Kora
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Kora
Bardzo dobra kora ozdobna to tzw. kora kamienna
Widziałem kilka aranżacji w których zastosowano tłuczeń skalny nazwany przez dział marketingu kora kamienna. Na początku było super - efekt jak z katalogu jak zrobić ogródek. Fotki zaraz po zrobieniu a później zdychające latem krzewy. Nie wszystkie wytrzymują przegrzanie bo ten kamień potrafi tak się nagrzać że wszystko schnie. Dlatego dałem sobie spokój z tą rewelacją a kilku znajomych zebrało ten kamienny gruz i zrobiło skalniaki.
Ja mam stałego dostawcę grubej kory ręcznie wybieranej za którą płacę mniej niż kosztuje badziewie z marketów. W niektórych częściach ogrodu kora ma już więcej niż 10 lat. Przy zakupie kory warto pomyśleć czy chcemy coś zrobić na lata czy wrzucić do ogrodu śmieci. Jak pisał vitoldo zamiast kory otrzymujemy odpady tartaczne pełne różnych śmieci i oprócz poniesionych kosztów mamy następny problem bo taka kora potrafi zepsuć nam estetykę i godziny pracy idą na marne.
Widziałem kilka aranżacji w których zastosowano tłuczeń skalny nazwany przez dział marketingu kora kamienna. Na początku było super - efekt jak z katalogu jak zrobić ogródek. Fotki zaraz po zrobieniu a później zdychające latem krzewy. Nie wszystkie wytrzymują przegrzanie bo ten kamień potrafi tak się nagrzać że wszystko schnie. Dlatego dałem sobie spokój z tą rewelacją a kilku znajomych zebrało ten kamienny gruz i zrobiło skalniaki.
Ja mam stałego dostawcę grubej kory ręcznie wybieranej za którą płacę mniej niż kosztuje badziewie z marketów. W niektórych częściach ogrodu kora ma już więcej niż 10 lat. Przy zakupie kory warto pomyśleć czy chcemy coś zrobić na lata czy wrzucić do ogrodu śmieci. Jak pisał vitoldo zamiast kory otrzymujemy odpady tartaczne pełne różnych śmieci i oprócz poniesionych kosztów mamy następny problem bo taka kora potrafi zepsuć nam estetykę i godziny pracy idą na marne.
Re: Kora
@asprokol masz szczęście z tym dostawcą kory ale to zapewne zależy od regionu Polski. W Małopolsce ciężko dostać rozsądną korę za rozsądne pieniądze. Fajne oferty najczęściej dotyczą Mazowsza ale tam jest sporo lasów sosnowych i to pewnie dlatego.
Jeśli chodzi o korę kamienną mam jej stosunkowo niewiele, w pełnym słońcu i nie zauważyłem żadnych negatywnych objawów więc to pewnie zależy od przypadku. Wcześniej rosła tam trawa i po założeniu kamienia kilka lat temu nic negatywnego nie nastąpiło. Owszem rosną tam w miarę odporne rośliny (duży świerk serbski Pendula, małe szczepione jodły balsamiczne + szlachetne, małe szczepione swierki, żywotniki, jałowce).
Inny niewielki obszar w pełnym słońcu wyłożyłem płukanymi okrąglakami 30-40mm. Mam tam azalie wielkokwiatowe (tak wiem, tak się nie robi, padną na pewno etc. ale jakoś od kilku lat nie chcą tylko mają się coraz lepiej), świerk Inversa, jodłę, jałowiec a nawet wrzos oraz sporo floksów, rozchodników itp. notabene floksy znacznie chętniej mi się rozrastają po tych kamiennych okrąglakach niż w miejscach gdzie mam standardową korę.
W całkowitym cieniu wysypałem rabatę z hostami również płukanymi okrąglakami. Rosną ładnie kilka lat i bardzo fajnie się prezentują na tle kamienia więc uważam to za trafioną decyzję i dosadziłem tam żurawki.
Ale dużych rododendronów bym taką korą nie podsypał.
