Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1014
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa

Post »

Zalecenia do uprawy koźlarza czerwonego osaka-osiniaka
Hodowla
Grzybnia powinna być aplikowana od połowy kwietnia do października. Aby stworzyć grzybni doskonałe warunki do wzrostu, powinno się zadać o to, aby w pobliżu aplikacji znalazły się młode drzewa liściaste zwłaszcza osika lub . Jako podłoże zaleca się stosować gotową ziemię ogrodniczą z dużą zawartością torfu.


Dawno temu zbierałem w Starej Miłosnej (w młodej osiczynie) koźlarze czerwone osaki-osiniaki z białymi trzonami i ceglastoczerwonymi kapeluszami. Są one smaczniejsze od koźlarzy pomarańczowożółtych zwanych krawcami, które dla zmyłki także miewają kapelusze czerwonawe ale rosną pod brzozami. Natomiast ich trzon (także młodych osobników) jest zawsze pokryty czarnymi kosmkami.

Jestem ciekawy, czy dałoby radę stworzyć grzybnię osaka pod drzewami owocowymi lub choćby pod młodymi klonami.
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa

Post »

Bardzo wątpię! Mam "lasek" złożony z dzikich jabłoni i grusz i nigdy nie spotkałem w nim żadnego grzyba, nawet psiego. Nawet purchawki go omijają. Tak samo nigdy nie widziałem żadnego grzyba pod klonem. Więcej! Mam pojedynczą brzozę a po bokach dwa klony. Pod brzozą kupa jakichś psiaków, a w zasięgu koron klonów jak nożem uciął, ani jednego grzyba.
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa

Post »

I już po grzybach. Tylko w brzeźniaku kilka okazałych czerwonych muchomorów.
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa

Post »

Wysypały się suto jakieś psiaki. Nawet pod młodziutkim dębem.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1014
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa

Post »

Na sąsiada działce przy starych świerkach we wrześniu od co najmniej 10 lat pojawiały się licznie maślaki. Jakieś dziwne, z jasnymi kapeluszami jak u modrzewiowych ale na krótkich trzonach. W tym roku się nie pokazały. Szkoda, bo były dobrym sygnalizatorem wysypu grzybów w okolicznych lasach.
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa

Post »

Po deszczach pod sosnami sypnęło maślakami; dwie łubianki. Natomiast w zagajniku brzozowym kilka pięknych muchomorów czerwonych.
A największa niespodzianka pod samotną brzozą! piękne " czarcie koło " z dwudziestu kilku muchomorów. Natomiast nie wiedzieć dlaczego olszówki upodobały sobie okolice gruszy! Duże kapcie, więc już nie przydatne do niczego.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa

Post »

Maślaczki pojawiły się jak pojawiła się sosna pospolita ;:215
Po całym ogrodzie ale w niewielkich ilościach rosną mi zajączki. Pod dębami na trawniku zawsze królują gołąbki winne. nie zbieram ich - są dla ozdoby. Latem też wyrastają takie ciekawostki jak piaskowiec kasztanowaty. Też nie zbieram, pod ochroną :wink:
Pozdrawiam Lucyna
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa

Post »

Czy ten piaskowiec kasztanowaty sinieje tak jak inne piaskowce? Gołąbka winnego nigdy nie spotkałem. Ponoć śmierdzi.
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa

Post »

Kończą się maślaki ; tylko pół łubianki. Za to sypnęło podróżkami - cały pojemnik po margarynie. Będzie pyszny krupniczek (mniam !!).
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa

Post »

Z tego co pamiętam piaskowiec kasztanowaty nie sinieje. (Na pewno nie robi się atramentowy jak piaskowiec modrzak :wink: ) Ja ich nie zrywam, chociaż raz niechcący zdeptałam grzyba.
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1404
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa

Post »

dziad_Jag pisze: 14 wrz 2021, o 23:27 Zaszczepiłem, bez większego przekonania, w moim "lesie" osaki ( czerwony koźlak jakby kto nie wiedział), rydze i zielone gąski. I oto w sobotę patrzę, a tu piękny osak chyba ze ćwierć kilo. ;:138
Szczepienie grzybów ma niejaki sens, ale trzeba pamiętać, że różne grzyby mają różne wymagania środowiskowe. Zaszczepiłem osaki w brzeźniaku i to miało sens, bo te grzyby współżyją z brzozą, osiką, itp. Gdybym tam zaszczepił rydze - byłby guzik. Rydze preferują kwaśną ziemię i pewnie dlatego się ich nie doczekam.Zobaczymy co z gąską....Zaszczepione zostały w grubej warstwie piachu wydobytej z dołu pod szambo. Piach plus sosna...Może coś z tego będzie.
Maślaków mam "od metra", ale same się pojawiły; pewnie przybyły z sadzonkami sosny.
Gdzie kupiłeś grzybnię? Bo pełno tego na rynku a można wcisnąć wszystko - wszak jak nic nie urośnie to zwalić na "terroir", że za sucho, że nie właściwe pH, itd. Źródło grzybni, która realnie ruszyła to fajna sprawa.
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa

Post »

U nas czerwony koźlarz to "krawiec", w okolicach Żuromina z kolei to "pociecha" :D
Pozdrawiam Lucyna
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa

Post »

massur...Kupiłem dość przypadkowo przy okazji zakupów nasion warzyw. Trudno mi w tej chwili powiedzieć gdzie. Zresztą wydaje mi się, że jest jeden producent a sprzedają różne firmy nasienne. No cóż... grzyby to nie marchew, ryzyko klapy spore. Ale nigdy nie wiadomo!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”