TRZMIELE i inne owady zapylające w ogrodzie
TRZMIELE i inne owady zapylające w ogrodzie
co powiedzieli byście o budce dla owadów
kiedyś trafiłem na taką stronę
i właśnie link do tej strony
http://www.tbop.org.pl/programy/ochrona ... index.html
zamierzam sobie taką budeczke wykonać
cyt....
Trzmiele mają ciekawą i barwną kolorystykę i budzący sympatię wygląd ogólny. A to za sprawą układu pasków na tułowiu i odwłoku o barwach żółtej, białej i rudej. Kolory te umiejscowione są na licznych włoskach, co nadaje wyglądu puchatości. Są również gatunki o jednolitej barwie rudej, czarnej czy szarej. Trzmiele należą do grupy owadów dość trudno rozpoznawalnych w terenie i tylko niektóre gatunki można bezbłędnie od razu oznaczyć. Trzmiele to owady społeczne, których życie skupia się w gniazdach wokół samicy matki. To ona jako jedyna przeżywa zimę i zakłada gniazdo. Jako miejsce na gniazdo trzmiele, w zależności od gatunku, wykorzystują podziemne nory gryzoni, suche trawy, pryzmy kamieni i gruzu, dziuple, różne zakamarki w budynkach. Wraz z postępem wiosny i latem z jaj złożonych przez matkę wylęgają się - przechodząc stadium larwalne - robotnice, a w końcu samce i młode matki. Liczebność trzmieli skupionych przy gnieździe osiąga stopniowo liczbę do kilkuset osobników (najczęściej jednak do 100 osobników). Po odbyciu lotów godowych jesienią, młode samice zapłodnione przez samce szukają miejsc na przezimowanie a stare matki oraz samce giną. Trzmiele odgrywają ogromną rolę w zapylaniu roślin kwiatowych. Są przy tym bardziej wydajne i pracowite od pospolitych pszczół miodnych, poprzez aktywność w niższych temperaturach, w okolicach +10o C. Budowa aparatu gębowego u trzmieli sprawia, że w poszukiwaniu pyłku i nektaru, zapylają one rośliny niedostępne dla pszczół. Z roślin gospodarczych, dzięki którym człowiek czerpie korzyści, a które zapylane są przez trzmiele należy wymienić: pomidory, ogórki, bób, słoneczniki, koniczynę, lucernę, facelię, gorczycę, porzeczki, maliny, brzoskwinie, grusze, szałwie, pigwowce, róże.
kiedyś trafiłem na taką stronę
i właśnie link do tej strony
http://www.tbop.org.pl/programy/ochrona ... index.html
zamierzam sobie taką budeczke wykonać
cyt....
Trzmiele mają ciekawą i barwną kolorystykę i budzący sympatię wygląd ogólny. A to za sprawą układu pasków na tułowiu i odwłoku o barwach żółtej, białej i rudej. Kolory te umiejscowione są na licznych włoskach, co nadaje wyglądu puchatości. Są również gatunki o jednolitej barwie rudej, czarnej czy szarej. Trzmiele należą do grupy owadów dość trudno rozpoznawalnych w terenie i tylko niektóre gatunki można bezbłędnie od razu oznaczyć. Trzmiele to owady społeczne, których życie skupia się w gniazdach wokół samicy matki. To ona jako jedyna przeżywa zimę i zakłada gniazdo. Jako miejsce na gniazdo trzmiele, w zależności od gatunku, wykorzystują podziemne nory gryzoni, suche trawy, pryzmy kamieni i gruzu, dziuple, różne zakamarki w budynkach. Wraz z postępem wiosny i latem z jaj złożonych przez matkę wylęgają się - przechodząc stadium larwalne - robotnice, a w końcu samce i młode matki. Liczebność trzmieli skupionych przy gnieździe osiąga stopniowo liczbę do kilkuset osobników (najczęściej jednak do 100 osobników). Po odbyciu lotów godowych jesienią, młode samice zapłodnione przez samce szukają miejsc na przezimowanie a stare matki oraz samce giną. Trzmiele odgrywają ogromną rolę w zapylaniu roślin kwiatowych. Są przy tym bardziej wydajne i pracowite od pospolitych pszczół miodnych, poprzez aktywność w niższych temperaturach, w okolicach +10o C. Budowa aparatu gębowego u trzmieli sprawia, że w poszukiwaniu pyłku i nektaru, zapylają one rośliny niedostępne dla pszczół. Z roślin gospodarczych, dzięki którym człowiek czerpie korzyści, a które zapylane są przez trzmiele należy wymienić: pomidory, ogórki, bób, słoneczniki, koniczynę, lucernę, facelię, gorczycę, porzeczki, maliny, brzoskwinie, grusze, szałwie, pigwowce, róże.
