Witam,
Zrobiłem analizę gleby na warzywniaku. Wybrałem opcję "analiza ogrodnicza" - mam prośbę, może ktoś obeznany mi pomóc w analizie tych wyników...

Wydaje mi się, że pH za wysokie oraz duuużo za dużo fosforu.... ???

Z fosforem nie jest tak źle, bo wiosną gleba jest zimniejsza i pobieranie jest utrudnione, zatem warto go mieć w wyższym stężeniu. Aby zachować korzystny stosunek pierwiastków, można by zasilić siarczanem amonu 25g na 1m2, oraz 25 g saletry potasowej. Gdy po pobraniu i zużyciu azotu, można raz zasilić saletrą wapniową, choćby dolistnie. Zalecenia dokładniejsze można ustalić, gdy zna się roślinę, która jest uprawiana.

Witam Ludwiku, dziękuję za odzew i porady
Będę uprawiał cały przekrój warzyw - ziemniaki, korzeniowe, fasolkę, ogórkowe, sałaty itd. Ale najbardziej mi zależy na pomidorach, bo ich uprawiam sporo jak na moje warunki (tzn. 35 krzewów).

W ubiegłym roku postanowiłem posadzić sad (niewielki, ale zróżnicowany tj. jabłonie, grusze, czereśnie, brzoskwinie, śliwy, borówki amerykański, agrest, świdośliwa, dereń, winorośl i może coś jeszcze). Miałem trochę miejsca na łące, na której docelowo będę się budował, jednak od początku widziałem, że na połowie łąki trawa ledwo rośnie a na drugiej połowie (od strony rzeczki) nieco lepiej.
W sierpniu zaorałem tą część łąki, przejechałem glebogryzarką i bronami i posiałem gorczycę z facelią. Na połowie pola od strony rzeczki wyrosły całkiem znośnie, ale na tej drugiej praktycznie nic nie urosło. Z tego względu postanowiłem poczekać i poświecić jeszcze rok na przygotowanie gleby. Sprawdziłem podstawowym testem pH gleby (wskazało od 4,5 do 5,2). Dlatego też zwapnowałem 2 tygodnie przed orką kredą granulowaną ok. 2-2,5t CaO na ha.

Na wiosnę postanowiłem zawieźć próbki gleby do analizy. Kopiąc próbki widziałem jeszcze sporo nierozłożonej kredy a także dużo dżdżownic. Dostałem właśnie próbki i przesyłam je do wglądu. Zleciłem od razu zalecenia nawozowe. Okazuje się, że jest bardzo mało potasu i fosforu a dużo magnezu. Dodatkowo ta część, na której nic nie rosło ma bardzo niskie pH (zleciłem 2 badania jednej uprawy - 1 część to ta gdzie nic nie urosło a druga to ta gdzie cokolwiek urosło).



W związku z tym mam kilka pytań. Rozumiem, że to wapno, które rozsiewałem na jesień jeszcze będzie się rozkładać, więc nie ma co teraz wapnować?
Zakupiłem jakiś czas temu 100kg obornika kurzego granulowanego. Ostatecznie część terenu idzie pod inne cele i zostaje mi do wykorzystania pod sad 7a. Planuję teraz przy orce wysiać obornik granulowany i chyba zastosuję nawóz z fosforem i potasem. Co polecacie? W grę ze względu na obecną sytuację wchodzą tylko te łatwo dostępne. Myślałem o Polifoska 6. Tylko ile go mam użyć w takim przypadku? Czy te przeliczniki wagi w zaleceniach nawozowych to ilość na ha czy na ilość arów która została podana? To moja pierwsza jakakolwiek uprawa, więc dla mnie to czarna magia.
Po wysianiu nawozu planowałem posiać łubin wąskolistny, wykę i słonecznik czarny (obecnie to mam tylko dostępne lub poszukam coś jeszcze i kupię). W lecie planuję to przyorać i jeśli zajdzie jakaś potrzeba to również dodać nawozu. Na pewno będę chciał pryskać uprawę herbatką kompostową. Następnie planuję posiać drugi poplon i po nim zrobić badanie gleby. Jeśli zajdzie taka potrzeba to jeszcze przed sadzeniem sadu na jesień wykonać wapnowanie.

Czy moje rozumowanie jest słuszne? Jakie dobrać nawozy? Czy są jakieś ekologiczne odpowiedniki nawozów potasowych i fosforowych, które w stosunkowo krótkim czasie uzupełnią tak niski poziom tych pierwiastków?

Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję

Witam.
Zrobiłem analizę gleby wraz z zaleceniami pod trawnik. Proszę o sprawdzenie i czy ewentualnie mogę zastosować POLIFSOKE 8 zamiast FOSFORANU AMONU?
Oczywiście polifoske dam x2 żeby zgadzał się azot oraz fosfor.
Chciałbym zrobić taką zamianę ze względu ze nie wykorzystam całego worka fosforanu(nawet połowa) a polifoske zużyję.
Martwię się ze jak zamienię to przesadzę z potasem.


Proszę o wszelkie sugestie, będę wdzięczny.

Jednak na pierwsze nawożenie byłby najlepszy fosforan amonu 25g/m2, a później można by dać tą polifoskę i ewentualnie nieco azotu w postaci saletry amonowej lub siarczanu amonu ze względu na wysokie pH, także o łącznej dawce 25g/1m2.

Witam. Będę wdzięczny za pomoc. Wykonałem analizę gleby z tunelu foliowego gdzie uprawiam pomidory.



W tej chwili dysponuję następującymi nawozami: siarczan amonu, siarczan potasu, siarczan magnezu, saletra potasowa, kristalon zielony, kristalon żółty.

Przed sadzeniem na 1 m2 : siarczan amonu 30g, siarczan potasu 20g, oraz saletrę potasową 25g. Potem po około 2 tygodniach po posadzeniu można dać nawóz wieloskładnikowy bez magnezu.