Przepisy dot. palenia ogniska w ogrodzie

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: palenie ognisk

Post »

Może wypowiem się w temacie jaka osoba którą straż pożarna na sygnale odwiedziła ;:306

Ognisko musi być minimum 4 metry od granicy działki i chyba 10 metrów od najbliższego budynku i 100 metrów od lasu, oraz że dym nie może być dokuczliwy dla sąsiadów oraz nie ograniczać widoczności na drogach.Musi być przy nim osoba pełnoletnia wyposażona w źródło wody piasku itp.
Strażacy i straż znają nowe przepisy w których mówi się że w bezpiecznej odległości - no i ta interpretacja czy 15 metrów jest bezpieczne czy nie. Straż miejska daje bez wahania mandat jak nasze ognisko zadymi drogę ulicę itp.

Oczywiście idąc dalej to nielegalne jest palenie śmieci i ..................... roślin ogrodowych, gałęzi itp.
Jest jeszcze prawo lokalne - np burmistrz wydaje że tylko od 15 października do 15 listopada i od 15 marca do 15 kwietnia można sobie palić w ogrodach.
Następne przepisy zabraniają palenia odpadów roślinnych bo za darmo można je dostarczyć na wysypisko. Jest tyle przepisów wzajemnie się wykluczających.

Jednak jak rozpalimy ognisko to musimy wiedzieć co palimy w nim - MY PALIMY CHORE ROŚLINY bo tak nakazują nam przepisy fitosanitarne. Zarażone rośliny należy spalić je w miejscu występowania nie wolno ich transportować do spalarni pod groźbą grzywny do 50 tyś zł. Przepisy fitosanitarne są ważniejsze niż rozporządzenia czy przepisy straży pożarnej.
Kiedy straż pożarna czy wezwana na pomoc straż miejska usłyszy że chętnie by oddaliśmy te zarażone rośliny na wysypisko i zamiast stać przy ognisku sączylibyśmy piwo ale przepisy rzecz święta ;:306 to nam się upiecze nawet kiełbaska bo powiedzenie dwie pieczenie przy jednym ogniu jest aktualne.
przeja
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 4 cze 2014, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: palenie ognisk

Post »

asprokol a możesz podać, które do dokładnie ustawy lub rozporządzenie o tym mówią?
Przejrzałem USTAWĘ z dnia 18 grudnia 2003 r. o ochronie roślin i nie znalazłem rzeczonego zapisu, ale może przeoczyłem bo nie miałem czasu na czytanie, tylko ją przejrzałem na podstawie zapisów w nagłówkach artykułów i paragrafów.

Edit: jeśli ktoś ma czas i ochotę na dokładną lekturę, to podaję link do ustawy: http://prawo.ekologia.pl/Prawo_ochrony_ ... oslin.html
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: palenie ognisk

Post »

Niestety nie mam już dokumentów sprawy sądowej (odmowa zapłacenia mandatu) w której próbowana mnie ukarać za ognisko palone w ogrodzie, tyle pamiętam że adwokat przytaczał zapisy rozporządzenia fitosanitarnego zabraniającej przemieszczania porażonego materiału roślinnego poza obręb gospodarstwa.
W wielu przypadkach wyrocznią jest straż miejska i stwierdzenie że ja tam choroby na tych gałązkach nic nie widzę. Wątpliwości sędziego dotyczyły tylko czy ja byłem w stanie właściwie ocenić czy rośliny były porażone. W mojej gminie obowiązuje zakaz wrzucania do pojemników porażonych części roślin.
Awatar użytkownika
xallax
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 27 cze 2015, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Południowe Mazowsze

Re: palenie ognisk

Post »

Warto też sprawdzić zapisy prawa miejscowego.
Co do straży pożarnej to nie demonizujmy, oni raczej chętni do wlepiania mandatów nie są.
przeja
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 4 cze 2014, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: palenie ognisk

Post »

Kluczowym okazały się "przepisy prawa miejscowego" dzięki za podpowiedź. W mojej gminie obowiązuje poniższa interpretacja, dla palenia ognisz na terenie własnej posesji:

"Jeżeli w ognisku spalane jest suche drewno, które nie powoduje nadmiernego i uciążliwego dla sąsiadów zadymienia, możemy bez obaw o mandat spędzić czas na pieczeniu kiełbasek."

