Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

[robertP2]

Gotowa kora kupiona w sklepie jest odpowiednio przekompostowana.

Kupując /o ile jest taka możliwość/ korę świeżą należy usypać ją na pryzmie.Pobiera ona azot w trakcie kompostowania dlatego też dobrze ją przesypać wysoko azotowym gotowym nawozem.I od czasu do czasu zruszyć ją.
Zaobserwowałem u sąsiada /któremu trudno cokolwiek wytłumaczyć /jak nasypał świeżej kory pod tuje i wdał mu się grzyb.Na pozornie super odporną odmianę smaragd.A jednak.Tyle,że sam sobie winien.Dodatkowo na podkładkę użył zwykłą folię budowlaną.Biało jak w zimie od pleśni.

[tade k]

Najwięcej azotu pobiera kora w pierwszym okresie , ale i póżniej także potrzebuje. Świeżej kory nie daję , podpatrzyłem w szkółce leśnej , jak oni kompostują.. A te w sklepach , trudno mi powiedzieć, jak każdy towar. Jak się zna dobrą firmę , można kupować na pewniaka. Ziemi z innej nie kupuję , tylko Pasłęk. Folia absolutnie nie nadaje się do okrywania ziemi. Dawniej , kiedy nie fryzelina nie była jeszcze wynaleziona , czarna folia zalecana była do ściółkowanie truskawek. Trawa czy siano są o wiiele lepsze. Należy jednak pamiętać , że te ściółki są sprzyjającym środowiskiem dla szarej pleśni. Także warto prysnąć ją miedzianem. Jak ktoś che ekologicznie , dobry jest wywar ze skrzypu. Tani i skuteczny.

[robertP2]

Mieszają również korę ze żwirem ,ale to odbywa się już mechanicznie.Drobno mielona kora i da się wyczuć pod palcami żwirek.

[krismiszcz]

Posadziłam tuje brabant ok 6 lat temu . Miały utworzyć żywopłot . po 2 latach zaczeły schnąć to znaczy młode gałązki robiły się czerwone i zasychały.

To nie są objawy fytoftorozy, na forum było kilka tematów z rozpoznaniem tej choroby - jest dość popularna, więc robimy offtopa więc więcej informacji masz tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=17

[tade k]

Ja upieram się przy swoim , niedobór mikroelementów , mimo dostarczania , ze względu na zbyt wysokie pH . Nie jestem w tym odosobniony.

[krismiszcz]

tade k chloroza nie czerwienieje ;-) Bardzo często niedobory są mylone z chorobami i na odwrót ale pewne szczegóły jasno przemawiają. Ten cmentarny "chabuź" rośnie w zasadzie i kwasocie, ale uwielbiają go choroby jeśli jest w znacznym zagęszczeniu.

Znowu robimy offtopa...

[robertP2]

Otóż to urośnie on wszędzie.Tylko czasem jego plusy mogą być minusami.Zagęszczenie ładne,ale i grzyby mogą się wdać.Brak odpowiedniej cyrkulacji powietrza a także dostępu słońca naturalnej lampy osuszającej i drugą słońce =sprawa prawidłowa fotosynteza.

[ra_barbara]

A niech to Mariolka to sciółkowanie zwie się mulczowanie ?
Ja ściółkuję truskawki, poziomki przekompostowanymi trocinami,a w lesie leży tego pełno bo ludziska wywożą a ja zwożę , pod pomidory kładę pokrzywy takie młode co jeszcze nie kwitną,jak wyschną wyrzucam na kompost i kładę następną warstwę a słoma zbożowa sucha nie nadaje sie na ściółkowanie bo zabiera z gleby azot tak jak i świeże trociny. Trawę też suszę ale tylko na kompost mieszając z zieloną.

[lora]

Tadziu rany na czym Ty sadzisz marchewkę...wybacz ale ja Ci powiem nie , nie...a jak spotkamy sie to reszte wyjaśnię....

