Kradzieże na działkach - Pomysły na ich zabezpieczenie

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
bunio
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 7 lip 2008, o 20:14

Post »

Masz rację Krzychu-trochę z tymi łobuzami mam doczynienia i wiem,że to płaczki.Co wyniosą z domu to pokazują na ulicy.Zawsze im powtarzam,że to i tak do czasu.
Pozdrawiam.
ps. paw zajefajny ;:228
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6275
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

Ale nie ma co się martwić w końcu te złodziejstwo nie wyjdzie im na dobre. A nóż ktoś ich na tym przyłapie i zamknie tam gdzie trzeba. :)
Awatar użytkownika
janina1949
50p
50p
Posty: 82
Od: 30 kwie 2008, o 19:19
Lokalizacja: Jarocin

Post »

Moja kochana na złodzieja nie ma rady.Pozdrawiam Janina
Witam wszystkich miłośników działek i ogrodów
Awatar użytkownika
Rysiul
100p
100p
Posty: 198
Od: 14 maja 2006, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zamość

Post »

Czytałem niedawno o fajnym triku. Warzywa/owoce którym brakuje niewiele do zbioru i które najczęściej padają łupem złodziei można spryskać czymś co imituje jakiś środek ochrony roślin. Wiecie... jak na liściach i owocach np. pomidora będą jakieś jasne zacieki, a obok przysypana ziemią torebka po jakimś środku chemicznym to złodziej się zastanowi zanim to ukradnie. Tylko że tutaj pytanie do Was. Czym nieszkodliwym można spryskać roślinki co ich nie uszkodzi a wygląda jak oprysk środkiem chemicznym ?
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Po ostatnim moim pryskaniu pomidorów mlekiem wyglądały podejrzanie, musiałam tłumaczyć rodzinie,że to mleko.
Złodzieje potrzebują nie tylko zagrychy, więc na sprzedaż wszystko się nadaje.
Waleria
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Opryskanie nic nie da. Złodziej i tak ukradnie.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Rysiul
100p
100p
Posty: 198
Od: 14 maja 2006, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zamość

Post »

No to może chociaż odłam "inteligentnych" złodziei to zniechęci :lol: Zawsze coś... wkurza mnie bezsilność, a jeszcze bardziej to, że nie zapowiada się na jakąkolwiek poprawę w przyszłości :?
Kisia123
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 27 sie 2008, o 17:24

Post »

Ja mam podobny problem. Od kilku lat probuje zlapac zlodziei ktorzy co roku narazaja mnie na straty rzedu 15-20 tys. zl :x , kradnac glownie pomidory i brzoskwinie. Roznica polega na tym ze ja utrzymuje sie z tych upraw, wiec doprowadza mnie to do szalu. DRODZY PANSTWO!!! Nie mozemy pozwolic aby zlodziejom uchodzilo to wszystko na sucho. Tutaj potrzeba jednosci dzialkowiczow i sasiadow, a porady typu " Na zlodziei nie ma rady" sa troszeczke nie na temat tego o czym tu rozmawiamy-- tematem jest bowiem sposob na zlodzei, takie wypowiedzi tylko pokazuja nasze zrezygnowanie i pewnego rodzaju akceptacje takiego stanu rzeczy. Dzialkowicze laczcie sie !!! Walczmy z tym wykolejeniem!!! Ze zlodziejstwem na dzialkach i spolecznym na to przyzwoleniem.
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6275
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

Ale co tu zrobić. Co proponujesz w takich przypadkach :?: :!:
kamyszka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 25 sie 2007, o 22:04
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post »

U moich rodziców na działce od wielu lat buszuje ta sama złodziejka. Jest ona właścicielką jednej z działek w sąsiedztwie. Bezczelnie kradnie z sąsiednich działek - kwiaty, cebulki, warzywa...wszystko. Raz została złapana przez moją mamę na gorącym uczynku...kradła marchew. Na uwagi mojej mamy powiedziała: "co Pani szkodzi, przecież Pani ma jej dużo a ja wcale.."...Pomimo skarg innych działkowiczów, Pani nadal jest właścicielką działki. Nie wiem czy nadal uprawia ten proceder, ale moim zdanie kwalifikuje się do "odstrzału" z hasłem "przecież jest jeszcze wielu ludzi na świecie"....
Krakus
100p
100p
Posty: 123
Od: 19 gru 2005, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post »

A co na to zarząd?.
Macie rację, samo narzekanie, albo stwierdzanie, że "na złodzieja nie ma rady", to woda na młyn dla następnych "głodnych i sprawgnionych, kosztem innych". Najgorsze, według mnie, to udawanie że nic nie widziałem, nie słyszałem itd. Zrozumiałym jest, że każdy chce mieć święty spokój, nie narażać się innym, albo obawa o własną działkę. Znam przypadki czynienia złośliwości za ujawnienie sprawcy/ów kradzieży. Poprzez oblanie iglaków jakimś świństwem powodującym ich zamieranie, rozsiewanie nasion trudno zwalczalnych roślin aż do podpaleń włącznie. Ale pomimo tego, nie można biernie patrzeć na kradzieże w ogrodach. Ma rację Kamyszka, że taki osobnik nadaje się tylko "do odstrzału" i taki powinien być dokonany. Zarząd ma ku temu możliwości. Przepisy są jasne, ale z zarządem muszą współpracować działkowcy. Nie wystarczy zgłosić ustnie, trzeba zgłosić pisemnie. Dopiero wtedy zarząd ogrodu ma możliwość działania. Jak zadziała?, to zależy od sytuacji i jego operatywności. To nie okradany ma załatwiać sprawę ze złodziejem, bo stwarza to możliwość samosądów itp. czynów zabronionych. Od tego jest wybrany zarząd i Komisje statutowe a w cięższych przypadkach policja i Sąd.
Pozdrawiam
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Wiadomo że na złodziei nie ma sposobu ale można im mocno życie uprzykrzyć ;:1 ;:1 ;:1 ;:1 ;:112 ;:112 ;:112
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3591
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Założyć "pastuch elektryczny" :twisted: :lol: :lol: :lol: ...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”