O tym czy wystawić mandat czy też nie decyduje Straż Miejska, która może być wezwana przez zaniepokojonych sąsiadów. Wystarczy być grzecznym żeby mandatu nie dostać lub w ostateczności powołać się na wspomniane przepisy fitosanitarne i mieć ich z głowy. Jednak gdyby sprawa miała się zakończyć w sądzie warto pogrzebać w przepisach przeciwpożarowych i ognisko odpowiednio zabezpieczyć i nie rozpalać go bliżej niż 4m od granicy działki (te 4 metry to pamiętam sprzed 20 lat, więc warto sprawdzić ile to powinno być obecnie, ale mnie już się nie chce w ustawodawczym bełkocie grzebać).

Proszę o zaprzestanie wyśmiewania się z wiadomej grupy zawodowej. Na naszym forum nie jest to tolerowane. pomid.
zmod. pomid.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: palenie ognisk

Post »

Mało się zmieniło w najnowszych przepisach zmieniono tylko zapis od najbliższego budynku z 10 metrów na "w bezpiecznej odległości".
Z własnych doświadczeń wiem że zawiadomienie straży miejskiej przez życzliwych sąsiadów odbywa się pod hasłem "informują że właśnie palą śmieci ......".

Oczywiście taka wizyta to zawsze propozycja mandatu i sąd grodzki w przypadku odmowy. No i zaczynają się dyskusje. Czy domowe wędzarnie są legalne, czy ognisko zamiast grilla jest legalne co to jest ten grill czy to ognisko na wyższym poziomie. Interpretacje i różne punkty widzenia. Na temat ogniska bo to otwarty ogień.
Brak konsensusu to oczywiście wniosek do sądu.
Jednak sąd przesłuchując strony zawsze pyta czy były palone tylko odpady roślinne lub drewno czy kartony gazety butelki plastikowe i inne. Znam przypadek że amatorowi spalania starej papy umożliwiono inwestycję w wymiar sprawiedliwości w znacznej kwocie.

Pewnie różne będzie to oceniane przez sądy, wszystko będzie zależeć od umiejętności przedstawienia własnej wersji która ma odeprzeć zarzut " palenie ogniska w miejscu do tego nie przeznaczonym".
Ja zapytałem kto ma prawo wyznaczać takie miejsce ? Straż czy właściciel terenu.

Przepis -"Wyznaczanie stałych miejsc na rozpalanie ognisk dokonuje służba leśna i służba parków narodowych lub właściciele lasu z określeniem miejsca, czasu i warunków posługiwania się otwartym ogniem. Wyznaczanie stałych miejsc dokonuje się tylko do celów turystyczno-wypoczynkowych;

No to mamy prawo sobie wyznaczyć miejsce jako właściciel określić czas i warunki oraz korzystać w celach wypoczynkowych. Naciągana interpretacja ?? Dla sądu nie !!
Znając co wolno co nie wolno palić, znając parę przepisów można unikać przykrych niespodzianek. Najważniejsze nie dać się zastraszyć sądem, bo łatwiej tam o zrozumienie niż u przedstawiciela straży miejskiej.

Uwaga, plastyk- to zawód. Butelki są z produkowane z plastiku. Proszę o niekomentowanie w niewybredny sposób, inteligencji pracowników Straży Miejskiej. Na naszym forum nie jest to tolerowane. Prosimy o poprawną pisownię. pomid.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

W październiku nie palimy ognisk

Post »

Ja zakopuję chore liście i owoce w warzywniku, a chore warzywa w sadzie.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 998
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

Chętnie posłucham podstaw prawnych do zakazu palenia. Jeśli ktoś pisze że dostal mandat - niech poda podstawę prawną. Bo może w mandacie w tej tajemnicznej podstawie prawnej, nie jest naliczona "opłata" za ognisko a za stworzenie zagrożenia, zadymienia itp. Czyli trochę inna kwestia niż samo ognisko, które przestawione o 5 m wyszłoby poza zakres "wykroczenia" :D

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Sprawa Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów, w obiektach oraz na terenach przyległych do nich zabronione jest wykonywanie czynności, które mogą spowodować pożar lub jego rozprzestrzenianie się, a w szczególności:

rozpalanie ognia (?) w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych (§4 ust. 1 pkt 5),

składowanie poza budynkami w odległości mniejszej niż 4 m. od granicy działki sąsiedniej materiałów palnych, w tym pozostałości roślinnych, gałęzi, chrustu (§4 ust. 1 pkt 6),

używanie otwartego ognia (?) w odległości mniejszej niż 10 m. od miejsca omłotów i miejsc występowania palnych płodów rolnych (§41 ust. 3),

wykonywanie czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru (w tym rozniecanie ognia w miejscach niewyznaczonych do tego celu) w lasach, na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk, jak również w odległości do 100 m. od granicy lasów (§40 ust. 1).

