Bardzo dobry.dsk121 pisze:Trawę po koszeniu wysypuję pod jabłonie,wiśnie,jeżyny,maliny i winorośla. Doby pomysł?
Ja sciółkuję trawą bez nasion międzyrzędzia w warzywniku. Praktycznie wszystkie warzywa. Nie trzeba wtedy tak często podlewać.
Bardzo dobry.dsk121 pisze:Trawę po koszeniu wysypuję pod jabłonie,wiśnie,jeżyny,maliny i winorośla. Doby pomysł?
Wiatr ma łatwiejsze zadanie gdy kora jest na macie. Ja nie mam maty i kora wciąż jest po 3 latach, choć trzeba przyznać, że jest to mniej więcej połowa tego co było na początku. W tym roku na pewno będę dosypywał kolejną warstwę (5cm wysokości) ale najpierw zainstaluję obrzeża, by kora nie lądowała na trawniku gdy jest silny wiatr.miod malina pisze:Na to rozłożyliśmy matę antychwastową na którą przez lata sypaliśmy korę, niestety co roku trzeba było ją uzupełniać.
Uważaj, żeby zbytnio nie podnieść poziomu gruntu.Szczurbobik pisze:Ściółkuję od 3 lat magnolie korą. Kora jest drobno zmielona, przekompostowana i wilgotna. Na zimę dosypuję po worku 80 l na drzewko. Do tej pory nie zdarzyło się, żeby korę zwiało na trawnik (nie mam obrzeży) pomimo, że zdarzały się takie wiatry, że mi zwiało wszystkie liście ze starych dębów poza działkę a sąsiadowi poderwało garaż blaszak.
Dlatego lepiej nie przesadzać z okrywaniem i nie sypać przed zimą dodatkowej warstwy kory, bo przy obecnie ciepłych zimach korzenie rozwijają się nawet w zimie, a ta ocieplająca warstwa sprzyja niestety i korzenie tam się niepotrzebnie rozbudowują, zamiast latem w głębi gleby.Szczurbobik pisze:Oj korzenie to one potrafią mieć rzeczywiście płyciutkoJak rozgarnę ręką to co nazywam "normalnym poziomem kory" czyli po usunięci zimowej warstwy, to niektóre korzenie potrafią być centymetr poniżej