Rośliny na taras,do gazonów,donic,skrzyń i innych pojemników

[Wasio]

Jeżeli umieściłem post w nieodpowiednim dziale, to najmocniej przepraszam i proszę o przeniesienie.
Otóż moja wspólnota mieszkaniowa zakupiła kilka donic o wymiarach +/- 1,5X0,5m. Chcielibyśmy posadzić tam jakieś rośliny ozdobne. I teraz kilka uwag:
1. Donice przy bloku od strony wschodniej i północnej.
2. Nie bardzo ma kto te rośliny podlewać, więc potrzebujemy roślin odpornych na suszę.
3. Jak się można domyśleć, chodzi o miasto. A konkretnie Lublin.

Jakie rośliny polecacie, które spełnią powyższe warunki? Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

[ciembor]

Posadziłem w gazonach ten bluszcz. Gatunek to bluszcz irlandzki. dwa gazony mają wysokość 60cm i w sumie jedna taka kolumna ma pojemność około 50l, w środku wyłożyłem je styropianem, worek z dziurami, na dnie kamienie wapienne i drenaż i do tego około 30l ziemi na taką kolumnę. Posadziłem w każdej po jednej sadzonce. Odstęp między donicami to około 1,5m. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie dotyczące tego co zrobić, żeby rósł gęsto, szeroko i wysoko. Pozdrawiam! Wygląda to tak:

[eryk2kartman]

Powiem tak, jestem pod wrażeniem, gazony bardzo fajne tylko czemu posadziłeś ten bluszcz? Ja mieszkam w Irlandi i nie mogę go wytępić, rośnie na wszystkim i wszędzie, cały ogrdek zarośnięty, ostatnio czyściłem tuje z niegobo aż pod sam szczyt się wspiol a tuje wyższe niż dom 1 piętrowy.

A tak poważnie, to on dużo do szczęścia nie potrzebuję, trochę słonka i rośnie jak szalony. wilgotność powietrza ma znaczenie i to wszystko. Nie wiem jak w Polsce będzie z jego zimowaniem, tu w Irlandi to rośnie cały rok. Na wiosnę możesz go nawozić, powinno pomoc.

[selli7]

Bluszcz jest ekspansywny, ale jak rośnie w gruncie. W tak małych gazonach będzie rósł wolno i słabo, zimą podmarzał, z pewnością nie zarośnie tej ściany.Do takiego celu musi być np. winobluszcz posadzony w gruncie.

[ciembor]

Niestety, na podwórku jest kostka i nie ma opcji na razie opcji na dostęp do gruntu. Mogę ewentualnie jeszcze dołożyć gazony do środka. Co do przemarzania, właśnie dlatego wybrałem bluszcz irlandzki, podobno jest bardziej odporny na mróz i dlatego wyłożyłem od środka gazony styropianem 2cm. Też mnie martwi ilość ziemi i uwierz mi, chciałbym posadzić to w ziemi, ale nie mam takiej możliwości, więc musze się dostosować. Stąd właśnie wcześniej były moje pytania odnośnie tego ile ziemi taki bluszcz potrzebuje, które ciągle pozostają bez odpowiedzi . To jest ściana północna i zależy mi na czymś zimozielonym, więc winoblusz odpada (choć rośnie w donicy po drugiej, słonecznej stronie podwórka).

[eryk2kartman]

Z tego co mi się wydaje to ten bluszcz tworzy korzenie powietrzne (przynajmniej mój bo chcę kiedyś z niego bonsai mieć) więc jak ściana będzie w miarę wilgotna to powinno być ok, może tej ziemi wystarczy. Ja bym poczekał do wiosny i zobaczył jak mu idzie, zanim zrobiłbym jakiekolwiek zmiany.

To tak odemnie. Ale poczekaj też co inni napiszą.

[ciembor]

Dodam jeszcze, że kupiłem też nawóz do bluszczy i planuję go dodać na wiosnę, tylko na opakowaniu jest informacja o dawkowaniu na metr kwadratowy ziemi, więc nie wiem jak do zinterpretować w przypadku gazonów . Coś takiego: https://www.fungichem.pl/nawoz-pod-blus ... a-1kg.html

[Natan29]

Super wątek! My w tym roku zastanawialiśmy się nad zakupem truskawek wiszących, tylko jakoś jeszcze czasu i okazji nie było, bo dopiero skończyliśmy się budować, więc zamieszania sporo. Ale na przyszły rok na pewno spróbujemy. Zastanawiam się tylko czy owocują one tak samo fajnie jak takie truskawki do gruntu? I czy trzeba je jakoś specjalnie nawozić czy już nie?

[Karo]

Natan zapraszam tutaj viewtopic.php?f=34&t=36207