Torf. Czy warto stosować? Jaki? Do czego?
Re: TORF-do czego i jaki?
Torf kwaśny stosuje się jako podłoże do iglaków i innych roślin kwasolubnych. Po odkwaszeniu i dodaniu nawozów otrzymujemy normalną, bardzo żyzną glebę. Piasek oczywiście można dodawać w dogodnych dla siebie proporcjach. Ja stosuję czysty, kwaśny torf jako podłoże do roślin owadożernych.
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Czy warto stosować torf?
Poczytajcie też tu:
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=14584
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=22225
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=16168
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=32127
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=31&t=16958
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=36065
No i jeszcze są torfy (podłoża specjalistyczne) do owadożernych i storczyków, ale rozumiem, że tu chodzi o ogród
Nieprawdą zaś jest, że każdy iglak lepiej rośnie w kwaśnej niż zasadowej glebie :P Niektóre - tak, ale nie wszystkie
No i pytanie, czy ten "torf" to naprawdę torf? I jeśli tak, to jakie ma pH?
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=14584
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=22225
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=16168
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=32127
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=31&t=16958
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=36065
No i jeszcze są torfy (podłoża specjalistyczne) do owadożernych i storczyków, ale rozumiem, że tu chodzi o ogród
Nieprawdą zaś jest, że każdy iglak lepiej rośnie w kwaśnej niż zasadowej glebie :P Niektóre - tak, ale nie wszystkie
No i pytanie, czy ten "torf" to naprawdę torf? I jeśli tak, to jakie ma pH?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: TORF-do czego i jaki?
Prostuję po raz 88Eryk-kun pisze:Torf kwaśny stosuje się jako podłoże do iglaków i innych roślin kwasolubnych.
Torf iglakom jest potrzebny jak zającowi dzwonek. To raz. A dwa- iglaki nie są roślinami kwasolubnymi. Owszem, część lubi lekko kwaśną glebę, ale wiele rośnie na glebach alkalicznych.
Re: Czy warto stosować torf?
To ja mogę powiedzieć, że podłoże pod praktycznie każdym iglakiem jest kwaśne - chyba, że usuwa się opadnięte igły. To właśnie one zakwaszają podłoże pod rośliną w wyniku swojego rozkładu. Chociaż nie wiem, co to daje roślinie... Co nie oznacza, że w sklepach ogrodniczych nie polecają kwaśnego torfu z kawałkami drewna jako podłoże lub dodatek do podłoża iglaków.
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
Re: Czy warto stosować torf?
Dziad swoje
Na gleby kwaśne:
Abies lasiocarpa, balsamea
Microbiota decussata
Pinus pumila, silvestris
Picea abies, glauca, mariana
Thujopsis dolabrata
Gleby wapienne:
Taxus baccata, x media
Juniiperus virginiana, sabina, (na skałkach wapiennych w Pieninach), horizontalis, chinensis
Abies concolor
Larix decidua, kaempferi
Pinus leucodermis, nigra, parviflora, mugo, cembra, ponderosa
Picea pungens, omorica
Thuja orientalis
Biorąc pod uwagę ilość odmian w poszczególnych gatunkach na glebie alkalicznej dobór roślinek jest o wiele większy (jałowce, cisy!)
A sklepy to... takie niedomówienie.
Na gleby kwaśne:
Abies lasiocarpa, balsamea
Microbiota decussata
Pinus pumila, silvestris
Picea abies, glauca, mariana
Thujopsis dolabrata
Gleby wapienne:
Taxus baccata, x media
Juniiperus virginiana, sabina, (na skałkach wapiennych w Pieninach), horizontalis, chinensis
Abies concolor
Larix decidua, kaempferi
Pinus leucodermis, nigra, parviflora, mugo, cembra, ponderosa
Picea pungens, omorica
Thuja orientalis
Biorąc pod uwagę ilość odmian w poszczególnych gatunkach na glebie alkalicznej dobór roślinek jest o wiele większy (jałowce, cisy!)
A sklepy to... takie niedomówienie.
Re: Czy warto stosować torf?
Przyznaję rację . Nawet się za bardzo nie orientuję w ilościach roślin iglastych, bo za nimi nie przepadam . Wiedziałem tylko, że kwaśne podłoże lubią sosny, świerki, jodły, więc moja wiedza na ten temat jest mała . Pomijając owadożerne, bo te już hoduję kilka lat.