Jeśli chodzi o korę kamienną mam jej stosunkowo niewiele, w pełnym słońcu i nie zauważyłem żadnych negatywnych objawów więc to pewnie zależy od przypadku. Wcześniej rosła tam trawa i po założeniu kamienia kilka lat temu nic negatywnego nie nastąpiło. Owszem rosną tam w miarę odporne rośliny (duży świerk serbski Pendula, małe szczepione jodły balsamiczne + szlachetne, małe szczepione swierki, żywotniki, jałowce).
Inny niewielki obszar w pełnym słońcu wyłożyłem płukanymi okrąglakami 30-40mm. Mam tam azalie wielkokwiatowe (tak wiem, tak się nie robi, padną na pewno etc. ale jakoś od kilku lat nie chcą tylko mają się coraz lepiej), świerk Inversa, jodłę, jałowiec a nawet wrzos oraz sporo floksów, rozchodników itp. notabene floksy znacznie chętniej mi się rozrastają po tych kamiennych okrąglakach niż w miejscach gdzie mam standardową korę.
W całkowitym cieniu wysypałem rabatę z hostami również płukanymi okrąglakami. Rosną ładnie kilka lat i bardzo fajnie się prezentują na tle kamienia więc uważam to za trafioną decyzję i dosadziłem tam żurawki.
Ale dużych rododendronów bym taką korą nie podsypał.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Kora
Ja mam to szczęście, że mieszkam ok 10 km od producenta podłoży. Tam można sobie korę pomacać, wybrać grubość, poskarżyć/pochwalić jakość, zobaczyć co i jak robią. Kora leży w dużych hałdach, można poprosić o zapakowanie tej co leżała przez dłuższy czas.
Najlepsza kora z mojego doświadczenia to piniowa. Niestety w Polsce ciężko ją dostać i jest droga.
Najlepsza kora z mojego doświadczenia to piniowa. Niestety w Polsce ciężko ją dostać i jest droga.
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kora
Im grubsza frakcja kory tym dłużej będzie się rozkładać. Ja polecam sypnąć warstwę 4-5cm kory o mniejszej frakcji, a na to 2-4cm grubszej frakcji (najlepsza taka ręcznie wybierana, ale niestety jest dość droga). Nie trzeba żadnych włóknin pod to, ale oczywiście ziemia ma być odpowiednio przygotowana (ziemia bez chwastów/trawy itp).
W kwestii ceny to ja za taką tanią korę 0-6cm płaciłem około 8zł za worek 80l (80 worków). Natomiast gruba ręcznie wybierana kosztowała 12zł za worek 80l (40 worków), ale ta grubsza ponoć była w promocyjnej cenie. Transport był już w cenie kory.
W kwestii ceny to ja za taką tanią korę 0-6cm płaciłem około 8zł za worek 80l (80 worków). Natomiast gruba ręcznie wybierana kosztowała 12zł za worek 80l (40 worków), ale ta grubsza ponoć była w promocyjnej cenie. Transport był już w cenie kory.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 9 cze 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
kora splesniała ale na niebiesko
Witam.
Zakupiłem w markecie 3 worki kory sosnowej.
Po otwarciu jej na działce, patrze a ona spleśniała. Ale nie jest to pleśń biała, ale niebiesko-zielona, tak jakby ktoś ją miedzianem polał. Czy wyrzucić taką korę? Jest ona bezpieczna?
NA noc pootwierałem worki by sie powietrze dostało. Co robic?
Pozdrawiam
Zakupiłem w markecie 3 worki kory sosnowej.
Po otwarciu jej na działce, patrze a ona spleśniała. Ale nie jest to pleśń biała, ale niebiesko-zielona, tak jakby ktoś ją miedzianem polał. Czy wyrzucić taką korę? Jest ona bezpieczna?
NA noc pootwierałem worki by sie powietrze dostało. Co robic?
Pozdrawiam
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Kora
Natomiast gruba ręcznie wybierana kosztowała 12zł za worek 80l
Cena już nieaktualna wczoraj otrzymałem 50 worków ale już po 20 zł i to od producenta.
