Kompostownik jaki?Z czego?Jak zbudować?
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 30 maja 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Mój kompostownik trzykomorowy
Kompostownik trzykomorowy
Zdjęcie z okresu tuż po budowie, aktualnie, po 4 latach nosi już wyraźne ślady użytkowania.
Komory : bieżąca - 2 m3, ubiegłoroczna - 1,5 m3 i dwuletnia - 1 m3.
Przybliżone wymiary całkowite : szerokość - 2,8 m, głębokość - 1,8 m, wysokość - 2m, w tym część robocza ok. 1 m.
Konstrukcja :
- kotwy stalowe ocynkowane 9x9x cm wbite bezpośrednio w ziemię,
- kantówka ogrodowa 9x9 cm,
- szyny z ceownika 35x30 mm,
- deski nieobrzynane 27 mm (typu Bonanza) ruchome w szynach,
- całość drewna trzykrotnie impregnowana.
Każda ścianka dzięki szynom jest do rozebrania w jednej chwili. W razie potrzeby nawet wjadę do środka taczką.
Co roku na jesieni przerzucam zawartość drugiej komory do trzeciej, a pierwszej - do drugiej.
Zasilany odpadkami z ok 800 m2 ogrodu oraz kuchennymi. Co roku mam 1-1,5 tony ziemi kompostowej wykorzystywanej w całości w ogrodzie.
Deski wytrzymają jeszcze drugie tyle, kantówka i stal - znacznie dłużej.
Zdjęcie z okresu tuż po budowie, aktualnie, po 4 latach nosi już wyraźne ślady użytkowania.
Komory : bieżąca - 2 m3, ubiegłoroczna - 1,5 m3 i dwuletnia - 1 m3.
Przybliżone wymiary całkowite : szerokość - 2,8 m, głębokość - 1,8 m, wysokość - 2m, w tym część robocza ok. 1 m.
Konstrukcja :
- kotwy stalowe ocynkowane 9x9x cm wbite bezpośrednio w ziemię,
- kantówka ogrodowa 9x9 cm,
- szyny z ceownika 35x30 mm,
- deski nieobrzynane 27 mm (typu Bonanza) ruchome w szynach,
- całość drewna trzykrotnie impregnowana.
Każda ścianka dzięki szynom jest do rozebrania w jednej chwili. W razie potrzeby nawet wjadę do środka taczką.
Co roku na jesieni przerzucam zawartość drugiej komory do trzeciej, a pierwszej - do drugiej.
Zasilany odpadkami z ok 800 m2 ogrodu oraz kuchennymi. Co roku mam 1-1,5 tony ziemi kompostowej wykorzystywanej w całości w ogrodzie.
Deski wytrzymają jeszcze drugie tyle, kantówka i stal - znacznie dłużej.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: kompostownik
jak dla mnie bomba taki poproszę
masz daszek?towarzystwo biesiadujące w odpadkach gościnnie przybywa?muchy itp?
ja mam kompo pod oknem więc to dla mnie ważne
masz daszek?towarzystwo biesiadujące w odpadkach gościnnie przybywa?muchy itp?
ja mam kompo pod oknem więc to dla mnie ważne
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 30 maja 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: kompostownik
Daszka nie stawiałem. Niech deszcz czy śnieg swobodnie nawadniają zawartość. Owszem, sąsiednia drewutnia jest oczywiście zadaszona.
Muchy i inne owady specjalnie nie gustują w kompoście. Butwiejące na powietrzu resztki nie są dla nich tak atrakcyjne, jak to byłoby z gnijącymi beztlenowo.
Owszem, bywają tam czasem ptaki gdy trafi się coś ze stołu, np. resztka ziemniaków.
Kompostownik stoi kilkanaście metrów od domu, więc wcale nie czuć jego zapachów. Zresztą nie są one intensywne. Jedynie trawa z kosiarki potrafi przez dzień-dwa wytworzyć lekki zapaszek świeżego obornika, ale to także ma swój wiejski urok.
Muchy i inne owady specjalnie nie gustują w kompoście. Butwiejące na powietrzu resztki nie są dla nich tak atrakcyjne, jak to byłoby z gnijącymi beztlenowo.
Owszem, bywają tam czasem ptaki gdy trafi się coś ze stołu, np. resztka ziemniaków.
