A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Awatar użytkownika
Administrator
---
Posty: 7587
Od: 28 gru 2006, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?

Post »

A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?
https://twitter.com/Dariusz74114237/sta ... 5912132895

Czy uważacie że CO2 trzeba rzeczywiście redukować kosztem naszego poziomu życia, zamykaniem firm, kopalń, eliminacją aut na benzynę, itd ?
Zapraszam do dyskusji
;:4



Obrazek
Miłego dnia!
Admin.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2580
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?

Post »

Ja myślę że trzeba poprosić Chiny, Indie, i FR (aby nie paliła gazu,ropy itd której nie może wyeksportować) o znalezienie odpowiednich rozwiązań w celu zmniejszenia emisji! Tam to Zielony Ład pilnie potrzebny!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5083
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?

Post »

Jeśli są problemy z CO2, to chętnie przyjmę kilka ton i w zamian oddam tlen, a węgiel wykorzystam do produkcji pomidorów i ogórków. Bez CO2 nie będzie życia na Ziemi.
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1064
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?

Post »

Najciekawsze ( dla mnie przynajmniej ) jest przyjmowanie jako poziomu odniesienia przełomu stuleci. A był to przecież schyłek tzw. Małej Epoki Lodowcowej. Czas głodu, chłodu, gruźlicy, itd. Dlaczego nie przyjąć jako poziomu odniesienia np. XII wieku? Pola winorośli w Szkocji i Szwecji, owies i bydło na Grenlandii, Robin Hood i jego kompania śpią sobie pod dębem w październiku ! Europa jest ludna, syta, zdrowa i bogata; myślicie, że zubożałą Europę renesansową stać by było na ogromne katedry?
Wiem dlaczego tak jest. Na średniowiecznym optimum klimatycznym stracił jeden kraj - Niderlandy. Zostało zalane 1/3 kraju; powstało Zuider Zee. A to właśnie w tym kraju zaczął się ten krzyk o globalnym ociepleniu! Oni się boją. I nic dziwnego; 6 milionów Holendrów mieszka na poziomie 6 m poniżej poziomu morza.
Andrzej997
200p
200p
Posty: 470
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?

Post »

Najpierw odrobina ironii:
Bo to wszystko dlatego, że zaczyna brakować paliw kopalnych i oni chcą żeby dla nich było więcej. Ocieplenie klimatu to bajki, a że akurat zimy są coraz cieplejsze, to pewnie jest chwilowe i chyba dobrze, bo mniej za ogrzewanie wychodzi i mniejszy smog będzie. I ptaszki mniej marzną, więc jest dobrze i dla biednych stworzonek w zimie. Nie oddamy naszego poziomu życia za żadne skarby. Niech najpierw inni zrezygnują ... A potem my zrezygnujemy tak jak my to rozumiemy...
A tak na poważnie, to teraz takie czasy, że każdy wierzy w co chce, bo nie wiadomo kto kłamie, a kto nie. A co do tego obrazka, to co niby on ma symbolizować? jakie treści przekazywać? Że niby spalajmy więcej paliw kopalnych to będzie więcej tlenu i jedzenia?
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1064
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?

Post »

Jest tak jak na obrazku, oczywiście na poziomie przedszkolaka. Sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Należałoby dorysować dżdżownicę, która przecież oddycha tlenem , miriady bakterii produkujące CO2. W zimie drzewo produkuje CO2, prawda? Czytałem badania francuskich naukowców w puszczy Brazylijskiej; wynik? - ZEROWY bilans CO2 -O2. Co jest głównym producentem O2 na Ziemi? Nie lasy, nie łąki.. GLONY w oceanach w strefie tropikalnej. O nie należy dbać, bo to komputer biologiczny dbający o bilans CO2 - O2 na Ziemi. Reszta to polityczno-ideologiczny bełkot.
Węgiel nie jest dobrym paliwem. I nie chodzi tu o CO2. Chodzi o to, że w węglu jest kupa siarki, a SO2 jest gazem 20 razy bardziej cieplarnianym niż CO2.
Andrzej997
200p
200p
Posty: 470
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?

Post »

Moim zdaniem obrazek nie ma związku z tematem wątku, bo nic nie wnosi do dyskusji, a wręcz wprowadza w błąd.

