Kompostownik jaki?Z czego?Jak zbudować?
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Kompostownik jaki?Z czego?Jak zbudować?
mam pytanko-kupiłam kompostownik i ...jestem zdezorientowana-czy są różne kompo...?szukałam takich z szufladką na kompost,z kratką/siatką,przez który przelatuje kompost,a tu niespodzianka-ani szufladki,ani siatki hmmm,przerabiać jakoś?siatkę wstawić to jeszcze ogarniam,ale szufladka
poradźcie proszę czym one się różnią i ew jak go "poprawić"?
Asia
Re: kompostownik
Ale do czego ma być ta siatka bądź szufladka?
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: kompostownik
Wydaje mi się,że coś tam na dole powinno ruszać się, otwierać, i tamtędy można podbierać dojrzały kompost. Czy była do tego instrukcja montażu i użytkowania?
Waleria
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: kompostownik
instrukcja jest
siatka-przez nią przelatywałby kompost,a zatrzymywałaby świeże odpady
szufladka-do niej spadałby kompost i wysuwana bardzo ułatwiałaby jego wydobycie na bieżąco
czy dobrze rozumiem,że taki kompostownik służy do przerobienia kompostu w dłuuuugim czasie-tzn.zbieram odpady,zbieram,zbieram itd,jak jest pełny to sie trawi,trawi,trawi itd i dopiero gdy całość jest przerobiona to po otwarciu drzwiczek na dole korzystam z kompostu-np wiosną ???
myślałam,że używając wspomagaczy do kompostowania będę mogła np co m-c podbierać dołem(tu sens siatki i szufladki;)porcje "złotka"
siatka-przez nią przelatywałby kompost,a zatrzymywałaby świeże odpady
szufladka-do niej spadałby kompost i wysuwana bardzo ułatwiałaby jego wydobycie na bieżąco
czy dobrze rozumiem,że taki kompostownik służy do przerobienia kompostu w dłuuuugim czasie-tzn.zbieram odpady,zbieram,zbieram itd,jak jest pełny to sie trawi,trawi,trawi itd i dopiero gdy całość jest przerobiona to po otwarciu drzwiczek na dole korzystam z kompostu-np wiosną ???
myślałam,że używając wspomagaczy do kompostowania będę mogła np co m-c podbierać dołem(tu sens siatki i szufladki;)porcje "złotka"
Re: kompostownik
Wydaje mi się, że z tego kompostownika kompost wyjmuje się albo przez tą siatkę na dole (np. łopatką) lub po otwarciu jednej ze ścianek. Tak czy inaczej w instrukcji dołączonej do opakowania powinno być wszystko napisane bo co producent to inne rozwiązanie.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: kompostownik
są po bokach otwierane do góry drzwiczki,tamtędy się wyciąga kompost.
Poszukam w necie i sprawdzę czy sa kompostowniki z szufladką i siatką czy to moje urojenie
Poszukam w necie i sprawdzę czy sa kompostowniki z szufladką i siatką czy to moje urojenie
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 21 maja 2012, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starościn/Lublin
- Kontakt:
Re: kompostownik
Kompostownik zrobiłam sama z desek bez "podłogi" pierwsza deska zaczyna się ok. 20cm nad ziemią odległośći między deskami około 15cm, wysokość to ok. 140cm, szerokość 120, długość 160 i 180 i mam takie 4. Wrzucam do nich najczęściej trawę koszoną z 28 arów i chwasty po pieleniu warzywniaka. Po roku wszystko przerzucam do drugiego a po dwóch przesiewam ziemię przez siatkę naciągniętą na starą ramę okienną. Uzyskuję piękną ziemię.
Na kompoście sadzę dynie i cukinie, bo nie lubię widoku zgniłych roślin.
Koleżanka na kompostowniku sadzi pomidory miniaturowe i tez pięknie rosną, dookoła posiała w tym roku groszek pachnący jednoroczny. A ja fasolę Jasia.
