nawet najwieksze traktory na wsi wymiękają, powinnam juz wiedziec jak to zrobic by nei wyszla z tego sztuczna forma jakas tylko naturalny ogrod skalny. Z roslinami na skalniak bedzie latwiej i nie musze sie tak spieszyc bo moga sobie rosnac powoli, ale z drzewami mam cisnienie wieksze. Coreczka niedlugo skonczy roczek i nie chce jej trzymac wiekszosc letniego dnia w domu, z racji patelni na dworze. Moze choc pod koniec lata bedzie miejsce gdzies na maly koc, a pozniej za rok coraz lepiej by bylo.

Odwdziecze sie wysylaniem na biezaco zdjec Waszego dziela, jeśli moglibyscie mi pomoc.
anna63
100p
100p
Posty: 193
Od: 23 sty 2011, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk górny

Re: Potrzebuje Waszej porady - drzewa ozdobne

Post »

Ogród i jego tworzenie to wspaniałe chwile nie odbieraj ich sobie forumowicze na pewno pomogą a na błędach uczymy się czas cały .Dasz radę ;:32 musisz znależć w swojej okolicy szkółkę fajną profesjonalnie prowadzoną albo trochę się w Polskę wypuścić ...w internecie też znajdziesz ale uważać bardzo trzeba czasami cena atrakcyjna ale zobaczyć okiem w naturze najlepiej
poczekaj na dni cieplejsze i szkółki swoje bramy otworzą ...ogrodnicze gazety poprzeglądaj tez cię coś zainspiruje zapewne, ja w moim ogrodzie po raz pierwszy łopatę wbiłam 9 lat temu i wierz mi nie rozstaję się z nią ciągle szukam ,przesadzam , zakopuję ,odkopuję ,ratuję,ucinam....och tak bez końca coś...a co do paulowni u nas troszkę cieplej niż w okolicach Lublina moja rośnie nie przemarza jedynie kwiatów niestety się nie doczekam zapewne bo właśnie one przemarzają na gałązkach zeszłorocznych rozpisałam się troszkę pozdrawiam anna
pozdrawiam Anna

Po prostu mój ogród
i-l-o-n-a
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 14 lut 2011, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Czestochowy

Re: Potrzebuje Waszej porady - drzewa ozdobne

Post »

anna63 pisze:Ogród i jego tworzenie to wspaniałe chwile nie odbieraj ich sobie forumowicze na pewno pomogą a na błędach uczymy się czas cały .Dasz radę ;:32 musisz znależć w swojej okolicy szkółkę fajną profesjonalnie prowadzoną albo trochę się w Polskę wypuścić ...w internecie też znajdziesz ale uważać bardzo trzeba czasami cena atrakcyjna ale zobaczyć okiem w naturze najlepiej
szkołke juz mam, w mojej malej wsi jesti to super zaopatrzona. Prowadzi ją mila starsza Pani, mam do niej dzwonic i powiedziec jakie rosliny ma mi odlozyc bo niektorych ma pojedyncze sztuki, takich rzadszych jak Aralia. Tyle ze dwa dni temu taką liste mialam niby gotowa a Dzięki Wam musialam ją przeedytowac :) kolczaste rosliny to ostatnie czego mi trzeba przy malych dzieciach wiec cale szczescie ze tu trafilam i mnei oswieciliscie.
Czlowiek czyta ..wybiera...przeglada i nadal widzi tylko pustke :)