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
Re: Czy warto stosować torf?
Nadal jestem w kropce..Chodziło mi bardzie o zastosowanie torfu w donicach do kwiatów,do kwiatów cebulowych i na rabatki.Torf nad jakim się zastanawiam to torf z lasów,które miały 150 lat ,albo wiecej.Rosną tam stare dęby objęte ochroną wiec chyba ten torf to torf rzeczywisty.
Re: Czy warto stosować torf?
Torf, jak sama nazwa wskazuje, rośnie na torfowisku.
W lesie dębowym? No co jak co, ale dęby na torfach nie rosną.
Trzeba by pomacać, powąchać... na odległość nikt Ci nie powie.
Na pewno trzeba sprawdzić pH.
W lesie dębowym? No co jak co, ale dęby na torfach nie rosną.
Trzeba by pomacać, powąchać... na odległość nikt Ci nie powie.
Na pewno trzeba sprawdzić pH.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Czy warto stosować torf?
Prosiłbym o poradę, a własciwie ocenę sensownosci mojego pomysłu.
Mam przy północno-wschodniej stronie budynku pas ziemi składający się z :
(patrząc od góry):
-około 30 cm liści podagrycznika lekko przetkanego trawskiem wysokim i niskim, tu i ówdzie perz, babka i rdest ptasi
-jako ściółka drobny gruz, szkło, szlaka, puszki po piwie i butelki po nalewkach, niektóre z ubiegłego tysiąclecia.
-pod ściółką około 30-40 cm plątaniny korzeni, pomieszane z elementami w/w ściółki
-pod plątaniną korzeni tylko żółty piach z gliną, oczywiście pomieszany z elementami w/w ściółki
-sądząc po ilości kopców, mieszka tam przynajmniej pół tuzina kretów
-gleba stale wilgotna tak do 2 metrów od ściany, dalej zależnie od pogody.
Pas ziemi zakończony przy ulicy dwoma dębami o średnicy ok 70-80 cm i kilkoma klonami o średnicy 30-50 cm.
Teraz do meritum.
Wymyśliłem na tym kawałku ozdobną,cienistą, wilgotną rabatę i w ubiegłym roku zacząłem odchwaszczanie. Widłami wybierałem to i wywoziłem na kompost. Z metra kwadratowego było tego ok. 2 taczki. Bez ziemi. Policzyłem, że pracując w dotychczasowym tempie i przy tej samej wydajności będę gotowy w połowie 2017 roku. I lipa, bo część roślin mam już zamówioną. Rok mogą porosnąć sobie gdzie indziej, ale dłużej nie.
Pomyślałem, że niezłym pomysłem będzie wynajęcie koparko-spycharki i zebranie ok 50-60 cm z wierzchu. Powstały dół zamierzam przykryć właśnie torfem, warstwą około 25 cm, przekopać ten torf z piachem rodzimym i obornikiem. Torf mogę zamówić w przedziale pH 4-7 z dokładnością do pięciu dziesiątych. Podobno. Na tą warstwę nawieźć ziemi rolnej, z pola. Pole na którym z reguły rośnie pszenica. Po roku przekopać/przeorać to powtórnie, coby warstwy się wymieszały, sadzić i podziwiać.
Pytanie brzmi, czy ten torf ma sens? Myślałem o nim ze względu na możliwości magazynowania wody. Przyczepa torfu jest tylko nieznacznie droższa od przyczepy ziemi, a będę potrzebował max po 5 przyczep jednego i drugiego, więc aspekt finansowy możemy pominąć. Jeśli z tym torfem to chybiony pomysł, nawiozę samej ziemi. Recznie już tego rył nie będę, za żadne skarby.
Bedę niezmiernie zobowiązany za każdą opinię, zwłaszcza od praktyków. Piotr.
Mam przy północno-wschodniej stronie budynku pas ziemi składający się z :
(patrząc od góry):
-około 30 cm liści podagrycznika lekko przetkanego trawskiem wysokim i niskim, tu i ówdzie perz, babka i rdest ptasi
-jako ściółka drobny gruz, szkło, szlaka, puszki po piwie i butelki po nalewkach, niektóre z ubiegłego tysiąclecia.
-pod ściółką około 30-40 cm plątaniny korzeni, pomieszane z elementami w/w ściółki
-pod plątaniną korzeni tylko żółty piach z gliną, oczywiście pomieszany z elementami w/w ściółki
-sądząc po ilości kopców, mieszka tam przynajmniej pół tuzina kretów
-gleba stale wilgotna tak do 2 metrów od ściany, dalej zależnie od pogody.
