Nowa działka i zniszczona radość przez... mokry kłopot :(
- czarna_porzeczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 16 wrz 2008, o 11:20
- Lokalizacja: Warszawa
Więc kolejny weekend na działce Kolejne odkrycia, niespodzianki.
Chciałabym się nimi z Wami podzielić, więc wrzucam kilka zdjęć.
Działka nabiera wyrazu a w miejscu tych krzaków
jak widzicie zostaje tylko plac z najładniejszymi drzewkami.
Pozostaje nam w tym roku pozbyć się tych wystających po krzakach karp, części krzaków, samosiejek i kilku większych drzewek. A na wiosnę spalimy trawę, albo załatwimy chwasty roundup'em, zaorzemy, zabronujemy i posiejemy trawkę.
Zastanawiamy się wciąż co z robić z rowkiem na środku, ale mamy na to czas jeszcze
ps. Z tyłu działki przy rowie melioracyjnym mają swoje gniazdo/nore bobry!
Chciałabym się nimi z Wami podzielić, więc wrzucam kilka zdjęć.
Działka nabiera wyrazu a w miejscu tych krzaków
jak widzicie zostaje tylko plac z najładniejszymi drzewkami.
Pozostaje nam w tym roku pozbyć się tych wystających po krzakach karp, części krzaków, samosiejek i kilku większych drzewek. A na wiosnę spalimy trawę, albo załatwimy chwasty roundup'em, zaorzemy, zabronujemy i posiejemy trawkę.
Zastanawiamy się wciąż co z robić z rowkiem na środku, ale mamy na to czas jeszcze
ps. Z tyłu działki przy rowie melioracyjnym mają swoje gniazdo/nore bobry!
Najpiękniejsze co posiadam, to wszystko - co było było kiedyś "niemożliwe".
- czarna_porzeczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 16 wrz 2008, o 11:20
- Lokalizacja: Warszawa
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4206
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Cóż, późno się zrobiło; za późno raczej na herbicydy. Co zrobić w/g sztuki rolniczej? Tak w skrócie. Hm... mozna i na wiosnę wejść z maszynami; ale cały czas nie ma tu miejsca na ogień ani herbicydy. Można je zastosować podczas intensywnego wzrostu roślin, a więc w maju gdzieś, odczekać 3 tygodnie(będzie czerwiec) i dopiero orać. A palić trawy nie ma sensu bo stracimy cenną próchnicę i zabijemy pożyteczne stworzenia. Można by gałęzie, drzewa i krzewy, ale lepiej zmagazynowac je do własnego ogrzewania lub podzielić się z sąsiadami i tak nawiązać dobrosąsiedzkie stosunki...czarna_porzeczka pisze:na wiosnę spalimy trawę, albo załatwimy chwasty roundup'em, zaorzemy, zabronujemy i posiejemy trawkę.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1643
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
czarna_porzeczka pisze:Więc kolejny weekend na działce Kolejne odkrycia, niespodzianki
ps. Z tyłu działki przy rowie melioracyjnym mają swoje gniazdo/nore bobry!
Skoro są bobry to masz przyczynę i powód zalewania wodą działki.Na rowie melioracyjnym budują tamę spiętrzającą wodę.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
- czarna_porzeczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 16 wrz 2008, o 11:20
- Lokalizacja: Warszawa
Pewnie masz rację Po zimie dokładnie się przyjrzę gdzie i w jakim stopniu zalewa.
Dodatkowo muszę zastanowić się dobrze nad rowkiem na środku działki. W sumie niewiele wody tam stoi po tych obfitych w deszcz dni. Być może jest to właśnie stary melioracyjny rów? Może nie trzeba kopać stawu na środku działki, a wystarczy go zakopać, a mały stawek wykopać na końcu działki? Przy rowie melioracyjnym..?
Dodatkowo muszę zastanowić się dobrze nad rowkiem na środku działki. W sumie niewiele wody tam stoi po tych obfitych w deszcz dni. Być może jest to właśnie stary melioracyjny rów? Może nie trzeba kopać stawu na środku działki, a wystarczy go zakopać, a mały stawek wykopać na końcu działki? Przy rowie melioracyjnym..?
