Co do sarenek to mi się przypomniało opowiadanie kumpla jak wyprowadził na wieś i strasznie się cieszyli z żoną, że moją sarenki na swoim polu. Na wiosne ja wyszedł na to pole to zobaczył prawdziwą przyczynę odwiedzin sarenek.


Zdecydowanie kora.tomek krosno pisze:co lepiej działa na tuje.
nie zgodzę się. brałem zwykłą korę z lasu i usypywałem 5-6 cm warstwę. sporadycznie coś kiełkowało. Piszę o korze z lasu bo chcę podkreślić, że kawałki były po prostu duże. Przy mniejszych, myślę że nie zobaczysz żadnych chwastów.PiotrekP pisze:Czy dasz matę czy nie chwasty i trawa będą rosnąć. Warstwa 10-15cm.
pomysł jest świetny. syp ile masz. Ja sypałem u siebie igliwie ze starego świerka. działa tak samo jak kora. Chiciaż częściej zostawiałem je na ściółkowanie małych sadzonek właśnie ze względu na małe wymiary igiełli_monka pisze:Witam.
Przeczytałam cały wątek, nurtuje mnie pytanie: czy można używać do ściółkowania igieł sosnowych? Mam na działce kilkanaście dużych, starych już sosen i takich igieł mnóstwo...
Czy to zły pomysł aby podsypać ich trochę pod nowo posadzone iglaki (głównie świerki)?