Pas ziemi zakończony przy ulicy dwoma dębami o średnicy ok 70-80 cm i kilkoma klonami o średnicy 30-50 cm.
Teraz do meritum.
Wymyśliłem na tym kawałku ozdobną,cienistą, wilgotną rabatę i w ubiegłym roku zacząłem odchwaszczanie. Widłami wybierałem to i wywoziłem na kompost. Z metra kwadratowego było tego ok. 2 taczki. Bez ziemi. Policzyłem, że pracując w dotychczasowym tempie i przy tej samej wydajności będę gotowy w połowie 2017 roku. I lipa, bo część roślin mam już zamówioną. Rok mogą porosnąć sobie gdzie indziej, ale dłużej nie.
Pomyślałem, że niezłym pomysłem będzie wynajęcie koparko-spycharki i zebranie ok 50-60 cm z wierzchu. Powstały dół zamierzam przykryć właśnie torfem, warstwą około 25 cm, przekopać ten torf z piachem rodzimym i obornikiem. Torf mogę zamówić w przedziale pH 4-7 z dokładnością do pięciu dziesiątych. Podobno. Na tą warstwę nawieźć ziemi rolnej, z pola. Pole na którym z reguły rośnie pszenica. Po roku przekopać/przeorać to powtórnie, coby warstwy się wymieszały, sadzić i podziwiać.
Pytanie brzmi, czy ten torf ma sens? Myślałem o nim ze względu na możliwości magazynowania wody. Przyczepa torfu jest tylko nieznacznie droższa od przyczepy ziemi, a będę potrzebował max po 5 przyczep jednego i drugiego, więc aspekt finansowy możemy pominąć. Jeśli z tym torfem to chybiony pomysł, nawiozę samej ziemi. Recznie już tego rył nie będę, za żadne skarby.
Bedę niezmiernie zobowiązany za każdą opinię, zwłaszcza od praktyków. Piotr.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Czy warto stosować torf?
!. Butelki po nalewkach z ubiegłego stulecia oddać do muzeum albo wiejskiej izby pamięci. Niestety na gratyfikację finansową nie masz co liczyć.
2. Wykorytować jak piszesz. Fadroma by się przydała.
3. Nawieźć ziemi o i nie cudować. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na sensowniejsze cele. Ponieważ, jak piszesz, różnica w cenie niewielka, to choć na piwo zostanie.
4. Ewentualnie dać na wierzch ten torf (ale 10 cm to aż za dużo) i obornik i wymieszać toto z nawiezioną glebą glebogryzarką.
2. Wykorytować jak piszesz. Fadroma by się przydała.
3. Nawieźć ziemi o i nie cudować. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na sensowniejsze cele. Ponieważ, jak piszesz, różnica w cenie niewielka, to choć na piwo zostanie.
4. Ewentualnie dać na wierzch ten torf (ale 10 cm to aż za dużo) i obornik i wymieszać toto z nawiezioną glebą glebogryzarką.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Czy warto stosować torf?
Tym piwem to mnie przekonałeś, ale myślałem że torf z obornikiem pod spodem dodatkowo nie dopuści do powrotu kretów. Taki eksperyment pod tytułem "wraca kret do domu w utytłanym stanie". No i wilgoć przytrzyma w razie długich upałów, ale faktycznie miałbym podwójną robotę. Zasugerowałem się też wyglądem ziemi "sklepowej" jaką kupuję do kwiatów, czy na rozsady. Ona zawsze z torfem wymieszana, myślałem że tak najlepiej. Porozglądam się jeszcze, poczytam, czas jest. Dopiero pod koniec marca będę miał maszyny u siebie, bo i tak muszę wykorytować w innym miejscu i ułożyć drogę z płyt, to przy okazji zrobią mi ten kawałek. Dzięki za radę, człowiek jak nieobyty w ogrodnictwie to czasem przekombinuje.
Słowo "czasem", czytaj "często"
Słowo "czasem", czytaj "często"
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Czy warto stosować torf?
A ja z uporem maniaka powtórzę - ziemia popieczarkowa!!!
Hasło puszczałam już wielokrotnie, gdzie kupić i dlaczego
Hasło puszczałam już wielokrotnie, gdzie kupić i dlaczego
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."