Najpiękniejsze co posiadam, to wszystko - co było było kiedyś "niemożliwe".
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1643
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Zakopać można zawsze.Ewentualnie najniżej położoną część rowu pogłębić.Pozostałe zasypać układając wąż drenarski w warstwie żwiru.Ujścia węża doprowadzić do pogłębionej części.czarna_porzeczka pisze:Pewnie masz rację Po zimie dokładnie się przyjrzę gdzie i w jakim stopniu zalewa.
Dodatkowo muszę zastanowić się dobrze nad rowkiem na środku działki. W sumie niewiele wody tam stoi po tych obfitych w deszcz dni. Być może jest to właśnie stary melioracyjny rów? Może nie trzeba kopać stawu na środku działki, a wystarczy go zakopać, a mały stawek wykopać na końcu działki? Przy rowie melioracyjnym..?
Metasekwoja chińska będzie wdzięczna za takie stanowisko. To tylko jedno z wielu rozwiązań.
W przyszłym roku lepiej poznasz działkę i łatwiej będzie projektować zagospodarowanie.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
Działka piękna Gdybym miał taką dużą działkę, to część z niej (połowę, jedną czwartą) przeznaczyłbym na las, część pod sosny, część pod brzozy (z małą polanką w środku lasku).
Jedna uwaga co do kwestii podnoszenia terenu - generalnie (w większości gmin) jest to zabronione. Tak więc jeśli chcesz znacznie podnieść teren zapytaj o to w odpowiednim urzędzie.
Jeśli zamierzasz się wkrótce budować to nawożenie ziemi w miejscu postawienia domu jest takim sobie pomysłem - i tak trzeba będzie kopać pod fundamenty do odpowiedniej nośności, świeża ziemia nie jest dostatecznie ubita (trzeba by czekać 3-4 lata).
Jaki jest poziom wód gruntowych?
Jedna uwaga co do kwestii podnoszenia terenu - generalnie (w większości gmin) jest to zabronione. Tak więc jeśli chcesz znacznie podnieść teren zapytaj o to w odpowiednim urzędzie.
Jeśli zamierzasz się wkrótce budować to nawożenie ziemi w miejscu postawienia domu jest takim sobie pomysłem - i tak trzeba będzie kopać pod fundamenty do odpowiedniej nośności, świeża ziemia nie jest dostatecznie ubita (trzeba by czekać 3-4 lata).
Jaki jest poziom wód gruntowych?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
. MTW - może rozszerzysz ten temat, proszę wyjaśnij, co to jest podnoszenie terenu, na jaką wysokość wolno, a na jaką nie, które gminy zabroniły i na jakiej podstawie prawnej- z określeniem aktu prawnego.Jedna uwaga co do kwestii podnoszenia terenu - generalnie (w większości gmin) jest to zabronione.
Uważam że "rzucenie" tematu , bez żadnego uzasadnienia, może u niektórych forumowiczów wzbudzić niepokój( ja do nich należę bo podniosłem "kawałek" terenu).Pozdrawiam. Tadeusz.
Podnoszenie terenu jest to nawożenie na działkę mas ziemnych. Skutkiem tego powstają różnice poziomów pomiędzy działką nawożoną a przyległymi działkami czy drogą. Zazwyczaj skutkować będzie zmianą stosunków wodnych - innymi słowy woda z naszej działki będzie spływać na działki sąsiednie. Istnieje szereg przepisów które regulują to zagadnienie.tadeusz48 pisze:MTW - może rozszerzysz ten temat, proszę wyjaśnij, co to jest podnoszenie terenu, na jaką wysokość wolno, a na jaką nie, które gminy zabroniły i na jakiej podstawie prawnej- z określeniem aktu prawnego.
Uważam że "rzucenie" tematu , bez żadnego uzasadnienia, może u niektórych forumowiczów wzbudzić niepokój( ja do nich należę bo podniosłem "kawałek" terenu).Pozdrawiam. Tadeusz.