Tak samo jak ze skalniakiem, niby takie to proste bo chce miec go tak zrobionego zeby skaly wygladaly naturalnie, wiec ukladac ich jakos symetrycznie i geometrycznie nie będę, ale te kamienie to kolosy, ostatnio koparka dlugo walczyla zeby jednego przewiezc wiec nie ma mowy zebym sobie ukladala i dumala nad nimi. Mam z 5 takich wielkich, kilka takich metrowych, pare jeszczcze mniejszych plus w cholere takich wielkosci piłki. Jak to zrobic zeby nie wygladalo jak kamienny krag tylko naturalne zbiorowisko kamieni. W dodatku wiekszosc z nich jest bardzo owalnych, gladkich, a mnei sie podobają bardziej ostrzejsze rysy, chyba wezme dłutko i będę sobie tym dlutkiem do starosci je obrabiala :)
Usypac najpierw jakies wzniesienie pod nie? plac mam gladki jak stol, trwa u nas budowa ( mimo ze zima :) ) wiec mam troche ziemi wolnej, moge takie zmiany terenu robic ale szybko poki ziemia wolna bo maz ma juz pomysly na nią :)


Dopisalam do listy wiąz gorski i czeremche pospolitą colorate. jeśli macie jakies doświadczenie z tymi roslinami to będę wdzieczna za opinie
anbol
50p
50p
Posty: 80
Od: 14 lut 2011, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Kontakt:

Re: Potrzebuje Waszej porady - drzewa ozdobne

Post »

Przepraszam ze się wtrącam,a brzozy...pień piękny,szybko rosną do tego zwieszające się pędy...
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Potrzebuje Waszej porady - drzewa ozdobne

Post »

ILONA napisała ;
kolczaste rosliny to ostatnie czego mi trzeba przy malych dzieciach wiec cale szczescie ze tu trafilam i mnei oswieciliscie.
Czlowiek czyta ..wybiera...przeglada i nadal widzi tylko pustke :)
.

ILONO, czytam te Twoje rozterki, czytam i tak się zastanawiam , czego Ty od nas oczekujesz, byśmy Ci zbudowali ogród, a Ty będziesz się w nim dobrze czuła. Wybij to sobie z głowy.

Nigdy bym nie pozwolił by mi ktoś zaprojektował ogród, nie mam żadnego wykształcenia ogrodniczego, żadnego wykształcenia artystycznego ( wręcz przeciwnie, mam wykształcenie techniczne), a ogród swój buduję już od kilkunastu lat, na całkowitym ugorze,opierając się głownie dzięki swojej intuicji.

Oczywiście ,dużo czytam ,analizuję, staram się zdobyć maksimum wiedzy o każdej sadzonej roślinie, ale to gdzie ją mam posadzić to już w zasadzie decyduje że tak powiem przypadek, oczywiście czasami z mającą posadzić roślinką chodzę dzień, dwa, czy tydzień ( oczywiście że nie bez przerw), aż w końcu znajduję jej miejsce.

Znaczą część "zabudowy " ogrodu robiłem gdy o internecie ( i Tym Forum) nie miałem pojęcia, oczywiście robiłem dużo błędów, padały mi roślinki, z chorób i moich zaniedbań, niejedną przesadzałem, ale to jest cena nauki, nic nie ma za darmo, to właśnie dzięki tym błędom i nieprawidłowościom dzisiaj jestem mądrzejszy i dlatego staram się na każdym kroku doradzać młodszym w doświadczenia ogrodnikom.

Wydaje mi się że potrafisz swój ogród zaprojektować, i stopniowo realizować te projekty, tylko po prostu się boisz tego co z tego wyniknie. Mogę Ci tylko powiedzieć że swój ogród budowałem dla siebie i swojej rodziny, a nie dla innych.

Wiem że ja i moi najbliżsi czują się w ogrodzie jak u siebie w "domu", a to że ktoś spojrzy na mój ogród i wzruszy ramionami, to mam daleko w "nosie", na szczęście albo wszystkim się nasz ogród podoba, albo nie śmią go krytykować, albo potrafią oglądając nasz ogród opanować się z wzruszaniem ramionami.

A teraz Twój drugi problem, dopasowanie roślin do Twoich dzieci.

A może zaczniesz dopasowywać swoje dzieci do roślin, bo coś mi się widzi że aż nadto starasz się ochronić swoje dzieci przed niebezpieczeństwami czyhającymi w ogrodzi.

