Kompostownik i jego rola.

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Może miało to za sucho?

Ja niby jestem leniwym ogrodnikiem, ale przerzuciłam swoją pryzmę kilka razy i już w zeszłym sezonie wykorzystałam kompost, a w tym roku resztki wyglądają tak:

Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
WAKWAK
200p
200p
Posty: 207
Od: 28 gru 2014, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Chapeau bas! To ja mam mazidło nie kompost. I chyba nie o wilgoć tu chodzi, ale o tlen... Bo mi najwyraźniej zgniło. No nie wiem... Co dawałaś do swojego kompostu? Bo to nie ten robiony metodą Berkley?
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Tak, to była ta metoda. Nie pamiętam już, co tam dokładnie było. Tak to wyglądało na którymś etapie w zeszłym roku:

Obrazek

(Tegoroczny rezultat jest przesiany).

W tym roku też mam pryzmę, jak na razie dwa razy przerzuconą, skład: obornik na słomie, kurzeniec, siano, drobne trociny, odrobina pokrzyw z korzeniami, jedna nadpsuta dynia (której się nie spodziewam już zobaczyć przy trzecim przerzucaniu).

Ty chyba nie przerzuciłeś tego ani razu. Niby dżdżownice powinny to zrobić, ale chyba im tam wybitnie nie pasowało.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

WAKWAK pisze:Mam ambiwalentne uczucia odnośnie skuteczności mojego kompostownika.
Ja bym sobie dał z nim spokój i założył klasyczny kompostownik własnej roboty.
leszeg
200p
200p
Posty: 399
Od: 5 cze 2013, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

WAKWAK pisze:Chapeau bas! To ja mam mazidło nie kompost. I chyba nie o wilgoć tu chodzi, ale o tlen... Bo mi najwyraźniej zgniło. No nie wiem... Co dawałaś do swojego kompostu? Bo to nie ten robiony metodą Berkley?
Mój pierwszy kompost też był jak maź i było to przede wszystkim spowodowane bardzo dużą ilością trawy w kompostowniku. Od tamtej pory trawy w ogóle nie dodaje i staram się dorzucać "brązowych" materiałów takich jak słoma, liście, karton, cienkie gałązki, trociny itp by nie było za dużo zielonych. Warto również lekko mieszać materiał od góry by przyspieszyć proces butwienia.

Moja rada to przerzuć ten kompost przy okazji mieszając warstwę przerobioną z częścią nieprzerobioną (góra i boki) i za 2-3 miesiące kompost będzie gotowy do użycia.
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

W kwestii kompostu jestem kompletnym laikiem, ale podzielę się moim mikrym doświadczeniem :wink: Pewnego razu mój em złożył w kącie podwórka pod orzechem włoskim kupę odpadów z ogrodu. Było tam wszystko, drobne gałęzie, badyle ucinane z bylin, liście, wszystko co mu wpadło w ręce. Patrzyłam z politowaniem na jego pracę, bo czytałam wcześniej o kompoście i wszyscy byli zgodni, że jego wytworzenie to nie taka prosta sprawa... Ale machnęłam ręką, przekonana, że i tak nic z tego nie będzie :D Kupka sobie leżała, nikt się nią nie interesował, nic z nią nie robił. Aż pewnego dnia poszłam w ten zakątek za psami, patrzę a tam pięknie skompostowana ziemia :shock: Tylko za chiny ludowe nie możemy sobie przypomnieć ile to tam leżało, czy rok czy dłużej. Teraz na wszelki wypadek wszystkie odpady składuję obok tamtej kupki, nóż widelec znowu się uda? :lol:
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Raczej dłużej niż rok. Kompost najlepiej przerabia się w cieniu.
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Pewnie masz rację, teraz już bardziej zwracam na to uwagę, każdy rok śmieci kładę na osobną kupkę :lol: Te z jesieni jeszcze niemal w idealnym stanie. Fajnie, że tak przypadkiem trafiliśmy w sedno, chodziło tylko o to, żeby miejsce było jak najmniej widoczne...
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Najmniej widoczne miejsce będzie pod ziemią. :D Można zrobić "wieżę dżdżownicową" jak tu jest przykładowo pokazane http://www.plantpost.co.uk/simple-diy-w ... tSMe8Nuapq

A to moja zeszłoroczna mini wieża z podziurkowanego wiaderka, zawartość już częściowo przerobiona

Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Pomysł fajny, tylko ile to by trzeba było wiader na wszystkie odpady...
Awatar użytkownika
WAKWAK
200p
200p
Posty: 207
Od: 28 gru 2014, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Rzeczywiście daję dużo trawy do kompostownika. Mam 450 m2 trawnika, od roku używam kosiarki z mulczowaniem, ale jak dłużej nie skoszę trawy, to czasami koszę klasycznie i wrzucam do kompostownika skoszoną trawę. Aby nie przesadzić z azotem, dodaję węgla, tj. zmielone gałęzie. Miałem w zeszłym roku zapas worków z początku sezonu wypełnionych "mielonką" ściętych wówczas gałęzi [w tym roku już też mam odłożone gałęzie do zmielenia]. I tak daję warstwę trawy, przesypując gałęziami. Na jesieni doszło trochę liści, ale niedużo, bo mulczowanie świetnie je mieliło na trawniku....
No nic, będę mieszał kompost świdrem. I informował o postępach. Może przerzucę jakoś zawartość z jednej komory do drugiej, zmieniając porządek zawartości. Zobaczymy, jak to wyjdzie, bo chcę to zrobić od góry. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że każda z komór jest wypełniona w 3/4....
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

@clem3 Nie muszą być wiadra, może być coś większego, np. dół wypełniony siatką.

@WAKWAK Moja propozycja: wyrzuć to na zewnątrz, zrób ten tymczasowy kompostownik z siatki, poświęć się trochę i przerzuć te kilka razy. Potem wrzuć z powrotem do stałego kompostownika, niech sobie dojrzewa. Te folię czarną może zdejm.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
WAKWAK
200p
200p
Posty: 207
Od: 28 gru 2014, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

To nie folia. To membrana dachowa Corotop ;-) Pozostałość po budowie domku. Przepuszcza powietrze (?), zatrzymuje wilgoć i ciepło (to ostatnie o tyle. o ile...). Kompost nie styka się z tą membraną. Styka się z naciągniętą wewnątrz siatką, która jest w odległości 5 cm od membrany. Chodzi o obieg powietrza wokół ścianek... Teoria mówi, że ta konstrukcja powinna działać... ;-)
Jeśli chodzi o wyrzucenie kompostu na zewnątrz na dłuższy czas - nie mam miejsca. Poza częścią gospodarczą za domkiem pozostała część działki jest "reprezentacyjna" i kompost tam mocno nie pasuje. Może się zmobilizuję i wyrzucę kompost na folię, aby zaraz wrzucić go ponownie. Dwa dni? Albo racjonalizatorski świder... ;-) ;-) ;-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”