Kompostownik stoi kilkanaście metrów od domu, więc wcale nie czuć jego zapachów. Zresztą nie są one intensywne. Jedynie trawa z kosiarki potrafi przez dzień-dwa wytworzyć lekki zapaszek świeżego obornika, ale to także ma swój wiejski urok.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: kompostownik
a ja jak tylko otwieram to chmara komarów,much wylatuje
to pewnie na te bobki królika przylatują
to pewnie na te bobki królika przylatują
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 930
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: kompostownik
Posiadam cztery kompostowniki -dwa na bieżące odpadki ,jeden z ubiegłorocznymi i jeden z dwuletnimi i nie mam żadnych much,komarów. Podobnie jak 'tadziop' zauważyłam nieco mniej przyjemny zapach ze skoszonej trawy ale to kwestia 2-3 dni.
Kompostowniki mam odkryte.
Kompostowniki mam odkryte.
Re: kompostownik
A podsuszacie trawę przed wrzuceniem jej do kompostownika?
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 930
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: kompostownik
Nic nie podsuszam no bo niby jaki cel?
Wrzucam prosto z kosiarkowego kosza.
Swoje kompostowniki starałam się umiejscowić w mało widocznym ale dostępnym i zacienionym miejscu.
Wrzucam prosto z kosiarkowego kosza.
Swoje kompostowniki starałam się umiejscowić w mało widocznym ale dostępnym i zacienionym miejscu.
Re: kompostownik
Chodzi ponoć o to żeby ta mokra trawa nie zbiła się w gnijącą od dołu, śmierdzącą papkę która uniemożliwi (przynajmniej na jakiś czas) dopływ powietrza do bakterii. Mówili o tym kiedyś w roku w ogrodzie i pisali w którymś z pism ogrodniczych.nirali pisze:Nic nie podsuszam no bo niby jaki cel?
Wrzucam prosto z kosiarkowego kosza.
Sam też tak nie robię więc myślałem, że może ktoś.....
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 21 maja 2012, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starościn/Lublin
- Kontakt:
Re: kompostownik
No i w końcu znalazłam czas.
Kompostowniki z nasadzonymi dyniami i cukinią.
Dodam jeszcze że używam środka do przyspieszania kompostowania, roślinom nasadzonym nie szkodzi.
A trawy mam zawsze najwięcej w kompostownkach.
A tutaj wkopaliśmy kawałek rury (na budowie czasami można znaleźć niepotrzebną) i posadziłam kwiatki które jakby nie rura to się rozchodziły po ogrodzie
Kompostowniki z nasadzonymi dyniami i cukinią.
Dodam jeszcze że używam środka do przyspieszania kompostowania, roślinom nasadzonym nie szkodzi.
A trawy mam zawsze najwięcej w kompostownkach.
A tutaj wkopaliśmy kawałek rury (na budowie czasami można znaleźć niepotrzebną) i posadziłam kwiatki które jakby nie rura to się rozchodziły po ogrodzie
Radość jest większa, gdy masz ją z kim dzielić
Kompostownik jaki?Z czego?Jak zbudować?
Od dłuższego czasu noszę się z pewnym pomysłem, otóż: czy paletopojemnik 1000 litrów sprawdzi się jako kompostownik do pozyskiwania czystej gnojówki? Plan mam taki aby do pojemnika wrzucać to co się wrzuca do kompostownika i zalewać go wodą a po przegniciu odkręcać dolny zawór i spuszczać w miarę czystą gnojówkę do podlewania. Bo na chwilę obecną robię tak, że wrzucam trawę do wiadra zalewam wodą i po kilkunastu dniach mam gnój, jednak jego użycie jest dość problematyczne bo nie położę go pod np. wysypane korą tuje, ani pod inne roślinki bo - zabrzmi to może wstrętnie - pies uwielbia to wyjadać i trudno go powstrzymać. A czystą rozcieńczoną gnojówką można podlać wszystkie rośliny łącznie z trawnikiem. Czy mój pomysł się sprawdzi?
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Paletopojemnik jako kompostownik
Ciekawy pomysł. Tylko czy ten kranik nie będzie się zapychał?
Re: Paletopojemnik jako kompostownik
Coś tam poleci na początku,ale potem sie zatka.Ja miałem coś takiego kiedyś tylko do wody,ale ,że stało to koło drzew to zachodziło glonami i był potem mały problem musiałem to wszystko wyczyścić bieżącą wodą i poleciało.A tutaj możesz mieć po czasie większy problem bo jak wyczyścisz ? Chyba,że od samego początku będziesz to rozdrabniać i wtedy po wszystkim wyczyścisz wodą pod ciśnieniem wtedy tak ma to sens.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.