cyt...Trzmiele prawie nigdy nie atakują ludzi. Są bardzo łagodne. Najczęściej przy spotkaniu z człowiekiem uciekają. Przyduszone mogą lekko użądlić. Nie pozostawiają żądeł w skórze, dlatego ilość przekazanego jadu jest mała.
W ciągu ostatnich lat liczba trzmieli zmniejszyła się o około 90%. Najbardziej zagraża im głód, chemizacja rolnictwa i degradacja środowiska. Stosowanie herbicydów niszczy rośliny kwietne, a preparaty owadobójcze trują wiele pożytecznych owadów, w tym również trzmiele. Znikają uprawy koniczyny, łubinu, komonicy i lucerny, które są bazą pokarmową tych owadów. Następuje również zanik kwiecistości - zmniejszanie się różnorodności kwiatowej. W przydomowych ogrodach sadzi się coraz mniej kwiatów, zastępując je mniej czasochłonnymi iglakami. Problemem jest zmniejszanie się obszarów stanowiących miejsca lęgowe. Duża ilość gniazd, szczególnie na polach, niszczona jest przez ludzi, usuwa się martwe drzewa czy kłody, które mogą być schronieniem dla niektórych gatunków trzmieli. Wypalanie wiosną traw i nieużytków powoduje spalenie wielu trzmielich gniazd. Trzmiele mają również dużo wrogów naturalnych wśród ptaków (srokosz, gąsiorek, trzmielojad), ssaków, pasożytów i drapieżców owadzich, a także bakterii, nicieni i wirusów.
W ciągu ostatnich lat liczba trzmieli zmniejszyła się o około 90%. Najbardziej zagraża im głód, chemizacja rolnictwa i degradacja środowiska. Stosowanie herbicydów niszczy rośliny kwietne, a preparaty owadobójcze trują wiele pożytecznych owadów, w tym również trzmiele. Znikają uprawy koniczyny, łubinu, komonicy i lucerny, które są bazą pokarmową tych owadów. Następuje również zanik kwiecistości - zmniejszanie się różnorodności kwiatowej. W przydomowych ogrodach sadzi się coraz mniej kwiatów, zastępując je mniej czasochłonnymi iglakami. Problemem jest zmniejszanie się obszarów stanowiących miejsca lęgowe. Duża ilość gniazd, szczególnie na polach, niszczona jest przez ludzi, usuwa się martwe drzewa czy kłody, które mogą być schronieniem dla niektórych gatunków trzmieli. Wypalanie wiosną traw i nieużytków powoduje spalenie wielu trzmielich gniazd. Trzmiele mają również dużo wrogów naturalnych wśród ptaków (srokosz, gąsiorek, trzmielojad), ssaków, pasożytów i drapieżców owadzich, a także bakterii, nicieni i wirusów.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
"Budka dla trzmieli" - każdy pomysł służący ratowaniu przyrody jest dobry, warty poznania i stosowania.
Nigdy o takich budkach nie słyszałem. Wiem, że trzmiele zakładają swoje gniazda w piaszczystej ziemi: na skrajach lasów, miedzach, polach. Będąc kilkunastoletnim chłopcem wybieraliśmy miód z gniazd trzmieli - pamiętam, że był bardzo smaczny. Oczywiście strachu było dużo, bo sam owad chociaż w sumie łagodny - łagodnie jednak nie wygląda. Fakt, że częściowo te gniazda niszczyliśmy - ale to były inne czasy.