Uwierzcie wygląda to naprawdę ładnie.
Na kompoście sadzę dynie i cukinie, bo nie lubię widoku zgniłych roślin.
Koleżanka na kompostowniku sadzi pomidory miniaturowe i tez pięknie rosną, dookoła posiała w tym roku groszek pachnący jednoroczny. A ja fasolę Jasia.
Uwierzcie wygląda to naprawdę ładnie.
Radość jest większa, gdy masz ją z kim dzielić
- BassBecia
- 100p
- Posty: 108
- Od: 15 maja 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: kompostownik
Ciekawie brzmiący patent Auriga. Ja też z przyjemnością zobaczę zdjęcia.
"Nigdy nie będzie szczęśliwy ten, kogo dręczy myśl, że ktoś inny jest od niego szczęśliwszy"-- SENEKA --
Gdzie diabeł mówi "dobranoc"
Gdzie diabeł mówi "dobranoc"
Re: kompostownik
Najbardziej zaawansowany technologicznie kompostownik jaki widziałem to ten firmy Stiga. Przeznaczony jednak na odpadki kuchenne- skoszonej trawy lepiej do niego nie pchać: http://www.banach.nazwa.pl/www/stiga_kompostownik.html a tu dokładniejszy rysunek z opisem działania: http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/51,113645 ... 4.html?i=1 Niestety koszt takiego cacka to ponad 2 tys. zł.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: kompostownik
doszły w związku z artykułem kolejne pytania-czy resztki zostawia się na zimę w kompostowniku?
czy wrzucanie resztek poch.roslinnego i przesypanie "dopalaczem"wystarczy czy mam zawartość polewać wodą?
czy wrzucanie resztek poch.roslinnego i przesypanie "dopalaczem"wystarczy czy mam zawartość polewać wodą?
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 21 maja 2012, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starościn/Lublin
- Kontakt:
Re: kompostownik
Zdjęcia zrobię, ale wybaczcie musicie poczekać, bo na razie to latam z pracy do pracy.
Radość jest większa, gdy masz ją z kim dzielić
Re: kompostownik
Mam trzy takie kompostowniki. Gotowy kompost wyciąga się dolnymi drzwiczkami, wysuwa się je do góry, robi się okienko i tamtędy wyjmujesz łopatką. Siatka to twoje urojenie, nie ma takich. Oczywiście możesz sobie kupić taką siatkę na stojaku/ramie do przesiewania kompostu - różne odpady rozkładają się w różnym czasie przecież.
Polewać koniecznie! Masa musi być wilgotna, żeby postępował proces rozkładu, poza tym podlane lepiej się ubijają. Deszcz raczej nie dochodzi - klapa jest zbyt szczelna, a przez szczeliny w ściankach bocznych pomimo trapezowego kształtu pojemnika też nie.
Na zimę zostawiasz wszystko bez zmian. Te dopalacze to strata pieniędzy. Nie zauważyłam różnicy w tempie rozkładu tam, gdzie dopalacza używałam i tam, gdzie nie był dosypywany. Ja natomiast wrzucam tam również resztki ziemi, np. z doniczek po przesadzaniu kwiatów, czy po usuwaniu kopców kreta i w ten sposób wprowadzam mikroorganizmy.
Polewać koniecznie! Masa musi być wilgotna, żeby postępował proces rozkładu, poza tym podlane lepiej się ubijają. Deszcz raczej nie dochodzi - klapa jest zbyt szczelna, a przez szczeliny w ściankach bocznych pomimo trapezowego kształtu pojemnika też nie.
Na zimę zostawiasz wszystko bez zmian. Te dopalacze to strata pieniędzy. Nie zauważyłam różnicy w tempie rozkładu tam, gdzie dopalacza używałam i tam, gdzie nie był dosypywany. Ja natomiast wrzucam tam również resztki ziemi, np. z doniczek po przesadzaniu kwiatów, czy po usuwaniu kopców kreta i w ten sposób wprowadzam mikroorganizmy.