[robertP2]

A niech to Mariolka to sciółkowanie zwie się mulczowanie ?
Ja ściółkuję truskawki, poziomki przekompostowanymi trocinami,a w lesie leży tego pełno bo ludziska wywożą a ja zwożę , pod pomidory kładę pokrzywy takie młode co jeszcze nie kwitną,jak wyschną wyrzucam na kompost i kładę następną warstwę a słoma zbożowa sucha nie nadaje sie na ściółkowanie bo zabiera z gleby azot tak jak i świeże trociny. Trawę też suszę ale tylko na kompost mieszając z zieloną.

Barbara powiedz ludziom co mają wywozić do lasu to od razu niech do Ciebie wiozą ,wszystkim to ułatwi pracę

Swoją drogą dziwny ten świat jednemu nie potrzebne drugi musi się namęczyć i pozwozić i nakombinować się.Trocina jest jednym z najlepszych materiałów do tworzenia nowego podłoża/tudzież do kopczykowania,obsypywania etc.

[Ruda2011]

A niech to Mariolka to sciółkowanie zwie się mulczowanie ?
Ja ściółkuję truskawki, poziomki przekompostowanymi trocinami,a w lesie leży tego pełno bo ludziska wywożą a ja zwożę , pod pomidory kładę pokrzywy takie młode co jeszcze nie kwitną,jak wyschną wyrzucam na kompost i kładę następną warstwę a słoma zbożowa sucha nie nadaje sie na ściółkowanie bo zabiera z gleby azot tak jak i świeże trociny. Trawę też suszę ale tylko na kompost mieszając z zieloną.

Czekaj, czekaj, powoli bo nie przyswajam
Dlaczego pokrzywy i dlaczego wyrzucasz na kompost gdy wyschną ?
Dlaczego nie ściółkujesz trawą ?

[BozenkaA]

Mariola, ściółkować można chyba wieloma różnymi roślinami. nie musi to być trawa. Tylko, że przy dużych trawnikach, jej jest najwięcej. Pamiętam, jak podczas wyrywania małych chwastów, układaliśmy je pomiędzy rządkami warzyw. Oczywiście w taki sposób, by korzenie położyć na wcześniej leżących chwastach. W ten sposób ograniczało się ponowne przyjęcie już raz wyrwanych chwastów. Uschnięta pokrzywa potrafi parzyć, ale ja zamierzam zostawiać ją w warzywniaku. Zastanawiałam się również nad szarą tekturą falistą, ale chyba trzeba by ją podlewać gnojówką z pokrzyw. Tak samo w przypadku pociętej słomy. Ale gorczyca, łubin i inne poplony powinny sprawdzić się w roli ściółki. Jesienią będę wiedzieć więcej.

[ra_barbara]

Mariolka trawy mi po 1-wsze szkoda na ściółkowanie a nie mam dużego trawnika, trawę potrzebuję na kompost i akurat ostatniego lata za często się nie kosiło bo susza była.Poza tym jakoś się zraziłam bo było że pleśniała trawa albo jak wyschła trawa to siano fruwało mi po grządkach.Natomiast pokrzywy pod pomidory to czysty potas przecie, a i w dołki pod truskawki też układam.Pokrzywy daje się tylko świeże, jak wyschną nie są takie odżywcze więc lecą na kompost

Barbara powiedz ludziom co mają wywozić do lasu to od razu niech do Ciebie wiozą ,wszystkim to ułatwi pracę

Robert nawet nie wiem kto i kiedy wywozi, a w lesie ostatnio odkryłam niezłą górkę trocin i one leżą tam na pewno kilka lat więc są jak by kompostowane, wciskamy do wora i rowerem zwozimy .Las na wsi żywi nas i nawet dociepla
Bożenko ja ładuję na kompost pokrzywę, ale mnie sucha nie parzy Tekturę falistą też do kompostu walę tylko by druku żadnego nie było, wszystko dżdżownice przerobią
Siałam kiedyś między rzędami marchewki, gorczycę i rzeżuchę, ale śmietka i tak marchew zaatakowała