Moim zdaniem nie chodzi tu o to, że coś tam produkuje CO2 czy O.
Problem w tym, że do systemu zamkniętego jakim jest planeta ziemia, "nagle" wpompowaliśmy duże ilości węgla z paliw kopalnych i ten węgiel w postaci CO2 krąży w atmosferze, bo system nie jest w stanie go przetworzyć.
Analogicznie wprowadzamy do systemu inne związki czy pierwiastki jak siarka itp.
Problem polega na tym jak system doprowadzić do równowagi. Liczba np. glonów nie wzrasta tak szybko jak wydobycie.

W tłumaczeniu dla przedszkolaków :wink: normalnie odkręcasz wodę w kranie i woda leci do odpływu. Ale jak puścisz jej za dużo (np. z kilku kranów wężami do jednego), to się zacznie wylewać przez krawędź, bo odpływ ma swoją przepustowość. I mamy katastrofę ekologiczną w łazience.

Paliwa kopalne powstawały miliony lat a teraz są wprowadzane do systemu w kilkaset lat - czyli można powiedzieć "w jednej chwili". To nie dziwne, że system wariuje.
Rozwiązaniem jest zatrzymanie wydobycia, albo szybkie przetworzenie tego nadmiarowego CO2 np. stworzenie kilkuset nowych oceanów albo realnie fabryk które np. z pomocą energii słonecznej będą te nadmiarowe związki/pierwiastki wychwytywać z atmosfery i zmieniać w coś obojętnego co się da np. zakopać głęboko.

Żeby zobrazować co się dzieje przez paliwa kopalne można by zmienić wzór na obrazku na taki:
6 H2O + 6000 CO2 + światło = 6 O2 + C6H12O6 + 5994 CO2
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1064
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?

Post »

Zapewniam cię że drzewo rośnie 20 lat, trawa rok, ale glony podwajają swoją masę w ciągu kilku godzin. Tylko widzisz europejska ekologia działa w sposób " bo nie ważne czyje co je, ważne to je co je moje " Europejskie śmiecie są ładowane na statki i wysyłane do Tajlandii, Laosu, Birmy, itd. Za odbiór tych śmieci Azjaci dostają 50 E za tonę. Co się dzieje na miejscu? Te śmieci lądują w Mekongu i zatruwają morza tropikalne, które są głównym producentem tlenu.
Wszelkie Zielone Łady powinny dotyczyć tych potężnych buforów CO2 - O2 jakimi są glony w morzach tropikalnych!!! Jeśli je wytrujemy to nic nie pomogą wygibasy unijne. Będziemy żarli trawę z rowu, a i tak będziemy się dusili!
Andrzej997
200p
200p
Posty: 470
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?

Post »

Zgadzam się, że ta cała ekologia to tylko odwracanie uwagi.
Problem tkwi w ludziach, ich naturze i liczebności. Jedyne co by mogło uratować sytuację, to pozbycie się większości ludzi.
W sumie można nic nie robić, bo problem sam się rozwiąże, a póki co udawajmy, że to nas nie dotyczy.
P.S.
Te bajki o potężnych buforach CO2 - O2 to sobie daruj. Nie ma możliwości, żeby planeta planeta sobie poradziła z CO2, które przetwarzała przez miliony lat - chyba że w okresie milionów lat.
Tamisa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 26 mar 2024, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?

Post »

Andrzej997 pisze: 20 mar 2024, o 15:46 Moim zdaniem nie chodzi tu o to, że coś tam produkuje CO2 czy O.
Problem w tym, że do systemu zamkniętego jakim jest planeta ziemia, "nagle" wpompowaliśmy duże ilości węgla z paliw kopalnych i ten węgiel w postaci CO2 krąży w atmosferze, bo system nie jest w stanie go przetworzyć.
W przypadku naszej planety, akurat taka analogia zwyczajnie nie ma miejsca.
Na przestrzeni dziejów, Ziemia radziła sobie z o wiele większym stężeniem CO2.
Ostatnie badania wskazują na to, że to wcale nie wzrost ilości tlenu miał wpływ na rozwój życia wielokomórkowego, bo właśnie rozwijało się ono najbardziej wtedy, gdy w atomosferze była zdecydowanie wyższa ilość CO2.

