Permakultura cz.1

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Zablokowany
Awatar użytkownika
BoBiK
50p
50p
Posty: 98
Od: 18 mar 2014, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świat

Re: Permakultura

Post »

Wszytsko pięknie zaowocowało ;)
Dorota 11
50p
50p
Posty: 97
Od: 16 lut 2011, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Permakultura

Post »

Lepsza jest czarna folia od kartonów.Folie można wykorzystać w następnych latach
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Permakultura

Post »

Ale folia nie przepuszcza powietrza i tam, gdzie ziemia jest bardziej ścisła może coś takiego powodować choroby korzeni roślin. Karton się rozłoży, papier w ogóle łatwo się kompostuje, zwłaszcza taki surowy, szary, i na pewno nie udusi korzeni.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Duende
100p
100p
Posty: 147
Od: 29 sty 2018, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prószków
Kontakt:

Re: Permakultura

Post »

Dokładnie, folia nie przepuszcza wody i w ogóle folia z permakulturą jakoś nie bardzo w zgodzie są :-)
Układając podwyższone grządki bezpośrednio na łące z chwastami (bez przekopywania) wykładałam dno skrzyń trzema a nawet czterema warstwami kartonów, na to kompost z ziemią. Chwasty, w tym perz, pokrzywa i bluszczyk kurdybanek zostały zagłuszone, nie przerosły kartonu a na grządce nie było chwastów. Jedynie to, co się nasiało z wiartem, ale to pikuś. W kolejnym sezonie po kartonach nie było śladu i chwasty nadal nie rosły. Teraz rozpoczynam piąty sezon na tych grządkach.
Serdeczności,
Duende

Moja walka na ugorze
Awatar użytkownika
BoBiK
50p
50p
Posty: 98
Od: 18 mar 2014, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świat

Re: Permakultura

Post »

podtrzymuje powyższe ;)
dodam jeszcze bardzo ważny fakt.
karton to czysta CELULOZA. z której to wszyscy Mikro Pomocnicy tworzą kokony lęgowe. Jest to dla nich idealny prosty materiał nadający się od razu do użycia
Awatar użytkownika
Aiss
200p
200p
Posty: 299
Od: 20 sty 2012, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b

Re: Permakultura

Post »

Już dwa sezony stosuję słomę w tunelu z pomidorami i jestem bardzo zadowolona z tej ściółki. Z pewną obawą zaczęłam stosować ją na polu. Rozłożyłam jesienią, jak dotąd wszystko jest ok, nic nie latało i nie lata, ściółka jest zwarta, więc może to jest jakiś sposób. Ziemia bardzo długo nie zamarzała i dżdżowniczki hasały aż miło.

Czy ktoś mógłby podzielić się efektami użycia mączek skalnych, bazaltowych. Wiele jest o ich dobroczynnym wpływie, ale tych co tego doświadczyli jakoś brak ;:218
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Permakultura

Post »

Aiss pisze:Czy ktoś mógłby podzielić się efektami użycia mączek skalnych, bazaltowych. Wiele jest o ich dobroczynnym wpływie, ale tych co tego doświadczyli jakoś brak
To nie tak że brak, tylko żeby być pewnym co w jaki sposób wpłynęło na plony, trzeba by bardzo często robić analizę gleby (i to nie tylko chemiczną lecz biochemiczną, a to już są ogromne koszty, na które mało kto może sobie pozwolić) stąd niewiele jest miarodajnych wyników wśród nas maluczkich.

Wyniki niektórych badań są dostępne online (np z katedry rolnictwa UP). ale należy mieć dostęp do Elseviera (bazy danych. studenci mają to zagwarantowane)

Ja domieszowywuje mączkę do kompostu i malczu.


Trzeba wiedzieć, że rośliny mogą przyswoić te mikroelementy tylko i wyłącznie przy pomocy grzybów i bakterii (jeśli tych w glebie brak lub zbyt mało to choćbyś nie wiem ile sypała to będzie to nawożenie pobliskich cieków i zbiorników wodnych) .
Tak więc należy zadbać o guzełkowatość gleby (by roztwory minerałów miały gdzie wsiąkać) i o bakcyle które je z tamtąd wydobęda i przekażą roślinom w odpowiednim momencie. (to tak w wielkim skrócie, bo to temat rzeka)

Na YT Jest permakulturnicza guru od gleby...Elain Ingham.. ogromnie polecam jej wykłady podawane przykłady "przed" i "po" przywróceniu życia w glebie.
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Permakultura

Post »

BoBiK...Czysta celuloza to pojemniki do jajek. Oczywiście te papierowe. Karton zawiera sporo wypełniacza mineralnego (kaolin głównie), a także często bardzo nieekologiczną chemię, żeby szczury go nie jadły. ;:108
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Permakultura

Post »

dziad_Jag pisze:BoBiK...Czysta celuloza to pojemniki do jajek.
Kurcze! Też kiedyś byłem o tym przekonany, a teraz dotarły mnie słuchy iźli środki przeciwgrzybicze się dobawia do pulpy celulozowej.
Info nie potwierdzone, więc warto by kogoś, kto przy produkcji pracuje spytać
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Permakultura

Post »

Aiss pisze:Już dwa sezony stosuję słomę w tunelu z pomidorami i jestem bardzo zadowolona z tej ściółki. Z pewną obawą zaczęłam stosować ją na polu. Rozłożyłam jesienią, jak dotąd wszystko jest ok, nic nie latało i nie lata, ściółka jest zwarta, więc może to jest jakiś sposób. Ziemia bardzo długo nie zamarzała i dżdżowniczki hasały aż miło.
Wydaje mi się, że to trochę też zależy od tego, jak świeża jest ta słoma. Ja miałam taką świeżą, żółciutką ;:173 Fruwała po całej okolicy.

