Jak sobie radzicie - opadłe liście na wyściółce z kory ?
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jak sobie radzicie z opadłymi liści na wyściółce z kory ?
Mariola! Teraz liście na korze drażnią (no może teraz nie, bo śnieg), ale na wiosnę niewiele z nich zostanie, bo szybciutko się rozłożą. Ja dopiero uświadomiłam sobie, że też tak mam, że liscie na korę spadają ,a potem ich ...nie ma ;-)
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Eetah
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 23 gru 2009, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jak sobie radzicie z opadłymi liści na wyściółce z kory ?
Dopóki na liściach nie siedzą jakieś paskudztwa mącznikowate, rewisiowate czy inne cudeńka to na rabatkach sobie leżą i dzielnie służą za dodatkową izolację
W sumie usuwałam je tylko i wyłącznie u klientów i to tych z serii "ę" "ą" - odkurzaczem udawało się na grysie i grubofrakcyjnej korze ale już na drobno mielonej ha,ha... no ale skoro chcą i płacą
W sumie usuwałam je tylko i wyłącznie u klientów i to tych z serii "ę" "ą" - odkurzaczem udawało się na grysie i grubofrakcyjnej korze ale już na drobno mielonej ha,ha... no ale skoro chcą i płacą
- kamykkamyk2
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jak sobie radzicie z opadłymi liści na wyściółce z kory ?
A po co je zbierać, jak wspomniała poprzedniczka jeżeli nie były niczym zaatakowane, to się je zostawia na tej korze. Na wiosnę się rozłożą i posłużą jako nawóz. Bynajmniej ja tak robię, wygrabiam tylko z trawnika.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Jak sobie radzicie - opadłe liście na wyściółce z kory ?
Ja niestety mam liście dębowe i wybieram je z roślin ręcznie. Liście dębu rozkładają się wiele lat i gdybym je zostawiła, przykryłyby moje rośliny jak tekturą, nie dając im ani światła, ani powietrza.
Re: Jak sobie radzicie - opadłe liście na wyściółce z kory ?
Odświeżam temat, ponieważ kupiliśmy niedawno działkę i jest na niej rabata wyścielona ściółką z kory, pośrodku której stoi wierzba. Większość odpowiedzi w tym temacie radzi, żeby liści nie usuwać, ponieważ się rozłożą, jednak u nas obecnie wygląda to tak:
Praktycznie nie widać kory spod liści. Podejrzewamy, że liście mogły być dłuższy czas niegrabione, ponieważ działka była dosyć zaniedbana. Czy w takim wypadku pozostaje nam wymienić całą ściółkę? Czy tylko zagrabić większość liści i czekać, aż pozostałe się rozłożą? Czy wierzba i ściółka z kory to po prostu ogólnie złe połączenie i warto pomyśleć o innym rozwiązaniu?
Praktycznie nie widać kory spod liści. Podejrzewamy, że liście mogły być dłuższy czas niegrabione, ponieważ działka była dosyć zaniedbana. Czy w takim wypadku pozostaje nam wymienić całą ściółkę? Czy tylko zagrabić większość liści i czekać, aż pozostałe się rozłożą? Czy wierzba i ściółka z kory to po prostu ogólnie złe połączenie i warto pomyśleć o innym rozwiązaniu?