Napisz coś więcej o tych budkach, może kogoś zainteresuje zrobienie takiej budki.
Nigdy o takich budkach nie słyszałem. Wiem, że trzmiele zakładają swoje gniazda w piaszczystej ziemi: na skrajach lasów, miedzach, polach. Będąc kilkunastoletnim chłopcem wybieraliśmy miód z gniazd trzmieli - pamiętam, że był bardzo smaczny. Oczywiście strachu było dużo, bo sam owad chociaż w sumie łagodny - łagodnie jednak nie wygląda. Fakt, że częściowo te gniazda niszczyliśmy - ale to były inne czasy.
Napisz coś więcej o tych budkach, może kogoś zainteresuje zrobienie takiej budki.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
cytaty .....Budki dla trzmieli należy wykonać z drewna nieheblowanego. Wymiary wewnętrzne budki powinny być nie mniejsze niż 13x13x13cm (sześcian). Otwór po środku jednej ze ścianek powinien mieć ok. 15-20mm średnicy. Daszek nie powinien przeciekać.
Bardzo ważne jest, aby budka wewnątrz była wypełniona suchymi, zmiętymi źdźbłami liści, mchem itp. - trzmiele będą z tego materiału budować izolację gniazda. Należy pamiętać o corocznej wymianie wyściółki w budce, gdy trzmiele zajmowały budkę.
Budkę można montować na drzewie, ścianie budynku bądź na ziemi np. w krzewie malin, przy płocie.
.......Wielkość rodziny zależy od warunków pogodowych, od wartości matki, a także od odpowiedniej bazy pokarmowej (nawet dwudniowy brak pyłku powoduje, że robotnice wyrzucają larwy z komórek).
.........Trzmiele są wydajnymi zapylaczami (zaraz po pszczole miodnej). Oblatują wiele gatunków roślin, których ze względu na specyficzną budowę kwiatów nie mogą zapylić pszczoły (np. lucerna, naparstnica). Długorurkowe kwiaty koniczyny czerwonej, nasturcji czy bobu pszczoły zapylają niedostatecznie, trzmiele mają znacznie dłuższe języczki. Większe od pszczoły miodnej i gęsto owłosione pracują też w niższych temperaturach (11řC). Największą aktywność wykazują kiedy maksymalna temperatura wynosi 25řC. Doskonale nadają się do zapylania roślin uprawnych, łubinu żółtego czy słonecznika. Niektóre gatunki (trzmiel ziemny i rudy) z dużym powodzeniem wykorzystuje się w szklarniach. Zapylają m.in. pomidory, ogórki, cebulę (w uprawie pomidorów pod osłonami, dzięki wprowadzeniu trzmieli do zapylania, uzyskano o 20-30 proc. wyższy plon). Trzmiele pracują efektywniej niż inne owady zapylając 20-30 kwiatów na minutę. W przeciwieństwie do pszczoły nie wykształciły sposobu przekazywania informacji o atrakcyjnych źródłach pokarmu i dlatego rzadko opuszczają uprawy pod osłonami. Obecnie większość ogrodników w państwach zachodnich, również w Polsce, uprawiających pod osłonami rośliny wymagające zapylenia przez owady (pomidory, papryka, truskawki i in.), wykorzystuje do tego celu rodziny trzmieli.