Podczas palenia ogniska należy mieć również na uwadze przepisy ustawy o odpadach dotyczące spalania odpadów poza instalacjami i urządzeniami. Często używanym materiałem do palenia ognisk są ?odpady zielone? stanowiące części roślin pochodzących z pielęgnacji terenów zielonych, ogrodów itp. W art. 30 ust. 1 ustawy o odpadach zakazano przetwarzania odpadów poza instalacjami lub urządzeniami, natomiast w art. 31 ust. 7 dopuszczono wprawdzie spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami lecz wyłącznie w przypadku kiedy nie są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania. W tym miejscu należałoby rozróżnić przetwarzanie (spalanie rozumiane jako proces unieszkodliwiania niebędący odzyskiem) odpadów poza instalacjami lub urządzeniami, a ?paleniem ogniska? będącego elementem zabawy i rozrywki.

Innym, również istotnym przepisem regulującym palenia ogniska na terenie prywatnej posesji jest przepis ?prawa sąsiedzkiego?. Obowiązuje prawny nakaz, zapisany w art. 144 Kodeksu cywilnego, powstrzymania się od działań, które zakłócałyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę wynikającą ze społeczno ? gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Palenie ogniska odpowiada dyspozycji tego przepisu. Jeżeli nie narusza ono tego uniwersalnego miernika bezprawności, jakim jest ?przeciętna miara? (wynikająca ze społeczno ? gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych), to palenie jest dozwolone, jeżeli narusza ? jest zakazane. Sankcji za naruszenie ?przeciętnej miary? można szukać także w Kodeksie wykroczeń przyjmując, że dopuszczenie do przedostania się np. dymu pochodzącego z takiego paleniska w miejsce dostępne dla publiczności jest zanieczyszczeniem w rozumieniu art. 145 Kodeksu wykroczeń które zagrożone jest mandatem karnym w wysokości do 500 zł.

Problemem w Polsce jest że na wszystko szukamy przepisu i że coś się komuś wydaje.
NIE WSZYSTKO MOŻE ZOSTAĆ W OGNISKU SPALONE

Wzniecenie ogniska na własnej działce, w miejscu niezabronionym przez regulacje rozporządzenia (i odrębne przepisy, powyżej przytoczono najbardziej interesujące nas przypadki) jest legalne. Istotne jest jednak, czego używamy do rozpalania ogniska. Jeżeli jest to np. drewno kominkowe, zakupione specjalnie do tego celu wraz z rozpałką ? właściwe organy nie mają podstaw do interwencji.

Dozwolone jest również spalanie ściętych gałęzi krzaków i drzew z posesji, ale pod jednym warunkiem ? jeżeli gmina nie organizuje odbioru tych odpadów od mieszkańców (art. 31 ust. 7 ustawy z dnia 14 grudnia 2012r. o odpadach). Przeważnie jednak gminy cyklicznie odbierają od mieszkańców bioodpady, dlatego spalanie ich w ognisku grozi karą grzywny lub aresztu nakładaną na podstawie art. 191 ustawy o odpadach. Oczywiście całkowicie zabronione jest spalanie innych odpadów.

Ognisko powinno zostać wzniecone w wyznaczonym miejscu, najlepiej obłożonym kamieniami, w stalowej beczce, tak aby zminimalizować ryzyko rozprzestrzenienia się ognia. Odpowiednie zabezpieczenie tego miejsca nie pozwoli na zakwalifikowanie rozpalenia ogniska, jako jednej z czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się w rozumieniu art. 82 Kodeksu wykroczeń.

W postępowaniu mandatowym można otrzymać grzywnę w wysokości od 20 zł do 500 zł. Co zrobić gdy Straż Miejska albo Policja interweniuje - naszym zdaniem - niesłusznie? Przede wszystkim zwrócić uwagę na podstawę prawną nałożonej grzywny. Mandat powinien zawierać informację o popełnionym wykroczeniu. Funkcjonariusz nakładający grzywnę obowiązany jest poinformować sprawcę wykroczenia o prawie odmowy przyjęcia mandatu karnego i o skutkach prawnych takiej odmowy. Jeżeli domniemany sprawca wykroczenia uważa, że nie popełnił wykroczenia - nie powinien przyjmować mandatu. Szczególnie nie powinno się przyjmować mandatu "dla świętego spokoju". Wówczas sprawa zostanie rozpoznana przez Sąd Rejonowy właściwy dla miejsca popełnienia wykroczenia.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W październiku nie palimy ognisk

Post »

Gałęzie wykorzystuję na tyczki do fasoli, podpory do grochu. Drobne gałązki tnę na kawałki po 5-10 cm i kompostuję przez 2 lata. Potem zakopuję na głębokość dwu szpadli. Po roku są jak gąbka, a po kilku latach nie ma po nich śladu. Gleba lekka, piasek gliniasty, próchnicza.