Cena już nieaktualna wczoraj otrzymałem 50 worków ale już po 20 zł i to od producenta.
Re: Kora
Kora sosnowa w Krakowie - temat tragedia. Byłem dzisiaj w najpopularniejszym markecie budowlanym. Jest tu kilka rodzajów kory 2-3 producentów. Generalnie chłam jakich mało.
Najtańsza kora mieszana (7-8 zł. za worek) składa się wizualnie głównie z ziemi i śmieci. Wyrzucone pieniądze chyba żeby użyć tej "kory" do rozluźnienia gleby to wtedy tak.
Kory iglaste (uwaga na słowo "iglaste" jest to czyli mieszkanka) składają się wizualnie w 20-30% z dużych drewnianych drzazg a reszta to mieszanina kory sosnowej i świerkowej/jodłowej o wszelkich możlliwych frakcjach. Jak wiadomo kora świerka i jodły czernieje bardzo szybko i traci na objętości więc po kilku tygodniach rabata będzie wysypana czarnymi "skwarkami" z dodatkiem drewnianych drzazg. Zęby bolą od takiego widoku, wiem boi kilka razy kupiłem taką "korę". Cena 12-17 zł. za worek. Wyrzucone pieniądze.
Najdroższa kora z dumnym napisem "sosnowa" 60mm kosztuje ponad 23 zł więc nie zaglądałem do niej bo na głowę nie upadłem.
No dobra, jadę do sklepu ogrodniczego. Są 3 rodzaje kory sosnowej w różnych frakcjach. Kupuję na próbę średnią i najgrubszą. W średniej oczywiście sporo drzazg drewnianych i kawałki kory obdarte z najmłodszych pni i gałęzi, takie cienkie kawałki jakby skóry sosnowej Cena 13 zł. za worek. W worku z najgrubszą frakcją nareszcie duże grube porządne kawałki starszej kory sosnowej, ładne i suche, ale oczywiście do tego drzazg drewnianych ile dusza zapragnie więc całość prezentuje się średnio.
Zastanawiam się czy w tym zwariowanym kraju już absolutnie wszystko, nawet kora, musi być 100% oszustwem...
Najtańsza kora mieszana (7-8 zł. za worek) składa się wizualnie głównie z ziemi i śmieci. Wyrzucone pieniądze chyba żeby użyć tej "kory" do rozluźnienia gleby to wtedy tak.
Kory iglaste (uwaga na słowo "iglaste" jest to czyli mieszkanka) składają się wizualnie w 20-30% z dużych drewnianych drzazg a reszta to mieszanina kory sosnowej i świerkowej/jodłowej o wszelkich możlliwych frakcjach. Jak wiadomo kora świerka i jodły czernieje bardzo szybko i traci na objętości więc po kilku tygodniach rabata będzie wysypana czarnymi "skwarkami" z dodatkiem drewnianych drzazg. Zęby bolą od takiego widoku, wiem boi kilka razy kupiłem taką "korę". Cena 12-17 zł. za worek. Wyrzucone pieniądze.
Najdroższa kora z dumnym napisem "sosnowa" 60mm kosztuje ponad 23 zł więc nie zaglądałem do niej bo na głowę nie upadłem.
No dobra, jadę do sklepu ogrodniczego. Są 3 rodzaje kory sosnowej w różnych frakcjach. Kupuję na próbę średnią i najgrubszą. W średniej oczywiście sporo drzazg drewnianych i kawałki kory obdarte z najmłodszych pni i gałęzi, takie cienkie kawałki jakby skóry sosnowej Cena 13 zł. za worek. W worku z najgrubszą frakcją nareszcie duże grube porządne kawałki starszej kory sosnowej, ładne i suche, ale oczywiście do tego drzazg drewnianych ile dusza zapragnie więc całość prezentuje się średnio.
Zastanawiam się czy w tym zwariowanym kraju już absolutnie wszystko, nawet kora, musi być 100% oszustwem...