........Bierna ochrona polega głównie na ochronie gniazd oraz roślin będących źródłem pokarmu, a także na ograniczaniu pestycydów. Przyrodnicy zalecają, aby powrócić do kolorystycznie zróżnicowanych ogrodów. Malwy, dalie, jaśminowce czy tzw. lwie paszcze przyciągają rozmaite gatunki trzmieli
.....Obfitość i dostęp do pokarmu dla trzmieli stanowi w konsekwencji o ich sukcesie rozrodczym i szansie przetrwania. Różne gatunki trzmieli preferują odpowiednie i wybrane gatunki roślin pokarmowych i łącznie oblatują grubo ponad sto gatunków, jednakże wyraźnie preferują tylko kilkadziesiąt gatunków roślin kwiatowych. Ich wybór zależy od występowania danej rośliny w okolicy i od pory roku. Jak magnes przyciągają trzmiele te rośliny, które kwitną najobficiej. Są to np. siane na polach lucerna, komonica, łubin, facelia, koniczyna, gorczyca lub dzikie gatunki drzew i krzewów; rodzime gatunki: wierzby - głównie iwa, biała, klon zwyczajny, polny, lipy, głogi, wiciokrzewy, żarnowce, dzikie róże, maliny, jeżyny, grusze polne. Z krzewów aklimatyzowanych i często sadzonych w parkach i ogrodach, trzmiele wybierają najchętniej: różne gatunki śnieguliczek, wejgelę, karaganę syberyjską, berberys - odmiana "thunbergia", żylistek, indygowiec, jaśminowiec. Również rośliny zielne (byliny lub jednoroczne) takich dzikich gatunków jak: tojady, żywokost, naparstnice, chabry, jasnoty, farbownik lekarski, wierzbówka, szałwie, jasieniec piaskowy, bukwica, miodunki, dąbrówka rozłogowa, żmijowiec lekarski, lnica pospolita, są preferowane przez trzmiele.
Bardzo ważne jest, aby budka wewnątrz była wypełniona suchymi, zmiętymi źdźbłami liści, mchem itp. - trzmiele będą z tego materiału budować izolację gniazda. Należy pamiętać o corocznej wymianie wyściółki w budce, gdy trzmiele zajmowały budkę.
Budkę można montować na drzewie, ścianie budynku bądź na ziemi np. w krzewie malin, przy płocie.
.......Wielkość rodziny zależy od warunków pogodowych, od wartości matki, a także od odpowiedniej bazy pokarmowej (nawet dwudniowy brak pyłku powoduje, że robotnice wyrzucają larwy z komórek).
.........Trzmiele są wydajnymi zapylaczami (zaraz po pszczole miodnej). Oblatują wiele gatunków roślin, których ze względu na specyficzną budowę kwiatów nie mogą zapylić pszczoły (np. lucerna, naparstnica). Długorurkowe kwiaty koniczyny czerwonej, nasturcji czy bobu pszczoły zapylają niedostatecznie, trzmiele mają znacznie dłuższe języczki. Większe od pszczoły miodnej i gęsto owłosione pracują też w niższych temperaturach (11řC). Największą aktywność wykazują kiedy maksymalna temperatura wynosi 25řC. Doskonale nadają się do zapylania roślin uprawnych, łubinu żółtego czy słonecznika. Niektóre gatunki (trzmiel ziemny i rudy) z dużym powodzeniem wykorzystuje się w szklarniach. Zapylają m.in. pomidory, ogórki, cebulę (w uprawie pomidorów pod osłonami, dzięki wprowadzeniu trzmieli do zapylania, uzyskano o 20-30 proc. wyższy plon). Trzmiele pracują efektywniej niż inne owady zapylając 20-30 kwiatów na minutę. W przeciwieństwie do pszczoły nie wykształciły sposobu przekazywania informacji o atrakcyjnych źródłach pokarmu i dlatego rzadko opuszczają uprawy pod osłonami. Obecnie większość ogrodników w państwach zachodnich, również w Polsce, uprawiających pod osłonami rośliny wymagające zapylenia przez owady (pomidory, papryka, truskawki i in.), wykorzystuje do tego celu rodziny trzmieli.
