Żywopłot - z czego?Co polecacie?
- Ela_2015
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Żywopłot - z czego?
KaRo popieram Cię co do zapachu bukszpanu.
Mam kilka i jakoś nigdy nie czułam żeby śmierdział hmm.
A Twój żywopłocik jest bajecznie piękny.
Mam kilka i jakoś nigdy nie czułam żeby śmierdział hmm.
A Twój żywopłocik jest bajecznie piękny.
Ela
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Żywopłot - z czego?
"Diabolo" przepiękna. Ale co do bukszpanu, zdania nie zmieniam
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Żywopłot - z czego?
Też poszłam i obwąchałam moje bukszpany z każdej strony... i nie śmierdzą . Po ułamaniu gałązek i miażdżeniu unosi się lekka woń, ale taki przyjemny ziołowy smrodek (jeżeli tak można powiedzieć ). Bez zmaltretowania gałązki nic nie czułam.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21681
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Żywopłot - z czego?
Naprawdę nie śmierdzi ani żywopłot podczas cięcia ani krzewy rosnące samodzielnie a mam ich dużo i tnę bardzo często
ale pewnie nie przekonamy niedowiarków dziewczyny
ale pewnie nie przekonamy niedowiarków dziewczyny
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Żywopłot - z czego?
Dlaczego nie, ja tam uwierzyłem, skoro posiadacze bukszpanowych żywopłotów tak mówią.
Re: Żywopłot - z czego?
Myślę, że zapach bukszpanu to kwestia nosa. Ja czuję jego specyficzny "zapaszek" ale nie przeszkadza mi on jakoś specjalnie, generalnie nie zwracam na niego uwagi. Za to dla mojego M jest to odpychający zapach kociego moczu. Jak widać dwoje ludzi może różnie reagować na te same krzaki - chyba najlepiej przed posadzeniem sprawdzić samemu
Pozdrawiam Agnieszka
-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Żywopłot - z czego?
Aż poleciałam do ogrodu o świcie obwąchać mój buszpanowy żywopłot. Potwierdzam wrażenia Telimenki, bez zmiażdzenia gałązki nic nie czułam. Dopiero zmiażdzenie liści ujawniło lekki ziołowy aromat. Wiele razy go ciełam i nie czułam żadnego zapachu.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1054
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Żywopłot - z czego?
O rany! Każdy ma inny nos. Nie kłóćcie się! Dla mojej pani frezja ma piękny zapach, a ja jej nie znoszę. Niestety bukszpan STRASZNIE powoli rośnie. Widziałem w TV piękny bukszpanowy ogród gdzieś na południu Francji, no ale był założony 200 lat temu! Co do pęcherznicy... Nie chodzi mi o efekty wizualne ( w zimie na działce bywam z raz na miesiąc ), ale o utworzenie dość szczelnej ściany przeciwko silnym wiatrom. Brabant niestety nie wypalił.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1054
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Żywopłot - z czego?
SMACZNY Czy to znaczy że owocuje mimo cięcia?
Re: Żywopłot - z czego?
Bardzo roszę o poradę w sprawie żywopłotu. Obczytałam już tyle, że trudno mi połapać to wszystko.
Jedną stronę ogrodzenia mam bardzo podmokłą. Tuje Brabant padły. Tuja Spiralis padła jak i inna tuja jasnozielona (nazwy nie znam). Kalina szerokolistna padła. Trzmielina padła. Golden Tuffet kiepsko wygląda (muszę szybko gdzieś indziej z nim uciekać).
Wierzba rośnie. Zastanawiałam się nad "zawierzbowaniem" tego odcinka wierzbą purpurową Gracillis (wysoką, nie 'Nana"), ale obawiam się nieco liści, bo tych krzaków trochę by było i to na 2 metry wysokich. Wierzba też by chyba najszybciej urosła.
Obecnie waham się między choiną kanadyjską a kosodrzewiną hakowatą lub 'Montana' (żywopłot wysoki na 2 m). Tempo wzrostu tych iglaków nie jest szalone, chociaż choina jest "szybsza".
Stanowisko słoneczne. Gleba ciężka, zbita, gliniasta, podmokła. Rabaty nie mogę już podnieść, całości gleby nie mogę wymienić, jedynie dołki mogę "ulepszyć" (chociaż Spiralisowi i kalinie kamyki nie pomogły).
W dodatku ciąć od sąsiada żywopłotu bym nie mogła, więc to coś musiałoby być nieciete bądź cięcie byłoby ułatwione jak np. u wierzby: odgarniam ręką witki, ucinam co zbędne i już.
Wierzba jest na końcu mojej listy. Wolałabym jednak zimozielony żywopłot...
Jedną stronę ogrodzenia mam bardzo podmokłą. Tuje Brabant padły. Tuja Spiralis padła jak i inna tuja jasnozielona (nazwy nie znam). Kalina szerokolistna padła. Trzmielina padła. Golden Tuffet kiepsko wygląda (muszę szybko gdzieś indziej z nim uciekać).
Wierzba rośnie. Zastanawiałam się nad "zawierzbowaniem" tego odcinka wierzbą purpurową Gracillis (wysoką, nie 'Nana"), ale obawiam się nieco liści, bo tych krzaków trochę by było i to na 2 metry wysokich. Wierzba też by chyba najszybciej urosła.
Obecnie waham się między choiną kanadyjską a kosodrzewiną hakowatą lub 'Montana' (żywopłot wysoki na 2 m). Tempo wzrostu tych iglaków nie jest szalone, chociaż choina jest "szybsza".
Stanowisko słoneczne. Gleba ciężka, zbita, gliniasta, podmokła. Rabaty nie mogę już podnieść, całości gleby nie mogę wymienić, jedynie dołki mogę "ulepszyć" (chociaż Spiralisowi i kalinie kamyki nie pomogły).
W dodatku ciąć od sąsiada żywopłotu bym nie mogła, więc to coś musiałoby być nieciete bądź cięcie byłoby ułatwione jak np. u wierzby: odgarniam ręką witki, ucinam co zbędne i już.
Wierzba jest na końcu mojej listy. Wolałabym jednak zimozielony żywopłot...