I znowu , jako przykład podaję Ci nasz ogród.

Wnuki nasze pojawiły się na Tym świecie w 2003 roku ( różnica w ich wieku tylko 3 miesiące), można powiedzieć że przez ogród płynie rzeka o stromych brzegach, w ogrodzie rosły już wszystkie 'trujące i kolczaste rośliny ( w tym bardzo kłujące świerki).

W najbliższym otoczeniu"placu zabaw i domku" w myśl zasady "strzeżonego, Pan Bóg strzeże" ogrodziłem siatką rzekę i staw, w dalszej perspektywie rzeki już nie grodziłem ( całość brzegu rzeki, to 0k. 200 m.b.). gdyż z daleka widoczny był dostęp do rzeki.

Gdy wnuki jeszcze raczkowały na pięknym i obszernym trawniku , każdy ich krok był śledzony i gdy napotkały na ich wielkości świerk , już po kilku z nim spotkaniach wiedziały że "kłuje". Tak samo było z aralią, oczywiście przewidując że będą w ogrodzie bawić się wnuki nie sadziłem jej w "centralnym miejscu.

W ogrodzie jest wiele roślin i pięknych kolorowych owocach ( w tym ogniki i największa trucizna - wawrzynek wilcze łyko) oczywiście rosną one na uboczu. NA początku wszystkie kolorowe owoce skrzętnie zrywałem z roślin ( nie było ich dużo , bo były tak samo małe, jak nasze wnuki).

Z czasem gdy wnuki rosły, spacerowaliśmy z wnukami po zakamarkach ogrodu i tłumaczyłem im jakie kolorowe owoce mogą jeść ( truskawki, poziomki, jeżynę) a jakie nie wolno im dotykać i zrywać. Dla pewności , nadal owoce wawrzynka zrywam jako zielone, tak samo zrywam owoce cisa, mimo że nie są one trujące .

Zawsze w ogrodzie "ktoś" miał w zadaniu pilnowanie naszych wnuków, mieć ich na oku.

Wydaje mi się że nie da się rady uchronić nasze pociechy przed wszystkimi niebezpieczeństwami, bardziej opłaca się zapoznanie ich z niebezpieczeństwami ,by to one ich się wystrzegały, a my je tylko ( w pierwszych latach) dyskretnie obserwować.

Posadzone "niebezpieczne rośliny" , szybko rosły, tak jak i wnuki nasze, dzisiaj gdy mają już po osiem lat, nie groźne są im rośliny "kłujące", a i potrafią już bezbłędnie rozróżnić owoce jadalne od tych których nie należy ruszać.

Ogrody budujemy na długie lata, nasze dzieci i wnuki są małe i bezradne tylko chwilę w życiu i nie wydaje mi się by ograniczać nasze nasadzenia w ogrodzie do roślin bezpiecznych, tylko uczyć je jak mają żyć w wśród wszystkich roślin.

Przecież liście większości roślin są szkodliwe dla człowieka ( w tym dziecka), mamy je nie sadzić w ogrodzie bo je dziecko zerwie i posmakuje, w tym zakresie nasza pierwotna natura jest pomocna.

Jestem przekonany że te moje słowa krytyki zmobilizują Cie do racjonalnego działania, tak w zakresie dbania o własne dzieci jak i o zakresie tworzenia ogrodu.

Ogród nie można stworzyć raz i tyle, ogród tworzy się całe życie, ciągle coś przebudowuje, zmienia,poprawia i modyfikuje.

Zacznij coś tworzyć a sama szybko zorientujesz się czy to co robisz ma sens i logikę, czy należy to poprawić.

Mam nadzieję że niedługo założysz swój wątek ogrodowy .a my będziemy chwalić, chwalić i jeszcze raz chwalić ( no czasem i krytyczne słowo potrzebne, bardziej mobilizuje niż same pochwały).

Wiosna idzie szybkimi krokami ,wiec do roboty ILONKO. POWODZENIA
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”