Przede wszystkim Prawo wodne - art. 29 ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. – Prawo wodne (t.j. Dz.U. z 2005 r. Nr 239, poz. 2019 z późn. zm.) zakazy zmiany stanu wód i odprowadzania wód i ścieków z własnego gruntu na grunty sąsiednie. Ustęp pierwszy punkt 1 zakazuje właścicielowi działki zmiany stanu wody na gruncie ze szkodą dla gruntów sąsiednich. Przepis ten wyraźnie zabrania zmiany kierunku odpływu znajdującej się na jego gruncie wody opadowej oraz kierunku odpływu ze źródeł. Ponadto w art. 19 ust. 1 pkt 2 cytowanej ustawy ustawodawca zawarł również zakaz odprowadzania wód oraz ścieków na grunty sąsiednie.
Również Prawo budowlane ma w tym temacie coś do powiedzenia. Mianowicie ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2003 r. Nr 207, poz. 2016 z późn. zm.).
Art. 29 ust. 2 pkt 5 ustawy zalicza bowiem utwardzenie powierzchni gruntu na działkach budowlanych do robót budowlanych, które zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 2 wymagają stosownego zgłoszenia właściwemu organowi administracji architektoniczno-budowlanej.
To są przepisy ogólne, jednak co najważniejsze, kwestie podnoszenia poziomu terenu reguluje prawo miejscowe. Oto kilka przykładów:
http://www.lubliniec.pl/?p=.gf.17
http://www.bip.piekary.pl/?p=document&a ... bar_id=334
http://bip.niegowa.pl/upload/uch_plan_n ... alona2.pdf
http://www.myslowice.pl/doc/070507brzezinka_tekst.pdf
http://radlin.bip.info.pl/plik.php?id=104
Tutaj nawet jakieś orzeczenie sądu w tej sprawie:
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/cbo/do/doc ... 7B6C25D2B6
Jeszcze jakieś artykuły na ten temat:
http://www.kurierlubelski.pl/module-dzi ... 52025.html
http://www.abc.com.pl/problem/682/1
Takie jest prawo, ale generalnie podnoszenie poziomu gruntu o ile nie szkodzi sąsiadom i jest w jakimś rozsądnym wymiarze, nie skutkuje zazwyczaj problemami ze strony administracji. Przed podniesieniem terenu warto też sprawdzić jaki jest poziom terenu na mapach, a nuż na mapach jest nieco wyżej niż w rzeczywistości i można podnieść?
Jeśli coś przekręciłem to proszę osoby bardziej biegłe w prawie o sprostowanie.
- czarna_porzeczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 16 wrz 2008, o 11:20
- Lokalizacja: Warszawa
Dziękuję za kolejne porady i wskazówki, są mi bardzo pomocne
Dom zacznie powstawać co najmniej za 5-6 lat, za ok 2-3 będą tam wszystkie media (obecnie tylko prąd).
Poza tym moi rodzice postanowili od wiosny sie budować więc wszystkie oszczędności, oraz wolny czas chcę poświęcić głównie dla nich...
Ten weekend przesiedzieliśmy na działce, pousuwaliśmy już wszystkie zbędne drzewa, oraz większość krzewów.
Zaczynamy wykopywać korzenie być może wyrobimy się do zimy i na wiosnę zaoramy, wybronujemy i posiejemy trawę pastwiskową - na pierwszej połowie działki.
Na działce za rowkiem (nazywanej 2 połową działki) jest pełno pościnanych drzew przez bobry. Tzn. dużo wystających pieni drzew z korzeniem w ziemi. Jak można je usunąć? Można jakoś bez ciężkiego sprzętu? Czy nie bardzo..?
Ręcznie, wątpię żeby to było możliwe... Za duże pienie są, za duże drzewa tu były...
Gdyby udało nam się pozbyć tych pieni i korzeni, na wiosnę zaoralibyśmy całość działki. I zajęli się porządkowaniem rowu.
