NASADZENIA rodzinnych gatunków w miejsce WYCIĘTYCH DRZEW..?
NASADZENIA rodzinnych gatunków w miejsce WYCIĘTYCH DRZEW..?
Witam wszystkich..tych zapalonych i tych dopiero raczkujących ogrodników
Moi znajomi zakupili ostatnio działkę pod budowę domu na której rośnie kilka drzew..
Niektóre z tych drzew jest połamane lub spruchniałe i ze względu na bezpieczeństwo chcą je wyciąć..niestety przy złozeniu pisma o pozwolenie na wycinkę poszczególnych drzew dostali warunek że w miejsce wyciętych mają obowiazek posadzić tam drzewa rodzimych gatunków..
Czy urząd ma prawo postawić taki warunek..i co to oznacza dokładnie..?
Jak to własciwie jest z tymi nasadzeniami po wycince starych drzew wg prawa..?
Proszę o poradę i wskazówki w tym temacie..
Pozdrawiam i z góry dziękuję za każdy odzew na ten temat
Moi znajomi zakupili ostatnio działkę pod budowę domu na której rośnie kilka drzew..
Niektóre z tych drzew jest połamane lub spruchniałe i ze względu na bezpieczeństwo chcą je wyciąć..niestety przy złozeniu pisma o pozwolenie na wycinkę poszczególnych drzew dostali warunek że w miejsce wyciętych mają obowiazek posadzić tam drzewa rodzimych gatunków..
Czy urząd ma prawo postawić taki warunek..i co to oznacza dokładnie..?
Jak to własciwie jest z tymi nasadzeniami po wycince starych drzew wg prawa..?
Proszę o poradę i wskazówki w tym temacie..
Pozdrawiam i z góry dziękuję za każdy odzew na ten temat
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Witaj mogę powiedzieć tylko tyle co ja wiem.
Jeśli chodzi o posadzenie rodzimych gatunków drzew i krzewów to chodzi o sadzenie roślin naturalnie występujących na terytorium naszego państwa jak brzoza brodawkowata, czy klon zwyczajny. Nie wiem czy urząd może narzucić sadzenie akurat tych drzew, ale wiem że powinno się posadzić coś w zamian za wycinkę. Jest to takie mądre moim zdaniem prawo, bo gdyby go nie było to nie byłoby tyle zieleni w naszych miejscowościach. Pozdrawiam.
Jeśli chodzi o posadzenie rodzimych gatunków drzew i krzewów to chodzi o sadzenie roślin naturalnie występujących na terytorium naszego państwa jak brzoza brodawkowata, czy klon zwyczajny. Nie wiem czy urząd może narzucić sadzenie akurat tych drzew, ale wiem że powinno się posadzić coś w zamian za wycinkę. Jest to takie mądre moim zdaniem prawo, bo gdyby go nie było to nie byłoby tyle zieleni w naszych miejscowościach. Pozdrawiam.
a propos nasadzeń..
Dzięki za odzew..
Fakt..prawo może i mądre ale czasem nie tak do końca biorące pod uwagę wszystkie mozliwe obcje dotyczące jego zastosowania w życiu codziennym i w każdej sytuacji..
Fotki niezłe..komplementy..a gdzie to takie piekne kompozycje i rosliny na targach można zobaczyć..?
Pozdrawiam:o)
Fakt..prawo może i mądre ale czasem nie tak do końca biorące pod uwagę wszystkie mozliwe obcje dotyczące jego zastosowania w życiu codziennym i w każdej sytuacji..
Fotki niezłe..komplementy..a gdzie to takie piekne kompozycje i rosliny na targach można zobaczyć..?
Pozdrawiam:o)
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Pytasz o podstawę prawną decyzji urzędu? A urząd w odpowiedzi na pismo właścicieli ogrodu nie powołał się na żadne przepisy? Zawsze się odwołuje do jakichś konkretnych ustaw, czy lokalnych uchwał, to i w tym przypadku na pewno tez tak zrobił Tam znajdzxiecie wyjaśnienie
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."