Kompostownik i jego rola.

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

To było by dobre rozwiązanie,gdyby ta część gdzie będzie kompostownik
była moja prywatną własnością.Na razie ogród nie jest podzielony,
ale ponieważ w moim budynku mieszkam na razie sama korzystam też sobie z całego ogrodu.
Oddzieliłam tylko sobie "na oko" moją część na rabatki kwiatowe.
Myślę,że zostawię ten beton w spokoju.
Dżdżownice będą musiały wchodzić z trzech boków.
Może uda mi się zdobyć kozłka lekarskiego i żywokost i posadzić przy kompostowniku.
Będę zwabiać robale do kompostu i wrzucać wszystkie,które znajdę w ogrodzie
Muszę poczytać kiedy to właściwie dżdżownice zaczynają działać w kompostowniku?.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Aniu, patyki/ gałęzie powinny byc, bo one zapewniają przewietrzanie od dołu.
Jeśli tego nie będzie( napowietrzania od dołu), kompost może zacząc gnić i śmierdzieć amoniakiem.
Patyki zapewniają tez dobre odprowadzanie wody po ulewach ( czyli nie gnicie pryzmy).
Z czasem one i tak zbutwieją i zamienią się w próchnicę, a pryzma sama klapnie/ osiądzie i wybierzesz proszek od dołu :lol:
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Czyli mam powtykać gałęzie w tą ziemie nad betonem?
Czy takie 30 centymetrowe patyki mogą być?

Haniu,czy masz zakonserwowane deski w kompostowniku?
jeśli tak co czym?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Dokładnie tym samym, nieekologicznym środkiem :-)
Mogą być 30 cm ale i dłuższe.
Chodzi o to, by w pierwszym etapie tworzenia kompostu, zapewniały wentylację spodu pryzmy.
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2318
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

hanka55 pisze: a pryzma sama klapnie/ osiądzie i wybierzesz proszek od dołu :lol:
Ja w kwestii tego proszku jak piszesz czyli efektu końcowego :roll: :wink:
Właśnie w sobotę M przesiał owe czarne złoto i chciałam się upewnić ,że to jest to co powinno powstać z kompostowania .

Obrazek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Jak to Aniu "powtykać"? Po prostu rozrzucić na dnie trochę połamanych gałązek i grubszych łodyg.

Aniu, "Drewnochron" to chyba taka sama chemia, jak przepalony olej :roll:
Mój M pomalował deski na gnojownik przepalonym olejem...
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Iza tak mi się tylko powiedziało z tym "wtykaniem".
Oczywiście myślałam o wtykaniu na płasko a nie o zrobieniu płotka. :;230 :;230 :;230
Haniu dzięki za zwrócenie mi uwagi na te gałęzie.Myśłałam o nich,ale doszłam do wniosku,ż
e będą mi przeszkadzały w wybieraniu kompostu.:oops: :oops:
Nie pomyślałam o wentylacji,tym bardziej,że będę miała pod spodem na głębokości,na długość szpadla beton.
Gałęzie już miałam przygotowane wcześniej z myślą o kompostowniku,tylko muszę je pociąć na mniejsze kawałki.
Jutro miałam iść do sklepu po pokost lniany i drewnochron.
Ale skoro wy dziewczyny macie zakonserwowane tym zużytym olejem silnikowym to ja też tak zrobię.
Nawet się cieszę bo wyjdzie mi taniej.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Właśnie tak pomyślałam: że chcesz powtykać pionowo w ziemię te patyki :;230 :;230 :;230
Przepraszam, odpisałam odruchowo :oops:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Anuś - to byłby dopiero fakiro-kompost !
Szczęsciem, nasza Iza czuwa :P

Gosiu - przepiękny komposcik ! A jak długo pracował?
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2318
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

Oj, to dobrze ,bo mój M miał wątpliwości :roll: :D :D
Kompost przerabiał się dwa pełne sezony ,już myślałam ,że się nie doczekam :wink: :lol:
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Raczku, ale masz sprzęt do gotowania kompostu, no, no, no :shock:

Mój Sz.M. jak zrobił drzwiczki / klapkę na dole naszego (bardzo podobny do twojego), to teraz łopatka dla dzieci się tam ledwie mieści :lol:

I druga sprawa, nasz ma prawie półtora metra wysokości, żeby go przerzucić chyba musiałabym się najpierw w cyrku zatrudnić, a potem w kopalni :twisted: Tak więc mam piękny, zapełniony w trzy miesiące po same brzegi kompostownik, którego teraz nie ruszę przez najbliższe dwa lata :twisted:

Gonia, rozumiem cię doskonale, ale ty masz to już za sobą :lol: Piękne, jeśli tak można powiedzieć, ogrodowe złoto :!:

A jak dokładnie twój Sz.M. przesiewał ten kompost? Przez sito z siatki? To się chyba nazywa arfa, ale nigdy tego czegoś nie widziałam na żywo, ani w trakcie używania, ani w ogóle... Masz może jakąś dokumentację foto? Proszę :roll:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Goniu ja też chętnie pooglądam dokumentacje foto :D :D :
Nalewko a może także wrzucisz zdjęcie twojego ?
Zauważyłam,ze w tym wątku jest bardzo mało zdjęć kompostowników własnej roboty.

Nalewko mój kompostownik ma długość ok.2m.
Widziałam gdzieś taki podzielony na dwie połowy.
Hania też ma chyba dwa kompostrowniki o ile dobrze pamiętam.
Mogłam pomyśleć wcześniej i zrobić dwie oddzielne klapki :evil: :evil:
Może to da sie jakoś naprawić. :D :D :D
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2318
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

Nalewka pisze: A jak dokładnie twój Sz.M. przesiewał ten kompost? Przez sito z siatki? To się chyba nazywa arfa, ale nigdy tego czegoś nie widziałam na żywo, ani w trakcie używania, ani w ogóle... Masz może jakąś dokumentację foto? Proszę :roll:
Nalewko ,specjalnie dla Ciebie fotki arfy ( nie mylić z harfą :wink: :lol: ).
Obrazek

Obrazek
Jest to sprzęt domowej roboty.Wykonany był na potrzeby przesiewania podłoża przy budowie skalniaka .Zbudowany jest z kilku desek i dwóch rodzajów siatki .Idealnie nadaje się do przesiewania kompostu :D
U mnie funkcjonuje system trzech drewnianych,ażurowych skrzyń kompostowych zakupionych w markecie ,niczym nie impregnowanych .W czasie całego okresu produkcyjnego :wink: pryzma była przerzucana raz (góra 2 razy) w sezonie ,dodatkowo potraktowana była preparatem przyspieszającym i to właściwie wszystko.
Teraz po wybraniu gotowego kompostu z jednej skrzyni,dwie pozostałe pryzmy były przerzucone i zaszczepione Humobakiem .

Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”