Dom zacznie powstawać co najmniej za 5-6 lat, za ok 2-3 będą tam wszystkie media (obecnie tylko prąd).
Poza tym moi rodzice postanowili od wiosny sie budować więc wszystkie oszczędności, oraz wolny czas chcę poświęcić głównie dla nich...
Ten weekend przesiedzieliśmy na działce, pousuwaliśmy już wszystkie zbędne drzewa, oraz większość krzewów.
Zaczynamy wykopywać korzenie być może wyrobimy się do zimy i na wiosnę zaoramy, wybronujemy i posiejemy trawę pastwiskową - na pierwszej połowie działki.
Na działce za rowkiem (nazywanej 2 połową działki) jest pełno pościnanych drzew przez bobry. Tzn. dużo wystających pieni drzew z korzeniem w ziemi. Jak można je usunąć? Można jakoś bez ciężkiego sprzętu? Czy nie bardzo..?
Ręcznie, wątpię żeby to było możliwe... Za duże pienie są, za duże drzewa tu były...
Gdyby udało nam się pozbyć tych pieni i korzeni, na wiosnę zaoralibyśmy całość działki. I zajęli się porządkowaniem rowu.
Najpiękniejsze co posiadam, to wszystko - co było było kiedyś "niemożliwe".
- czarna_porzeczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 16 wrz 2008, o 11:20
- Lokalizacja: Warszawa
mtw pisze:Działka piękna Gdybym miał taką dużą działkę, to część z niej (połowę, jedną czwartą) przeznaczyłbym na las, część pod sosny, część pod brzozy (z małą polanką w środku lasku).
Jedna uwaga co do kwestii podnoszenia terenu - generalnie (w większości gmin) jest to zabronione. Tak więc jeśli chcesz znacznie podnieść teren zapytaj o to w odpowiednim urzędzie.
Jeśli zamierzasz się wkrótce budować to nawożenie ziemi w miejscu postawienia domu jest takim sobie pomysłem - i tak trzeba będzie kopać pod fundamenty do odpowiedniej nośności, świeża ziemia nie jest dostatecznie ubita (trzeba by czekać 3-4 lata).
Jaki jest poziom wód gruntowych?
Dziękuję ale nieskromnie odpowiadam, tak, rzeczywiście działka jest zachwycająca. Coraz piękniejsza
Tak naprawdę, ja nie chcę podnieść terenu o dużo. Chcę tylko zakopać w przyszłości rowek który mam na środku działki.
Jest on na planie zaznaczony jako nieużytek i stoi w nim trochę wody. Chcielibyśmy się go pozbyć jeśli będzie to możliwe.
Nie wiem jaki jest poziom wód gruntowych, ale obawiam się, że wysoki, ponieważ w rowie melioracyjnym na końcu działki stoi woda i ma wysoki poziom.
Jak się sprawdza poziom wód?
Najpiękniejsze co posiadam, to wszystko - co było było kiedyś "niemożliwe".
Najprościej wykopać dołek (lub kilka dołków) Ewentualnie można zatrudnić do tego celu geotechnika, zrobi odwierty, ale to kosztuje niemałe pieniądze (conajmniej kilkaset złotych, być może nawet powyżej 1000zł) więc sens wydawania takich pieniędzy jest niewielki - takie badania robi się zazwyczaj przed budową domu. Jednak skoro woda stoi w rowie, to poziom wód będzie niestety wysoki (problem z postawieniem domu - koszty większe niż standardowe).czarna_porzeczka pisze:Nie wiem jaki jest poziom wód gruntowych, ale obawiam się, że wysoki, ponieważ w rowie melioracyjnym na końcu działki stoi woda i ma wysoki poziom.
Jak się sprawdza poziom wód?
Ale ja bardziej bym się obawiał niestabilnego podłoża (torfy) niż wysokiego poziomu wody. Oczywiście da się zbudować dom (wszędzie się da pod warunkiem, że nie jest to środek oceanu ), ale koszty mogą być zaskakująco wysokie.