Kalendarz biodynamiczny

[asprokol]

Ja do tej pory byłem dość sceptycznie nastawiony do tych kalendarzy ale jak porównałem ........

Teraz pewnie zaczniesz porównywać horoskopy

[Telimenka]

Ja co rok patrzę na księżyc,szczególnie w porze wysiewów i zbiorów. Zaciekawił mnie tym zjawiskiem już ponad 40 lat temu, sędziwy pan , który uprawiał pole i był zielarzem. Według mnie to nie jest kwestia wiary czy zabobonu. Zapewne wiedza, doświadczenie, słońce są najważniejsze. Ale kto ma dodatkowo wiedzę o wpływie księżyca lub intuicję, temu warzywka zdrowiej rosną.

[Elizabetka]

Skoro wierzymy w zabobony typu czarny kotek przebiegający nam drogę czy wstawanie lewą nogą to czemu nie w kalendarz biodynamiczny.
Może nie robimy wszystkiego dokładnie i skrupulatnie jak tam piszą bo to jest fizycznie niemożliwe ale przyznacie, że coś w tym musi być.
Z moich obserwacji "ogrodu" jasno wnioskuję, że księżyc ma bardzo duży wpływ nań.
Zauważcie kiedy owoce przybierają na wadze .....kiedy księżyc dochodzi do pełni
Kiedy kwiaty zakwitają na potęgę .....wtedy kiedy księżyc idzie do pełni.

Zwykle po pełni rośliny przycinam i nawożę bo na początku tak wyczytałam ale uważam, że to ma sens.
Tym samym po pełni i po zbiorach ...bo zwykle wtedy zbieram owoce na przetwory.....do następnej pełni się wzmocnią i znowu pchnięte promieniami księżyca pięknie zakwitną czy wydadzą następne owoce.
Można tu chyba mówić o tzw. cyklach.

Może to i cuda ale mamy przypływy i odpływy morza i na pewno z czymś są związane.
Ja stosuję kalendarz księżycowy przy pracach domowych i w ogrodzie i w jakimś sensie porządkuje to i systematyzuje moje prace.
Ciągle jednak obserwuję ogród i jego rytm ...to tak jak bicie serca.
Jestem zadowolona a zwłaszcza kiedy deszcz popada a potem słońce zaświeci.
Byle do wiosny kochani.

[Joze1802]

Teraz pewnie zaczniesz porównywać horoskopy

Hehe ja w horoskopy ani w inne zabobony nie wierzę, zapytałem tak z ciekawości bo byłem ciekaw dlaczego są takie rozbieżności Kalendarz kupiłem po to żeby notować w nim terminy oprysków, nasadzeń i innych prac na działce. Mam w podwórku zaprzyjaźnioną księgarnię gdzie właściciel zaproponował mnie kalendarz Marii Thun który sobie kupiłem. Na działce pokazałem sąsiadce która wszystkie czynności wykonuje ściśle wg kalendarza działkowca i to Ona zauważyła te rozbieżności, ale Ona też nie potrafiła rozwiać moich wątpliwości.
Elizabetka Ja dopiero trzeci sezon samodzielnie uprawiam działkę, więc nie mam doświadczenia w posługiwaniu się fazami księżyca ani innymi naturalnymi wspomagaczami upraw. Taki kalendarz powinien być pomocny takim laikom jak ja a nie wprowadzać mnie w zakłopotanie któremu mam wierzyć.

[Elizabetka]

Józek ...przynajmniej miałeś odwagę przedstawić się z imienia.
Zapewniam Cię, że czym się więcej czyta tym ma się więcej wątpliwości.
Kalendarz z działkowca i Rytmy natury z internetu to to samo.
Trzeba byłoby poczytać o tej M.T. dlaczego ma swój kalendarz i coś więcej o niej bo może faktycznie ma swoje powody żeby go sygnować.
Po 3 latach działkowania już masz doświadcznie a po 100 lat to już na pewno wyrobisz sobie swoje zdanie.

[asprokol]

Kiedy oglądam różne poradniki zawsze zastanawiam się czy chcę tego samego co autor.



W przypadku Marii Thun odpowiedz na to pytanie była oczywista.

[Telimenka]

De gustibus non est disputandum.

[asprokol]

Chwasty - Maria Thun czyli Ochrona przed chwastami przy pomocy homeopatii, z uwzględnieniem rytmów kosmicznych. jak na mój gust to totalny .......... no i bez dyskusji

Ostatnie 3 sztuki po 6 zł za książkę

[Telimenka]

asprokol Naprawdę nie znalazłeś niczego interesującego w tym wydaniu? Niedowiary, przecież są tam opisane ciekawe kwestie odnośnie ochrony naszych warzyw , nie tylko przed chwastami, ale również przed chorobami. Znalazłam i wykorzystałam pare cennych rad. Są również ciekawostki , których nie zastosowałam i raczej próbować nie będę, ale wiedzieć warto.

[asprokol]

Zwiedzając Indie mogłem w pewnej wiosce zobaczyć przygotowanie do siewu - obrośnięty i brudny "specjalista" z kijem długości 312,5 cm przygotowywał pole do siewu. Na tak długim kiju dyndał zatłuczony szczur i tym szczurem 6 razy dotykał każdego narożnika działki. Wyjaśniał nam dlaczego akurat 123 cale miał kij i jakie właściwości ma sznurek oraz historie śmierci szczura (księżyc pełnia itd)
Gdyby policzyć hindusów wierzących w to że plony zależą od tego szczura pewnie przewyższyliby czytelników tych książek o kosmosie i rzodkiewkach wydawanych w symbolicznych nakładach przez nieznane niszowe wydawnictwa.
Pisałem za ile można kupić Dni Siewu ale dodam jeszcze że dokładając złotówkę można nabyć Zalecenia na podstawie badań konstelacji - Maria Thun
Wpływ konstelacji kosmicznych na rośliny, korzystne terminy wysiewów, sadzenia, zabiegów pielęgnacyjnych oraz zbiorów.
Dostępność: 4 szt.
Wysyłka w: 24 godziny
Cena 7,00 zł

Dla mnie to brednie i o tym mogę dyskutować ale jeżeli Ty gustujesz w takiej literaturze to oczywiście De gustibus non est disputandum

[Telimenka]

asprokol - w jakim celu prezentujesz nam tutaj twórczość Marii Thun wraz z cennikiem?

[asprokol]

Każdy widząc że zakup nie nadwyręży jego kieszeni, więc może się zdecydować na zakup aby samu sprawdzić ile ta literatura jest warta. Może olśni go Syderyjski księżyc.
Dowie się czym napełnić pęcherz moczowy jelenia, i jak uzyskać inne preparaty biodynamiczne.
Kogo uczennicą była autorka i gdzie narodziły się Duchowe podstawy odnowy rolnictwa.

[*][/color]Wiele razy pisałaś o tym teksty np . "Dodatkowym ,polepszaczem jest zbiór i kiszenie,gdy księżyc jest w kwadrze owocu" czy "Teraz pogoda i przybierający księżyc sprzyjają szybkiemu dojrzewaniu owoców" "Ja co rok patrzę na księżyc,szczególnie w porze wysiewów i zbiorów".
Tylko że to jest forum gdzie można dyskutować o wszystkim a nie wyciągnąć argument - o gustach się nie dyskutuje.

Zmoderowałam,asprokol "nie uprawiaj osobistych wycieczek ". Nie taki jest cel dyskusji./KaRo

[Telimenka]

asprokol Wiesz, że bzdury napisałeś ? (czy nawet tego nie wiesz ?)