Permakultura cz.1

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Zablokowany
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8673
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Permakultura

Post »

Andrzej997 , cieszy Cię brak własnych warzyw ?
Ja część ozdobną traktuję po macoszemu , ale własne warzywa i
owoce to sens mojej pracy w ogrodzie .
Nie wyobrażam sobie , że mój ogród jest odpicowany , tylko do
podziwiania .
flora gaszcz
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 12 wrz 2021, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Permakultura

Post »

dziad_Jag pisze:Zdumiewasz mnie kolego! Gdzie ty masz równowagę? Jeśli chodzi ci o równowagę pożerania na każdym szczeblu życia, to istotnie jest pożądana, bo zapewnia stagnację. W kosmosie jest równowaga?? Wiesz co jest w stanie równowagi z otoczeniem? - trup. Właśnie brak równowagi napędza kosmos i życie. Czy przekopujesz ogród, czy tylko ściółkujesz - łamiesz równowagę. Jakakolwiek forma uprawy ziemi łamie równowagę. Wiesz kto uprawiał permakulturę? Niejaki Abel! Pasł owce i grał na flecie. Dolce vita. Póki nie dostał w łeb.
No straszne ;:oj Potraktuję to w kategoriach psikusa hellowenowego bo inaczej to chyba faktycznie trupem padnę :wink: Najwyraźniej chcesz zniechęcić do uprawy ogrodu (z przekopywaniem jak i ze ściółkowaniem), a zmotywować ludzi żeby palnęli sobie od razu w łeb, bo są samym złem dla planety. Do mnie akurat nie trafia twoje przesłanie. Mam zamiar nadal dokarmiać dżdżownice odpadkami z kuchni i uprawiać rzodkiewki w ich odchodach :D
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Permakultura

Post »

Mam pytanie kto jest od tego aby stwierdzić że coś jest w równowadze albo odbiega od niej. Kilkaset metrów od mojego miejsca zamieszkania jest pole które od kilkunastu lat jest nie uprawiane.
Widzę je codziennie i się zastanawiam jak tam jest z równowagą ?
Z 15 lat wstecz były tam łany pszenicy a później już różne chwasty ale królowała lebioda, później było ciekawiej, zaczerwieniło się od maków które ładnie komponowały się z niebieckimi chabrami ale wkradał się akcent żółty. Teraz ten kolor który się wkradał wypchnął inne kolory bo Nawłoć przykryła poletko w 100 %.
Moje pytanie brzmi kiedy była równowaga i czy teraz ona jest czy w zasadzie natura jeszcze szuka swojej drogi. Gdzie w tej równowadze jest uwzględniany współczynnik ekspansywności roślin.
Dla mnie to zagadka i brak pewności czy już kumam bo różnie się od rosyjskich kosmonautów którzy lądując na Marsie stwierdzili że będzie tu "wsio kukurydza".
To dowcip a życie przynosi ciekawsze absurdy - uprawiamy warzywa które przybyły z innych kontynentów i piszemy że my mamy wszystko zgodnie z naturalną uprawą itd.
(Rzodkiewka podobno została przywleczona z dzisiejszego Maroko lub Tunezji) ogrody w stylu japońskim czy chińskie piwonie a może wszędobylskie tulipany i setki innych przykładów które można zobaczyć (albo i nie - wstyd nie pozwala) na fotkach o ogrodach gdzie właściciel w holenderskich drewniakach z drewnianymi ( osika ) grabiami pozuje a może tylko pozoruje coś o czym i tak nie ma pojęcia.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
flora gaszcz
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 12 wrz 2021, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Permakultura

Post »

