Aiss pisze:Czy ktoś mógłby podzielić się efektami użycia mączek skalnych, bazaltowych. Wiele jest o ich dobroczynnym wpływie, ale tych co tego doświadczyli jakoś brak
To nie tak że brak, tylko żeby być pewnym co w jaki sposób wpłynęło na plony, trzeba by bardzo często robić analizę gleby (i to nie tylko chemiczną lecz biochemiczną, a to już są ogromne koszty, na które mało kto może sobie pozwolić) stąd niewiele jest miarodajnych wyników wśród nas maluczkich.
Wyniki niektórych badań są dostępne online (np z katedry rolnictwa UP). ale należy mieć dostęp do Elseviera (bazy danych. studenci mają to zagwarantowane)
Ja domieszowywuje mączkę do kompostu i malczu.
Trzeba wiedzieć, że rośliny mogą przyswoić te mikroelementy tylko i wyłącznie przy pomocy grzybów i bakterii (jeśli tych w glebie brak lub zbyt mało to choćbyś nie wiem ile sypała to będzie to nawożenie pobliskich cieków i zbiorników wodnych) .
Tak więc należy zadbać o guzełkowatość gleby (by roztwory minerałów miały gdzie wsiąkać) i o bakcyle które je z tamtąd wydobęda i przekażą roślinom w odpowiednim momencie. (to tak w wielkim skrócie, bo to temat rzeka)
Na YT Jest permakulturnicza guru od gleby...Elain Ingham.. ogromnie polecam jej wykłady podawane przykłady "przed" i "po" przywróceniu życia w glebie.