Aktualnie mamy około 400 ppm CO2 i 20% O2, kiedy chociażby w ordowiku było około 4200 ppm CO2 i 13% O2, a w sylurze 4500 ppm CO2 i 14% O2, a jednak planeta świetnie sobie z tym poradziła, i to wtedy zaczęły powstawać bardziej złożone organizmy roślinne, a w sylurze nastąpił skok rozwojowy fauny morskiej. A nawet masowe wymieranie w późnym ordowiku, tzw. wymieranie ordowickie, nie miało związku z wysokim stężeniem CO2, ale w badaniach geologicznych wykryto wysokie stężenie izotopów radioaktywnych i do końca nie wiadomo, co je spowodowało, ale najprawdopodobniej był to wybuch supernowej i intensywne promieniowanie gamma wybiło 85% żyjątek na ziemi.
Generalnie nasza planeta sobie radziła nie z takimi dosłownie śmiesznymi ilościami CO2 jakie obecnie mamy, a najbujniejsza fauna lądowa i morska przypadała na okresy, gdzie ilość CO2 nie spadała poniżej 2000 ppm. Dodać należy, że w tamtych okresach ruchy górotwórcze były intensywne, wybuchy i erupcje wulkanów powodowały, że w atmosferze było więcej CO2, i to dużo więcej niż obecnie, a planeta świetnie sobie z tym radziła, po prostu wtedy rośliny rosły większe, bo miały dużo CO2, a dodatkowo glony i fibroblasty morskie bujniej się rozwijały, bo również miały dużo CO2, co w kolejnych okresach ziemi prowadziło do wzrostu tlenu w atmosferze.
A już w ogóle skoki CO2 i wachania ilości tlenu we wszystkich erach fanerozoiku były po prostu szalone, począwszy od kambru z 4500 ppm CO2 i ok. 12% O2, do holocenu w czwartorzędzie z ilościami zbliżonymi do dzisiejszych, czyli ok. 400 ppm CO2 i 20% O2.

Nie wiem, co byśmy musieli na Ziemi zrobić, aby ilość CO2 wzrosła nagle (w najbliższych dziesięcioleciach) do chociażby 1000 ppm, aby jakkolwiek utrudniało to oddychanie... Wartość 1000 ppm CO2 to wartość maksymalna dla pomieszczeń zamkniętych, a gdyby taką wartość uzyskać w atmosferze, przystosowalibyśmy się, tak jak są ludy, które żyją wysoko w górach i przystosowali się do dużo bardziej rozrzedzonego powietrza i niższego zapotrzebowania na tlen. Chociażby szerpowie są najlepszym tego przykładem i to oni robią najcięższą robotę alpinistów, bez wspomagania się tlenem.
Andrzej997
200p
200p
Posty: 470
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?

Post »

No to wygląda, że te wszystkie doniesienia naukowców to bzdury, jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Pora zacząć wydobywać więcej paliw kopalnych, żeby jeszcze bujniej życie się rozwijało. ;:oj
Ocieplenie klimatu i masowe wymieranie gatunków to pewnie też bzdury :?:
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1064
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?

Post »

Andrzejku...Gatunki giną nie z powodu ocieplenia klimatu, ale dlatego, że każdy gatunek potrzebuje przestrzeni do trwania. A tej przestrzeni jest coraz mniej. W XV wieku w Afryce ( tej "czarnej") żyło ok. 200 mln ludzi. Teraz ok. 1,2 mld ! Oni wszyscy chcą jeść i mieszkać. Gdzie tu miejsce dla dzikich zwierząt? Przed odkryciem Australii żyło tam jakieś 200-300 tyś. aborygenów. Teraz żyje tam 26 mln. ludzi. Gdzie tu miejsce dla dzikich zwierząt? I tak dalej, i tak dalej...
Co do CO2...Nie ma wątpliwości, że jego poziom ma wpływ na klimat. Ale zobaczmy... Średniowieczne optimum klimatyczne powodowało gwałtowny wzrost ludności. Puszcze padały pod siekierą. W XII wieku kronikarze zaczynają lamentować, że brakuje drewna dla miast. Czy poziom CO2 rósł? Niewątpliwie. Czym to się skończyło? - globalnym ociepleniem? - akurat! Skończyło się małą epoką lodowcową. Zachował się raport z XIV wieku zarządcy dóbr królewskich w gminie Chamonix, że nie można obłożyć podatkiem ponad połowy pól bo ich nie ma! Przykryły je lodowce spływające z Alp. A więc wzrost CO2 spowodował...oziębienie klimatu! Relacja CO2 - klimat wcale nie jest taka prosta jak sądzą ekofanatycy z Brukseli.
Andrzej997
200p
200p
Posty: 470
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: A jak to jest z fotosyntezą i CO2 naprawdę ?

Post »

Dziadek a nie myślałeś o tym, żeby do Brukseli to napisać? Zgłoś się do nich, bo oni jeszcze takiego naukowca nie mieli i Ci dobrze zapłacą za te rewelacje. Uratujesz planetę i zostaniesz bohaterem. ;:138
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”