Ściółkowanie rabat

[jabu]

gienia1230
Ja myślałem o zrąbkąch, gdyż zależy mi także na efekcie wizualnym )) żzrąbki czy korę chce położyć w 5 cm warstwie, dlatego wątpię, aby to coś przerosło. Przyznam się, że nad trawą się nie zastanawiałem, ale przy rozkładzie dostarcza bardzo dużo azotu. Dzięki za uwagi co do obwodu to wydawało mi się że starczy ale skoro jest to dwa razy za duże to się zastanowię jeszcze nad tym. Metrowa średnica, chbya nie wchodzi w grę ze względu na pracochłonność tematu

-- 8 lis 2015, o 14:49 --

ERNRUD
A masz gryzonie? U mnie w ostatnich latach wszystko co wyściółkowałem stawało się ich siedliskiem. Jeśli nie masz z nimi problemu to możesz ściółkować czym chcesz, pamiętając tylko o nieobsypywaniu samej nasady pnia. Zostaw pewną przestrzreń, aby nie wdały się choroby kory.[/quote] gryzoń jest jeden jakiś ale go pewnie upoluję dziada. Mam tylko wątpliwości właśnie co do kory sosnowej, aby nie zakwaszała ziemi pod młodymi drzewkami, zwłaszcza w ich początkowym okresie wrostu. Jak będą większe, to wiadomo, że im nie zagrozi.
dzięki

[ERNRUD]

Ściółka ze skoszonej trawy byłaby rzeczywiście najlepsza, ale na gryzonie musisz w takim razie uważać.

[jabu]

Ale czy taka trawa nie będzie przesychać i nie będzie się robiło siano ? Da się to ładnie ułożyć pod drzewkami, czy będzie to wiatr rozwalał na prawo i lewo ?

Nie zależy mi specjalnie na azocie. bo i tak będę podlewał gnojowicą z pokrzyw

[gienia1230]

Edytowałam mój post i poczytaj jeszcze raz. Więc jednak, zależy Ci na estetycznym wyglądzie? Bez obrzeży też można utrzymać ładny wygląd, odcinając równiutko trawnik. Na takie obrzeża można sobie pozwolić przy starszych drzewach, które mają już dostatecznie rozbudowany system korzeniowy. Zrobisz jak zechcesz, ale proszę nie rób krzywdy tym maleństwom
Sianka wiatr nie rozwieje po pierwszym podlaniu, deszcz przyklepie do ziemi.

[jabu]

Chodzi mi i o wygląd i o owoce.
Ta kostka nie powinna w żaden sposób przeszkadzać, ponieważ będzie układana w ziemi bardzo płyko. Ona ma 7 cm wysokości, a chcę ją wkąłdać równo z ziemią. Samo podejrzenie, zę chcę im zrobić krzywdę jest przesadzone, prędzej moja żona, która jest o nie zazdrosna . Są jakieś przeciwskazania do zrębków, poza brakiem ich rozkładu ???? Moim założeniem było właśnie zrobienie czegoś raz na kilka lat i potem już podziwianie, a nie ciągle poprawianie.
p.s. trawa u mnie leci na kompostownik

[gienia1230]

aha, więc nie będzie toto wbijane, no to ok. Sama się zastanawiałam nad obłożeniem swoich drzewek cegłami po zdjęciu darni (by kosiarką można było wykosić bez biegania dodatkowo z podkaszarką), ale mam na razie 18 drzewek i będzie ich więcej i cegłówek mam za mało.
Gdzieś czytałam, że zrębki i kora lekko zakwaszają glebę. Zrębków mam akurat zatrzęsienie przy rozdrabnianiu gałęzi, nie daję na kompost tylko wywożę pod ogromne sosny okalające posesję. Konary mają praktycznie do ziemi i trawy tam nie ma, tylko igliwie.

[jabu]

Nie wiem na ile cegły są trwałe, bo one się lasują i rozpadną. Po kilku latach (3-4) zostanie czerwona mączka i syf w sadzie.

[gienia1230]

Moje cegły były używane jako obrzeża rabat i leżały w ziemi od 1986 r (wtedy zbudowano ten dom). Teraz z tyłu domu je wydobyłam, bo korzenie drzew i krzewów wokół których były wyłożone wywaliły je do góry albo je przerosły od góry. Wyglądało to fatalnie. Jest tych cegieł jeszcze mnóstwo, wokół całego domu. ale tam gdzie leżą ładnie i równo i oddzielają trawnik od rabaty- to tych nie ruszam, no bo i po co. Chyba są dobrze wypalone skoro tyle lat wytrzymały.

[jabu]

Pewnie masz rację. Wszsytko zależy od materiału. Te co robią teraz to jest masakra. Strach wrzucać w beton, nie mówią już o pozostawiniu na ziemi, gdziejest mnóstwo wilgoci

[gienia1230]

Jabu, wraz ze wzrostem drzewek poszerzam okrąg wolny od darni wokół drzewek, praktycznie równo z szerokością korony. Wiosną w tym roku sadzone jako okulanty ruszyły ostro i już 2 razy poszerzałam i obcinałam trawnik wokół drzewek. Mam już równo z metalowymi palikami - a to jest około 5 stóp średnicy, na których jest umocowana siatka p-ko bezczelnym sarnom. Myślę że może tyle już wystarczy. Dodatkowo mam jeszcze siateczkę wokół pnia p-ko świstakom i dzikim królikom.

[jabu]

To ja mam trochę inny cel. Chcę zachować estetykę. Wierzę że za 5 lat te drzewka już będą na tyle ukorzenione, że nie będą potrzebowały pomocy. Nawet jeśli będą, to mam pewien pomysł na nawożenie wprost do korzeni. Chciałem kiedyś wywiercić dziurkę w ziemi o średnicy 10 cm i jakieś 1,5 m głębokości i tam wlewać rozwodnioną gnojowicę, która się sama rozejdzie przy korzeniach. Dletego chcę zrobić mniejszy okrąg. Pod drzewkami nie mam pięknego trawnika tylko taki dziki i na pewno nie będę tam sadził ładnej trawy a jedynie ścinał często, to co wyrośnie. Wyrównam tylko ziemię i w miejscach, gdzie nie ma "trawy", to ją dosieję. Nie mam też problemu ze zwierzątkami, bo mam ogrodzoną działkę. To jest i będzie działka rekreacyjny. Dlatego moje możliwości co do ilości wykonanych tam prac są ograniczone.




Co do sarenek to mi się przypomniało opowiadanie kumpla jak wyprowadził na wieś i strasznie się cieszyli z żoną, że moją sarenki na swoim polu. Na wiosne ja wyszedł na to pole to zobaczył prawdziwą przyczynę odwiedzin sarenek. na jesień posadził 1500 brzózek. Na wiosnę po wizycie tych miłych zwierzątek zostało mu 1500 15 cm badyli. Sarenki wyrównały mu las równo ze śniegiem.

[tomek krosno]

Mam jeszcze pytanie jak wysypię korę bez żadnych np krawężników to czy nie wejdzie mi z biegiem czasu ona w ziemię lub wiatr nie rozwieje ? Czym najlepiej je odgrodzić bo z jedniej strony mam ogrodzenie a z drugiej nic.

[PiotrekP]

Są różne rozmiary kory. Kup największe kawałki jakie znajdziesz.