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Kora
Z tego co mi powiedział producent to ta ręcznie wybierana pochodzi z Niemiec, on specjalnie wysyła TIR-y. Tam zdrożała euro podrożało i to się kumuluje. Myślę że taniej już nie będzie.
Re: Kora
Niesamowite wręcz.asprokol pisze:ta ręcznie wybierana pochodzi z Niemiec
W Polsce na Mazowszu i na Śląsku jest cała masa lasów sosnowych. Sądzę, że przetwórstwo drewna w Polsce nie upadło. A tu opłaca się sprowadzać korę z Niemiec. Polska kora za to pewnie ląduje w spalarniach.
Ja bym nawet przebolał tę cenę ale gdyby to była rzeczywiście sortowana kora w odpowiedniej frakcji a nie odpady drewniane z domieszką kory.
W dobrych czasach Tesco sprzedawało dobrą korę w żółtych workach za 7,99 zł. Była to dość ładna kora sosnowa za przyzwoite pieniądze. Teraz w takich samych workach workach za 9.99 zł. Tesco sprzedaje wyrób koropodobny czyli czarne zmielone coś. Oczywiście nie mam pretensji do Tesco tylko do producenta, który wstawia nam swój chłam.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Kora
Miałem nie raz mieć okazję widzieć wyrąb lasu. Nie widziałem na żadnym z wyciętych drzew tej grubości którą otrzymuje od producenta. Wycinane są drzewa stosunkowo młode. Kiedy 3 lata temu czekałem 4 miesiące na realizacje zamówienia producent oferował wszystkie rodzaje oprócz tej ręcznie wybieranej. Wyjaśnił mi że to co ma pochodzi z naszych lasów i może mi zaoferować standard albo mieloną. Wszystko drożeje albo za takie same pieniądze oferują towar gorszej jakości.
Re: Kora
Popyt na korę sosnową wzrósł w ostatnich latach co poniekąd faktycznie tłumaczy spadek jakości i wzrost ceny. Dawniej ogrody wymagające kory sosnowej posiadało bardzo niewiele osób. Dziś ogród jest zjawiskiem powszechnym, prawie każdy coś tam ściółkuje.
No szkoda. Lepiej już było. Trzeba wyłożyć albo wyższą kwotę albo pójść na kompromis i udać, że się nie widzi mankamentów zakupionej "kory"
No szkoda. Lepiej już było. Trzeba wyłożyć albo wyższą kwotę albo pójść na kompromis i udać, że się nie widzi mankamentów zakupionej "kory"
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Sucha kora z topoli - do czego mogę ją wykorzystać?
Witam, mam sporą ilość kory z dwóch pospolitych topoli. Jest ona sucha i niekompostowana, bo nie bardzo mam możliwość kompostowania takiej ilości.
Mam przed domem miejsce, gdzie rosną świerki, a wokół nich w pewnej odległości pojawiają się chwasty. Nie bardzo mam czas na zorganizowanie i doglądanie ogródka. W ubiegłym roku porwałem się na to, ale skończyło się niepowodzeniem ze względu na nieregularność pielęgnacji... Czy rozsypanie takiej suchej kory wokół drzew jest dobrym pomysłem? Jest w stanie powstrzymać chwaściory, czy tylko użyźni im glebę?
Alternatywą dla tej kory, przy trudności w kompostowaniu jest... kominek, ale trochę mi szkoda - od tak ją zjarać.
Może ktoś ma jakiś inny pomysł na taką korę?
Mam przed domem miejsce, gdzie rosną świerki, a wokół nich w pewnej odległości pojawiają się chwasty. Nie bardzo mam czas na zorganizowanie i doglądanie ogródka. W ubiegłym roku porwałem się na to, ale skończyło się niepowodzeniem ze względu na nieregularność pielęgnacji... Czy rozsypanie takiej suchej kory wokół drzew jest dobrym pomysłem? Jest w stanie powstrzymać chwaściory, czy tylko użyźni im glebę?
Alternatywą dla tej kory, przy trudności w kompostowaniu jest... kominek, ale trochę mi szkoda - od tak ją zjarać.
Może ktoś ma jakiś inny pomysł na taką korę?