Przy okazji, polecam ten film "Rozwiązania lokalne na globalny bałagan": https://www.youtube.com/watch?v=8h-Zlhf0984

Trochę długi, bo trwa aż dwie godziny, pierwsza połowa dotyczy powrotu do rolnictwa sprzed "zielonej rewolucji", które nie degradowało gleby, nie sprowadzało na rolników biedy, nie niszczyło środowiska. Nie podpisałabym się pod każdym zdaniem tego nagrania, ale większość mnie przekonuje ;:173 O drugiej godzinie jeszcze nic nie mogę powiedzieć, czekam na spokojny moment, żeby go dokończyć :lol:
Są polskie napisy.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Promilus
200p
200p
Posty: 455
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

@Aguss85 - to fajne wizje, ale zupełnie oderwane od rzeczywistości. Wystarczy zobaczyć jaka była Polska w 1920 (% udziału rolnictwa) a jaka będzie w 2020. Żeby zaspokoić potrzeby wszystkich nie-rolników/ogrodników nie da się tego zrobić bez tych ciągników, kombajnów, bez pestycydów, herbicydów, fungicydów, wreszcie bez tanich i dostępnych w dużych ilościach nawozów (a tutaj do pokrycia zapotrzebowania niestety są to tylko i wyłącznie nawozy sztuczne). Różnica jest (załóżmy - tylko celem zobrazowania), że my w permakulturze będziemy mieli śliczne, smaczne, zdrowe 20kg pomidorów z m2, a rolnik aż 100, nie takich może smacznych, pewnie nie takich zdrowych, ale dorodnych. I to nie dość, że 5x więcej to jeszcze 2x mniejszym nakładem środków. Biorąc pod uwagę zmianę udziału rolnictwa w gospodarce, spadek ilości rolników w społeczeństwie, wzrastający konsumpcjonizm zwyczajnie nie da się wrócić do dawnych metod "globalnie". Ale można lokalnie. I warto to robić :)
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Permakultura

Post »

Agnisiu. Tzw. "zielona rewolucja" to był pomysł na głód w krajach trzeciego świata. Specjalne gatunki pszenicy + bardzo dużo wody + bardzo dużo nawozów sztucznych + bardzo dużo pestycydów + KLIMAT TROPIKALNY. W tych warunkach sypało 200-250 kwintali z hektara. U nas te pszenice nic by nie dały, bo przystosowane były do tropikalnego klimatu właśnie! Oczywiście rezultatem było to co zwykle - obszarnicy bogacili się w oczach, biedacy dalej umierali z głodu. W dodatku wodożerność tych upraw powodowała zaburzenia w hydrologii.
Powrót do radła na prawdę nie rozwiązuje niczego. Problemem jest przeludnienie i marnotrawstwo. Właśnie wpadło mi w oczy, że w Wielkiej Brytanii 800 000 ton dobrej żywności ląduje co roku na śmietniku! Problemów świata nie rozwiążą instytucje charytatywne i ekologiczne. Ich działanie tylko pogarsza sytuację. Inny objaw - wg. badań z każdego dolara danego przez Was na cele charytatywne 60 centów zjadają urzędnicy i konsultanci! Chcecie żyć w Kalifornii w willi 18 pokojowej i zarabiać pół miliona dolców rocznie? - załóżcie fundację charytatywną! :;230
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Permakultura

Post »

Ten film właśnie mówi o LOKALNYCH rozwiązaniach, a ten powrót do rolnictwa mniej uprzemysłowionego daje zaskakująco dobre efekty, gdy włoży się też w to trochę pracy, serca i da ziemi czas by wróciła do równowagi. Nie chodzi wcale o przejście na radło ani oranie pługiem ziemi, dziad Jag :lol: Bardziej o to, by się nie odwracać od natury. Film jest długi i porusza wiele tematów, np mnie osobiście bardzo zainteresowało kilkanaście minut poświęconych zubożeniu puli nasion i odejściu od tradycyjnych odmian roślin i ras zwierząt. I tu akurat całym sercem jestem za tym, żeby dawać szansę lokalnym odmianom, choćby w takiej skali małych ogródków, ale nie dać im zginąć. Tak jak sam piszesz- niemożliwe jest, by w każdym klimacie i każdych warunkach sprawdziła się jedna odmiana. Jabłka czy warzywa uprawiane przez naszych dziadków na jakimś terenie były selekcjonowane pod kątem sprawdzenia się na tej konkretnie ziemi, z takim konkretnym mikroklimatem, szkoda coś takiego zaprzepaścić i posadzić wszędzie jedną handlową jabłoń, tylko dlatego ze dobrze zniesie transport, albo siać na całym świecie raptem pięć odmian pszenicy czy kukurydzy, a potem polewać je hojnie herbicydem, bo zaprogramowano je tak, by zniosły wszystko ;:131
Nie mam nic wspólnego z żadną instytucją, ani charytatywną, ani ekologiczną, wszędzie gdzie wsadzą kopyta instytucje zaczynają się problemy :wink:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zablokowany

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”