........Bierna ochrona polega głównie na ochronie gniazd oraz roślin będących źródłem pokarmu, a także na ograniczaniu pestycydów. Przyrodnicy zalecają, aby powrócić do kolorystycznie zróżnicowanych ogrodów. Malwy, dalie, jaśminowce czy tzw. lwie paszcze przyciągają rozmaite gatunki trzmieli
.....Obfitość i dostęp do pokarmu dla trzmieli stanowi w konsekwencji o ich sukcesie rozrodczym i szansie przetrwania. Różne gatunki trzmieli preferują odpowiednie i wybrane gatunki roślin pokarmowych i łącznie oblatują grubo ponad sto gatunków, jednakże wyraźnie preferują tylko kilkadziesiąt gatunków roślin kwiatowych. Ich wybór zależy od występowania danej rośliny w okolicy i od pory roku. Jak magnes przyciągają trzmiele te rośliny, które kwitną najobficiej. Są to np. siane na polach lucerna, komonica, łubin, facelia, koniczyna, gorczyca lub dzikie gatunki drzew i krzewów; rodzime gatunki: wierzby - głównie iwa, biała, klon zwyczajny, polny, lipy, głogi, wiciokrzewy, żarnowce, dzikie róże, maliny, jeżyny, grusze polne. Z krzewów aklimatyzowanych i często sadzonych w parkach i ogrodach, trzmiele wybierają najchętniej: różne gatunki śnieguliczek, wejgelę, karaganę syberyjską, berberys - odmiana "thunbergia", żylistek, indygowiec, jaśminowiec. Również rośliny zielne (byliny lub jednoroczne) takich dzikich gatunków jak: tojady, żywokost, naparstnice, chabry, jasnoty, farbownik lekarski, wierzbówka, szałwie, jasieniec piaskowy, bukwica, miodunki, dąbrówka rozłogowa, żmijowiec lekarski, lnica pospolita, są preferowane przez trzmiele.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Liriope i Selli mają rację. Jeżeli nie musisz a one nie przeszkadzają - to nie niszcz gniazda. Napisz lepiej gdzie je założyły, jak to wygląda i pstryknij jakieś zdjęcie.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Witam.
Podzielam opinie,że trzmiele są spokojne.Ja w zeszłym sezonie musiałem kupić ul z trzmielami i przenosiłem go w miarę kwitnienia poszczególnych gatunków-wprawdzie potrzebne były tylko na poczatku ,ale skoro były to niech pracują-przenosiłem ul 4 razy.I dopiero za czwartym razem jeden mnie użądlił....no miał prawo,zaplątał się w moją rękawicę.Ja bym gnaiazda trzmieli nie usuwał.
Pozdrawiam.
Podzielam opinie,że trzmiele są spokojne.Ja w zeszłym sezonie musiałem kupić ul z trzmielami i przenosiłem go w miarę kwitnienia poszczególnych gatunków-wprawdzie potrzebne były tylko na poczatku ,ale skoro były to niech pracują-przenosiłem ul 4 razy.I dopiero za czwartym razem jeden mnie użądlił....no miał prawo,zaplątał się w moją rękawicę.Ja bym gnaiazda trzmieli nie usuwał.
Pozdrawiam.
U mnie również mnóstwo trzmieli (chociaż gniazda jak dotąd nie znalazłam), za domem sąsiadów, w lesie, gniazdo założyły sobie szerszenie, do tego osy i rózne inne takie "żądłówki". Cieszy nas to, obserwujemy sobie ich pracę i różnorodność odmian/gatunków i staramy się schodzić im po prostu z drogi, chociaż nieustająco znajdujemy się na z nimi na kursie kolizyjnym. Jedynie szerszenie, i to też tylko te, które chcą uparcie zakładać gniazdo na werandzie, traktujemy "z kapcia", jeśli zawodzą wszystkie sposoby przekonania ich, że weranda to jednak nasz teren.
Jednak jeśli musisz je usunąć, to zamiast niszczyć gniazdo, lepiej poproś jakiegoś pszczelarza, żeby je zabrał.
Jednak jeśli musisz je usunąć, to zamiast niszczyć gniazdo, lepiej poproś jakiegoś pszczelarza, żeby je zabrał.
pozdrawiam
Aneta
Aneta