Mieszkam i mam działkę w ROD we Wrocławiu. Wrocław jest zagrożony smogiem. Dlatego nie palę ogniska na działce. Ja to nazywam postawą obywatelską.
Ponadto uważam, że ci co palą ogniska przyczyniają się powstawania efektu cieplarnianego. Uważam się za mieszkańca Ziemi i staram się ją chronić.

Posty połączyłam.
Nie piszemy posta za postem.
Nie cytujemy jeśli odpowiadamy bezpośrednio na wczesniejszy post.Adm.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

Fajnie się czyta o postawach obywatelskich i o wytarciu kurzu z kieliszków w ramach akcji czyszczenia świata. Wycieczka do Afryki zwłaszcza zachodniej lub pobyt w chinach zachwieje postawą obywatelską.
Wracając do rzeczywistości chciałem napisać że zgadzam się z postem kolegi Hosta.

Jako że miałem z powodu ogniska wizytę i straży pożarnej i straży miejskiej oraz ciekawe propozycje zwiększenia kolekcji mandatów również napiszę.
Jeżeli będziemy we własnym ogrodzie spalać materiał roślinny w odległości 4 metrów od granicy działki nie powodując zadymienia drogi publicznej to mogą nam skoczyć (najlepiej po kiełbaski).
Cierpliwie wysłuchałem opowieści mchu i paproci które niestety nie kończyły się puentą. Żaden artykuł paragraf nie był możliwy do zastosowania.
Ponadto wypełniając swój obywatelski obowiązek spalałem liście i gałęzie krzewów i drzew zarażonych chorobami wirusowymi lub bakteryjnymi.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 998
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

Skrzywienie zawodowe:
z długiej praktyki zawodowej mogę powiedzieć, że scena przedstawiona przez dziadek22 - zwykle jest zwykłym łgarstwem. Poruszanie się sloganami: "ja dbam", "postawa obywatelska", "potem kompostuje", "spalałem liście i gałęzie krzewów i drzew zarażonych chorobami wirusowymi lub bakteryjnymi" - w praktyce zwykle nie mają miejsca. Zbyt piękne by było prawdziwe.

Znać należy zasady: jeśli miejscowy regulamin utrzymania czystości i porządku nie zakazuje spalania liści i innych pozostałości roślinnych to jest to dozwolone. (jeśli wielkość działki nam to umożliwia, bo istnieją działki gdzie 4 m od granicy, budynku jest nie do osiągnięcia.

Przy czym spalanie liści trudno nazwać ogniskiem (a niemal zawsze wiąże się to z silnym zadymieniem) a raczej jest to spalania pozostałości roślinnych. Palenie gałęzi - to już inna bajka, szczególnie im grubsze i bardziej suche są - no taki mamy opał.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

Hosta pisze:Skrzywienie zawodowe:
z długiej praktyki zawodowej mogę powiedzieć, że scena przedstawiona przez dziadek22 - zwykle jest zwykłym łgarstwem. Poruszanie się sloganami: "ja dbam", "postawa obywatelska", "potem kompostuje", "spalałem liście i gałęzie krzewów i drzew zarażonych chorobami wirusowymi lub bakteryjnymi" - w praktyce zwykle nie mają miejsca. Zbyt piękne by było prawdziwe.
Zapraszam do Wrocławia. Zobaczysz kompostowane pocięte gałązki drzew owocowych pod węgierką Wangenheima. Zobaczysz na dwu iksach "X" ułożone poziomo gałęzie do pomidorów, grochu, fasoli tyczkowej. Zapraszam też Forumowiczów. Byle szybko bo kompostowane gałązki trafią wkrótce pod ziemię.
Chore warzywa zakopuję w sadzie, chore owoce w warzywniku, bo mam oddzielnie sad i oddzielnie warzywnik.
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1898
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

Jako astmatyk jestem absolutnie za karaniem mandatami jeśli ktoś pali liście, trawę i inne -często po prostu śmieci, dlaczego moje zdrowie ma być mniej ważne od osoby która żyje z zasadą " wolnoć Tomku w swoim domku", na dodatek Ci "mili " ludzie palą podczas ciepłej słonecznej pogody, a tym samym jestem zamknięta w czterech ścianach z zamkniętymi szczelnie oknami. No ale co to kogo obchodzi, teraz każdy patrzy na siebie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”