Andrzej997 pisze: Ja w zeszłym roku zlikwidowałem 2 metry kwadratowe trawnika i posadziłem rozchodnik. Po zagęszczeniu nie miałem żadnej potrzeby pielenia przez cały rok, mimo że u mnie dookoła łąki i ciągle się chwasty sieją. W tym roku zlikwidowałem pas trawy przed płotem około 1,5m szerokości.
Na jesieni przekopałem w ogrodzie całą trawę i posadziłem rozchodnik tam gdzie ma być spacerniak. Tam gdzie są drzewa i krzewy już posadziłem barwinek mniejszy.
Wszystko za darmo czyli z jednego krzaczka rozchodnika i barwinka. Dzieliłem roślinę i w ten sposób mam setki sadzonek i niemal 100% przyjęć, bo to rośliny bezproblemowe - szczególnie rozchodnik. Rozchodnik jest typowo zamiast trawy, barwinki mam różne kolory kwiatów, więc cały ogród nie będzie kwitł na jeden kolor. Zrobiłem też z jednego krzaczka macierzanki 9 sadzonek i już się rozkrzewiły na takie placki o średnicy 20-30 cm. Rozmnażanie macierzanki na razie ogarniam najsłabiej, więc rozcinałem roślinę szpadlem na części - w przyszłym roku spróbuję odrywać kawałki z korzeniem to będzie więcej sadzonek. Chcę zrobić ścieżki z macierzanki, żeby było ciekawiej. W przyszłym roku zrobię zdjęcia jak już się to wszystko rozkrzewi.
Chodzi o to, że teraz ogród wygląda niemal jak bez roślin bo największą część trawnika zlikwidowałem na początku października. Poza tym połowa ogrodu to był warzywnik, więc teraz nie ma nic tylko resztki warzyw pocięte leżą na ziemi, a posadziłem czosnek. Po prostu póki nie rozrośnie się barwinek, nie mam sadzonek. A do tego czasu sadzę warzywa lub poplony. Ale wizja jest i już za 2 lata powinno być zero warzyw a zamiast tego piękny dywan z barwinków.
Dokładnie Też mi się marzy dywan z roślin zadarniających w kilku częściach działki. Tylko nie podchodzi mi zrywanie darni bo to dużo roboty i niszczy się życie w glebie. Próbuję przykrywać trawę warstwą liści, na to daję grubą tekturę i na to skoszoną trawę bo nie mam na tyle kompostu. Poczekam do wiosny i zobaczę czy trawa się przebije. Jak się sprawdzi to nagromadzę liści i tektury i będę wykorzystywać trawę z koszenia w przyszłym roku, żeby założyć więcej rabat.
Barwinki też mam i rozsadzam. Najszybciej u mnie rośnie dąbrówka rozłogowa, ale trzeba uważać bo jest ekspansywna i rośnie nawet w trawniku. Oprócz rozchodników chce jeszcze rozsadzić rojniki w słońcu, bluszcz, konwalie, funkie w bardziej zacienionych miejscach. Zamierzam wyhodować trochę bylin z nasion, żeby było taniej. Podoba mi się tojeść rozesłana aurea, floksy szydlaste. Można urozmaicić trawami: kostrzewa sina, turzyca, miskanty (te mniej ekspansywne). Możliwości jest dużo i rośliny rozrastają się tylko trzeba czasu. Ale, jak powiedział pewien ogrodnik ? najgorzej rośnie jak się nie posadzi :wink:
Co do warzywniaka to ja mam taki kawałek 2x3 m (ściółkowane, niekopane) żeby mieć świeże zioła i trochę warzyw. Udała mi się w tym roku fasola szparagowa, ogórki, jarmuż. To jest łatwe w uprawie. Przez całe lato jedliśmy więc warto.
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Permakultura

Post »

Smacznego! ;:108
Ale spróbuj uprawiać w tym stylu warzywa długokorzeniowe ( np marchew, ale prawdziwą, nie tę rzodkiewkopodobną!) i ręczę, że guzik z tego wyjdzie. No, chyba że tej ściółki dasz ze 30 cm na grubość. Albo pod ściółką na sztych przekopiesz. No ale to już nie permakultura, prawda?
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8673
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Permakultura

Post »

:wit Z zasad permakultury biorę to co w danej sytuacji dla mnie i moich upraw
najkorzystniejsze .
Zastanawiam się czy są rośliny zamiast trawnika , których nie trzeba kosić , przycinać .
Ja takich nie znam . Mam takie ze dwie , które kupiłam by zadarniały , ale słabo
przyrastają . Miały być bezobsługowe i takie są , nie ma co obsługiwać . :D
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Permakultura

Post »

Marchewki po ściółce rosną, dlaczego miałyby nie rosnąć?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Promilus
200p
200p
Posty: 455
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

Raczej mniej chodzi o ściółkę, a bardziej o brak spulchniania. Na piaskach nie powinno być tak czy siak problemu, ale wystarczy dodać trochę gliny i już pozamiatane. Jeszcze gdyby stosować rośliny głęboko korzeniące się do rozluźnienia... ale samo ściółkowanie na glebach zwięzłych niewiele da. Mam wyściółkowane 50m2 na 10cm siano+słoma i jaka glina była taka jest, a wcale dżdżownice nie palą się do roboty. Za tym obszarem jest wysoka na 2m kupa słomy i siana, więcej naliczysz tam myszy niż dżdżownic. A dżdżownice owszem są, ale poledyncze grube jak parówki jedynki, powyżej metra wgłąb.
flora gaszcz
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 12 wrz 2021, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Permakultura

Post »

Dziad_Jag chciałoby się więcej posadzić bo fajnie rośnie, ale miejsca brakuje. W przyszłym roku spróbuje z korzeniowymi, myślałam o burakach. W ogóle wszystko na miarę możliwości. Już widzę, że ta ilość kompostu którą jestem w stanie wytworzyć z mojej trawy, liści i odpadków nie starczy na większy warzywnik. Tym bardziej że chce mieć też kwiaty. Tyle że do mnie nie musi jeździć śmieciarka po odpady organiczne. Niby nic ale gdyby tak zrobił każdy to byłaby oszczędność energii. Jak ktoś ma skrzynkę z warzywami na balkonie i kompost z obierek i tektury to nie znaczy, że nie warto z nim gadać.

anulab a które ci nie rosną. Może mają nieodpowiednie warunki. Podobno z bluszczem pospolitym trawa nie ma szans, ale bluszcz lubi cień: od północy mi się rozrasta a od południa nie. Bluszcz jest zimozielony więc ładnie zawsze wygląda. No i tej dąbrówki rozłogowej nie trzeba kosić. Wiele roślin się rozrośnie i zadarni tylko raczej nie lubią deptania a trawa dobrze je znosi.

Promilus może ta ściółka się nie kompostuje. Z tego co czytałam dżdżownice wcale nie od razu przychodzą do kompostu, najpierw są grzyby, bakterie. Może słabo się kompostuje bo są nieodpowiednie proporcje składników. Sloma i siano to raczej składniki brązowe z węglem, a powinno być jeszcze 30 % zielonych, z azotem. Dżdżownice są wybredne lubią słodkie, nadgniłe owoce a ty im to siano :wink:
Andrzej997
200p
200p
Posty: 472
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

anulab pisze:Andrzej997 , cieszy Cię brak własnych warzyw ?
Ja część ozdobną traktuję po macoszemu , ale własne warzywa i
owoce to sens mojej pracy w ogrodzie .
Nie wyobrażam sobie , że mój ogród jest odpicowany , tylko do
podziwiania .
Sęk w tym, że nie cieszy - będę uprawiać je na zaprzyjaźnionej działce. Po prostu warzywnik wokół domu mi nie pasuje. Mam bardzo mały ogród - takie paski wokół domu i po posadzeniu i po zbiorach jest po prostu koszmarnie gliniasto i brzydko.
Inne rośliny też różnie sobie radzą - np. miałem las kosmosów przy tarasie, na jesieni się położyły i to mi się nie spodobało, więc wyciąłem i na kompost i teraz jest brzydko i pusto.
Pewnie jestem w tym aspekcie na bakier z permakulturą, ale przecież jak kret mi zniszczy roślinę czy nornica albo kot, to jest ok, a jak Ja to już nie ok?
Przekopałem trawę i się tym nie przejmuję, bo grzyby też ją niszczą i jest ok. A w zamian szybko posadzę coś co będzie rosło przez lata czyli barwinek i rozchodnik.
Widzisz Ja się uczę, próbuję, coś wymyślam, a jak się nie spodoba to wymyślam coś innego. Ale plan ogólnie jest taki sam - drzew i krzewów owocowych tyle ile się zmieści, a gdy one podrosną, to już warzywa w cieniu będą mieć ciężko. I dlatego ten barwinek. A z jednej strony muszę mieć taki "trawnik", bo musi być dojazd, więc stąd rozchodnik.
Oczywiście planuję urozmaicać w przyszłości - rozchodnik z macierzanką, a barwinek z dąbrówką, itp. Mam już żywopłoty i oczywiście rośliny kwitnące niemal od wiosny do jesieni.
W tym roku miałem owoce od czerwca do października, więc nie jest źle, chociaż i tak połowa nasadzeń jest dla owadów, a dla mnie do podziwiania.
Obawiam się, że ten barwinek i rozchodnik nie spiszą się, ale wówczas będę próbować z innymi roślinami :D
anulab pisze::wit Z zasad permakultury biorę to co w danej sytuacji dla mnie i moich upraw
najkorzystniejsze .
Zastanawiam się czy są rośliny zamiast trawnika , których nie trzeba kosić , przycinać .
Ja takich nie znam . Mam takie ze dwie , które kupiłam by zadarniały , ale słabo
przyrastają . Miały być bezobsługowe i takie są , nie ma co obsługiwać . :D
Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę "rośliny zamiast trawy"
U mnie w ogrodzie jest aktualnie zamiast trawy:
- jałowiec płożący golden carpet - rośnie pomiędzy iglakami i trzeba go przycinać raz w roku na krawędzi chodnika i trzeba uważać, bo główny pęd drewnieje i grubieje, więc robi się w miejscu sadzenia coś na czym się można przewrócić. Ale łażę po nim ciągle i nie ma problemu - chwasty też nie rosną.

- rozchodnik - nie znam nazwy - normalnie wygląda jak
ten Obrazek lub ten Obrazek
ale na jesieni przebarwia się na czerwono i te gwiazdki się kurczą. Zanim się zagęści to miałem trochę pielenia.
- barwinek mniejszy - ponoć ekspansywny - na razie nie widzę, żeby trzeba było przyciąć na krawędziach więcej niż raz w roku.
- macierzanka wczesna - to co rozchodnik i może najlepsza, bo najniższa, ale za to wolno się rozrasta na mojej glinie i na razie nie umiem ją rozmnażać tak łatwo jak rozchodnik. Podobnie też wymaga pielenia zanim się nie zagęści, bo to przecież byle co przerośnie taką niską
roślinę.

A na koniec napiszę, że jakby coś takiego było co idealnie zastąpi trawę, to by to rosło na każdym boisku. Zatem jak chcesz grać w piłkę to sadź trawę. Ja chcesz tylko pospacerować, to te w/w roślinki dają radę.
P.S.
Żeby nie było, to trzeba gęsto sadzić, bo samo się nie zagęści tak szybko. Ale np. rozchodnik to mistrzostwo świata. Wyjmujesz kępkę z ziemi, otrzepujesz z ziemi i rozrywasz - najlepiej każdy kawałek z korzeniem, ale w zasadzie każdą gwiazdkę możesz wsadzić z odrobiną pędu i się ukorzeni i to bez wody. Możesz nawet położyć na powierzchni ziemi a założę się, że jak pęd będzie dotykać ziemi, to się ukorzeni. Normalnie jak z perzem, ale rozchodnik łatwo wyrwać i się go pozbyć, bo nie gubi korzeni w ziemi. Idealna roślinka dla początkującego. Z jednej kępki o średnicy 20 cm zrobisz spokojnie z 50 sadzonek. Po podzieleniu, sadzenie jednej zajmuje 3 sekundy czyli podważam łopatką odrobinę ziemi, wkładam roślinę i zasypuję i wyrównuję, czyli w 2,5 minuty masz metr kwadratowy obsadzony. Jak chcesz to sadzisz rzadziej albo gęściej - pełen luz. No i nie trzeba wody.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8673
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Permakultura

Post »

Nie pamiętam nazwy tej trzeciej , jak znajdę to napiszę .
Nie chcą rosnąć Tojeść rozesłana i Acena bezbronna .
Jałowców unikam ze względu na grusze .
Dzisiaj przywiozłam od siostry mydlnicę , ponoć ślimaki jej nie znoszą . :D
Miejsce jest suche i nasłonecznione . ;:174

- Edit -
Ta trzecia to Paronychia , rośnie zdecydowanie najlepiej , jednak za mało .
Andrzej997
200p
200p
Posty: 472
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

Jałowiec wyciąłem tylko jeden taki wysoki, bo miał tę rdzę gruszy jak diabli, a reszta iglaków to cóż dostałem w prezencie od projektanta razem z nowym domem i póki co szkoda niszczyć, bo tylko przycinam i rośnie ładnie wszystko. Poza tym sąsiedzi mają tyle jałowców, że to bez różnicy. No i w tych iglakach mam sporo jaszczurek i żab, więc póki co zostają.

Jak sucho i słońce to idealnie na rośliny prosto ze skalniaka (o ile z pH jest ok). Czyli oczywiście rozchodnik i macierzanka wczesna.
Mam też parę sztuk floksów szydlastych, goździków pierzastych ale to deko za wysokie i za łykowate jak na murawę.
Natomiast zawciąg nadmorski jest naprawdę ciekawy, bo wygląda jak idealna trawka i do tego całoroczna - sęk w tym że wypuszcza 20cm łodygi z kwiatkami, które po przekwitnieniu zasychają, więc albo zniesiesz to, albo zetniesz. Nie wiem czy będzie tworzyć murawę czy kępy, bo kupiłem go w zeszłym roku na jesieni i w tym roku porozsadzałem kilkanaście sadzonek.

Te rośliny które wymieniłaś, spróbuję w przyszłości o nich poczytać i być może skorzystam. :D
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8673
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Permakultura

Post »

Zdjęcie wstawiam bez rejestracji przez fotosik , wstawiam swój nick i hasło z forum .
To pewnie moja wina , że skalniakowe się nie rozrastają . Powinnam sama je rozsadzonkowywać
by rosły szerzej . Pan w roku w ogrodzie rozmnażał je w lipcu z liścia . Ja robiłam to z gałązki z
fragmentem korzonka .
Zablokowany

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”